Wypadek rowerowy

Wczoraj podczas jazdy na rowerze miałem wypadek, w wyniku którego dość mocno wbiłem się brzuchem w kierownice, oraz genitaliami zahaczyłem o ramę roweru. Uderzenie było na tyle silne, iż urwałem pedały. W drodze do samochodu kilkukrotnie zasłabłem. Od tego czasu odczuwam silny ból brzucha, uniemożliwiający sen, oraz ciągle naciąga mnie na wymioty. Prawe jądro powiększyło się dwukrotnie. Bezpośrednio po wypadku pojawiły się drgawki, intensywne pocenie się. Mam problemy z utrzymaniem równowagi. Przez ból w miednicy/ból jądra nie mogę funkcjonować, boli gdy leżę, siedzę, czy stoję.. Ból brzucha nasila się gdy przełykam, nie mam smaku do jedzenia, bez przerwy naciąga mnie na wymioty. Czym spowodowany jest ten ból i dlaczego nie ustępuje? Co może mi pomóc i co powinienem zrobić? Czy mogę samemu coś zaradzić?