Wypryski i podrażnienia skóry twarzy

Witam wszystkich bardzo serdecznie:). Mam 35 lat i dość poważny problem ze skórą twarzy. Pojawiają się na niej czerwone podskórne gródki i plamki. Nasila się to szczególnie po kontakcie z wodą a czasem także po goleniu. Używam delikatnego mydła dla dzieci z wyciągiem z migdałów a sam proces mycia twarzy stosuję nie częściej niż 2 razy w tygodniu. Od czasu do czasu pojawiają się też niewielkie wypryski. Nie wyciskam ich lecz traktuję wodą kolońską. Sytuacja jest o tyle krępująca,że mam już swoje lata a jako nastolatek nie przechodziłem praktycznie trądziku. Od, czasami jakiś mały pryszcz i tyle. Teraz mimo poważnego wieku moja skóra twarzy wygląda o niebo gorzej niż 15 lat temu. Kontakty z wodą ograniczam do minimum aby jej nie podrażniać. Doszło już do tego,że nie mogę umyć twarzy i zaraz potem wyjść na ulicę bo wygląda ona fatalnie. Próbowałem stosować jakieś maseczki wedle rady mojej dziewczyny,ale to nie pomaga, a jeżeli już to na kilka dni i proces się powtarza. U dermatologa puki co nie byłem bo chcę spróbować poradzić sobie z tym problemem sam. Nie wygląda to dobrze bo powoli zaczyna się to odbijać na mojej kondycji psychicznej. Czuję się już trochę bezsilny a wsparcie partnerki wystarcza tylko na chwilę. Podejrzewam,że to może być trądzik różowaty,ale pewności mieć nie mogę. Jednak większość objaw wskazuje właśnie na to schorzenie. Bardzo liczę na waszą pomoc bo sytuacja zaczyna wymykać spod kontroli. Staję się nie miły i złośliwy tylko dlatego,że kiedy rano patrzę w lustro mam ochotę rozbić je pięścią! Zaradźcie coś bo lekarz jest dla mnie ostatecznością. Z góry dziękuję i pozdrawiam:)