Wytrysk bez orgazmu

Poprostu zamiast skupić sie na przyjemności do samego jej końca, pod sam koniec zestresowałes sie myślą że rodzice mogą Cie nakryć i twoje podniecenie momentalnie opadło, jesli zdażyło Ci sie to tylko jeden raz to nie ma obaw że coś jest nie tak poprostu czasami są takie sytuacje niedogodne dla nas i stres,strach,obawa potrafi zepsuć całą przyjemność

Mhm, a można się spytać ile masz lat i czy jesteś seksuologiem? Ogólnie mówiąc to jestem młody, jeszcze nie mam 18, ale jak się masturbuje to nie odczuwam już takiej przyjemności tak jak kiedyś. Ciągle szukam nowych pornosów...ehh chyba trzeba sobie znaleźć dziewczynę.

Jestem już stara):)Sam piszesz że jesteś jeszcze młody wszystko przed Tobą nowe doznania,odczucia,przyjemnosci i to nie tylko podczas masturbacji ale także podczas współżycia z partnerką kiedy wkroczysz na droge seksu z partnerką bedzie twoje życie seksualne bardziej urozmaicone,przyjemniejsze,a i doznania bedą mocniejsze tym samym Twoje podniecenie bedzie narastać

To dlaczego powiedziałaś "dla nas"? A poza tym skąd możesz wiedzieć czy nic mi nie jest jak jesteś kobietą? Mam nadzieje że jesteś chociaż seksuologiem...

Jeśli chodzi o twoją sprawe to winowajcą w tej sytuacjii był tak jak wcześniej już pisałam stres,strach,niepokój przed nakryciem dlatego nie ma co popadać w paranoje że coś jest nie tak .Wszystko jeszcze przed Tobą i zapewne sam odkryjesz nowe dostania które beda ci sprawiac większą niz do tej pory przyjemnosc.

Ok, dzięki za pomoc :)

Motylek ma rację - nic tak destrukcyjnie nie wpływa na nasze doznania erotyczne i czynności seksualne jak pośpiech i stres. Wyobraź sobie kochającą się parę i rodziców otwierających w trakcie drzwi do mieszkania. Koszmar! Tym bardziej, że rodzice zawsze mają moc najbardziej aseksualną z możliwych :)

Motylek25 daje Ci poprawne wytłumaczenie i radę a Ty się jeszcze czepiasz w jakim jest wieku i że jest kobietą.

Poprawnie stwierdziła że stres spowodowany potencjalnym nakryciem Cię przez rodziców zbił Twoją uwagę na przyjemności i nie skupiłeś się nad nią a co za tym idzie nie poczułeś jej.
Też będąc w Twoim wieku miałem podobną sytuacje.. również mnie zaniepokoiła ale jak się później okazało i jadąc 'na ręcznym' a potem w kontaktach ze swoją dziewczyną obawy okazały się bezzasadne.
Co do co raz mniejszej przyjemności.. czasami jest tak że ciągłe robienie jednej i tej samej rzeczy już nie powoduje tej rozkoszy.. typowa kolej rzeczy. Dlatego z czasem szuka się nowych doznań... Nowym doznaniem będzie sam seks z Twoją przyszłą dziewczyną.. ale z czasem oboje będziecie szukać urozmaicenia (pozycje,miejsca,sposoby).. bo też będzie się wyczerpywała przyjemność z jednego i tego samego.


P.S : Dziewczynę znajdź by poczuć się szczęśliwym i żyć w udanym związku.. a nie żeby sobie tylko spuścić z krzyża.

napisal(a):

P.S : Dziewczynę znajdź by poczuć się szczęśliwym i żyć w udanym związku.. a nie żeby sobie tylko spuścić z krzyża.

Dosadne, ale jakże prawdziwe :)

Tutaj mieliście racje więc dzięki, aczkolwiek każdy mężczyzna któremu coś by się działo w tym miejscu byłby zaniepokojony i szukałby odpowiedzi. Elwirka, powiedz mi co zrobiłaś że z 34 postami na koncie jesteś ekspertem? :D Portfelowy, jeśli chcesz sobie spuścić z krzyża to dzwonisz po.... a nie szukasz dziewczyny, bo to cie może o wiele więcej kosztować... ;]

Verbatov napisal(a):

Elwirka, powiedz mi co zrobiłaś że z 34 postami na koncie jesteś ekspertem?

Uczyła się pilnie w szkole, skończyła dobrą szkołę i wystarczyło, polecam edukację, może również kiedyś gdzieś zostaniesz ekspertem.