Z niedoczynności w nadczynnośc?

napisał/a: Kate1 2007-03-10 19:54
Pięć lat temu byłam leczona z powodu zbyt wysokiego TSH. Wprawdzie nie przekraczało ono normy ale miałam zaburzenia rytmu serca więc trzeba było je trochę obniżyć. Na początku brałam Letrox a potem Metizol. Trwało to jakieś dwa lata. Potem co jakiś czas robiłam USG tarczycy i wszystko było ok. W te wakacje znów poszłam skontrolować TSH i poziom był za niski. Lekarz zlecił mi dodatkowe badania T3 i T4. Wyszło ok więc stwierdził,że widocznie w moim przypadku TSH jest niemiarodajne. W grudniu miałam dość częste omdlenia co mi się nigdy wcześniej nie zdarzało i poszłam do lekarza, który skierował mnie na badania krwi, m.in. TSH wyniki był 0,196 (norma 0,4-4,0).Przepisał mi wówczas Metizol i skierował do endokrynologa.Po miesiącu zażywania tabletek powtórzyłam badania TSH i (co mnie dziwi) obniżyło sie do 0,042. Jak narazie to nie zażywam żadnych tabletek,bo czekam zrobienie USG tarczycy, badań fT3,fT4 i wizytę u endokrynologa. Czy to normalne,że Metizol na mnie nie zadziałał?? Dlazego?? Jak niskie może być TSH? Moja nadczynność chyba nie jest zbyt wysoka?? Prawdą jest,że TSH jest niemiarodajne w moim przypadku?? Czy moja nadczynność może być spowodowana złym leczeniem pięć lat temu?? Jakie są problemy ginekologiczne związane z chorobami tarczycy?? Przez ostatnie pół roku straciłam trochę na wadze. Jeżeli TSH wróci do normy to waga też??
napisał/a: sierlena 2007-04-03 10:35
Witaj.Chciałabym się dowiedzieć jakie miałaś wysokie tsh? ja leczę sie od miesiąca miałam powyżej 118 tsh:(
Jedno jest pewne musimy wierzyć że będzie dobrze...
Pozdrawiam.
napisał/a: Kate1 2007-04-09 17:58
Właśnie dokładnie to nie wiem ale coś powyzej 3,... :) Pozdrawiam!!!