Zabezpieczenia vs "Wpadka"
napisał/a:
Orgin
2013-06-15 17:46
To zapewne jeden z rodzajów tematów, które pojawiają się nagminnie. Przeczytałam ich tysiąc i więcej, jednak żaden mnie nie uspokoił. Mam nadzieję, że wybaczycie mi, że podejmuje go ponownie :)
Otóż jestem z moim chłopakiem już długo, jestem przekonana, że przy nim będę się realizować, co za tym idzie ufam mu i chcielibyśmy przeżyć swój wspólny pierwszy raz. Jednak z internetu, telewizji płyną treści, o bardzo częstych wpadkach, niechcianych ciążach. To stresuje. Obecnie ciąża zniszczyłaby nam przyszłość, zatem zabezpieczamy się na potrójną kłódkę: po pierwsze prezerwatywa z pogrubianymi ściankami, po drugie globulka dopochwowa, po trzecie- seks w dniu niepłodnym. Pytanie brzmi: czy mój lęk jest nieuzasadniony? Czy serio aż tak wiele jest "wpadek" i czy tak łatwo o nie?
Otóż jestem z moim chłopakiem już długo, jestem przekonana, że przy nim będę się realizować, co za tym idzie ufam mu i chcielibyśmy przeżyć swój wspólny pierwszy raz. Jednak z internetu, telewizji płyną treści, o bardzo częstych wpadkach, niechcianych ciążach. To stresuje. Obecnie ciąża zniszczyłaby nam przyszłość, zatem zabezpieczamy się na potrójną kłódkę: po pierwsze prezerwatywa z pogrubianymi ściankami, po drugie globulka dopochwowa, po trzecie- seks w dniu niepłodnym. Pytanie brzmi: czy mój lęk jest nieuzasadniony? Czy serio aż tak wiele jest "wpadek" i czy tak łatwo o nie?
napisał/a:
Liofilizacja
2013-06-17 01:56
Hej :)
Ja sama z moim chłopakiem (zgrozo, jak to brzmi po tylu latach) zaczynaliśmy w podobny sposób... I powiem ci tak, teraz biorę pigułki i nigdy stresu się nie wyzbyłam ;) Jednak jesteśmy razem pięć lat i nigdy nic się nie wydarzyło, nie było nawet podejrzenia że coś mogło się wydarzyć.
Biorąc pod uwagę waszą świadomość (bo mam nadzieję, że oboje tę świadomość macie), przygotowanie myślę że możecie być spokojni. Jednakże radę poczytać zarówno na globulkach jak i na prezerwatywie, czy można używać ich razem, bo sama w trakcie porywającej lektury jednego z dwóch widziałam wzmiankę że nie powinno się stosować razem - ale mogło to dotyczyć tych konkretnych które miałam w swoich łapkach.
Osobiście z chłopakiem używaliśmy prezerwatyw o mocniejszych ściankach (które były zawsze obecne) i kalendarzyka małżeńskiego, globulki anty sobie odpuściłam, sporo się o nich naczytałam i uniemożliwiają one seks w niektórych pozycjach. Choć jak na pierwszy raz sądzę że nie będziecie wariować aż tak ;)
Oczywiście żadna metoda nie jest 100%, musicie zdawać sobie z tego sprawę, ale używając z głową tego co wymieniłaś szanse poczęcia są... mniejsze niż 0 ;) Co do wpadek... Cóż, będę szczera. Wszystkie przypadki wpadek jakie znam były spowodowane alkoholem. Ani łatwo o nie, ani trudno.
Życzę szczęścia, spokoju i miłego pierwszego razu i wybacz mi tę lekko chaotyczną wypowiedź :)
Ja sama z moim chłopakiem (zgrozo, jak to brzmi po tylu latach) zaczynaliśmy w podobny sposób... I powiem ci tak, teraz biorę pigułki i nigdy stresu się nie wyzbyłam ;) Jednak jesteśmy razem pięć lat i nigdy nic się nie wydarzyło, nie było nawet podejrzenia że coś mogło się wydarzyć.
Biorąc pod uwagę waszą świadomość (bo mam nadzieję, że oboje tę świadomość macie), przygotowanie myślę że możecie być spokojni. Jednakże radę poczytać zarówno na globulkach jak i na prezerwatywie, czy można używać ich razem, bo sama w trakcie porywającej lektury jednego z dwóch widziałam wzmiankę że nie powinno się stosować razem - ale mogło to dotyczyć tych konkretnych które miałam w swoich łapkach.
Osobiście z chłopakiem używaliśmy prezerwatyw o mocniejszych ściankach (które były zawsze obecne) i kalendarzyka małżeńskiego, globulki anty sobie odpuściłam, sporo się o nich naczytałam i uniemożliwiają one seks w niektórych pozycjach. Choć jak na pierwszy raz sądzę że nie będziecie wariować aż tak ;)
Oczywiście żadna metoda nie jest 100%, musicie zdawać sobie z tego sprawę, ale używając z głową tego co wymieniłaś szanse poczęcia są... mniejsze niż 0 ;) Co do wpadek... Cóż, będę szczera. Wszystkie przypadki wpadek jakie znam były spowodowane alkoholem. Ani łatwo o nie, ani trudno.
Życzę szczęścia, spokoju i miłego pierwszego razu i wybacz mi tę lekko chaotyczną wypowiedź :)
napisał/a:
Orgin
2013-06-17 19:15
Dziękuję Ci bardzo. :)
Wypowiedź nie była chaotyczna, tylko wyczerpująca. :)
Tak, kupiliśmy te z pogrubionymi ściankami (Extra Safe). Poniekąd mnie uspokoiłaś- moje lęki przechodzące wręcz w fobie. Ale czujna pozostanę! Myślę, że mimo stresu, powinno być dobrze i kiedyś będziemy się z tego śmiać. Z pewnością skorzystam z Twojej wypowiedzi i uważnie przestudiuje sposób użycia i przeciwwskazania.
Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam :)
Wypowiedź nie była chaotyczna, tylko wyczerpująca. :)
Tak, kupiliśmy te z pogrubionymi ściankami (Extra Safe). Poniekąd mnie uspokoiłaś- moje lęki przechodzące wręcz w fobie. Ale czujna pozostanę! Myślę, że mimo stresu, powinno być dobrze i kiedyś będziemy się z tego śmiać. Z pewnością skorzystam z Twojej wypowiedzi i uważnie przestudiuje sposób użycia i przeciwwskazania.
Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam :)
napisał/a:
aazz7
2013-06-17 19:56
Jak to dobrze, że są tacy młodzi rozsądni ludzie.