zaciskanie oczu

mam jeden problemik, otoz czuje ze z moimi oczami jest cos nie tak ale tak naprawde lekarka nie widzi zadnego problemu. mimo to ja wiem ze cos jest nie tak. oko ani mnie nie boli(rwacy bol) ani nie swedzi ani nie szczypie ale musze je ciagle zaciskac.mam taka wewnetrzna potrzebe bo mam taki maly bol tak jakby za oczami, gdzies w glowie moze w kanalach nerwowych....sama nie wiem bo nie jestem lekarzem. niby sa zmeczone ale tak nie jest poprostu lekko bola jak przewracam galkami ocznymi w rozne strony.
Nie wiem czy to tik nerwowy czy cos w tym stylu.... Znajomi mowia cos o nie rownym cisnieniu w oczach ale ja nie wiem co o tym myslec, lekarka przepisala mi krople ktore "moge wkraplac kiedy i ile razy dziennie mi sie podoba" wiec nie uwazam zeby mialy wlasciwosci lecznicze skoro nie ma limitu na ich stosowanie..... prosze jesli ktos sie na tym zna niech mi odpowie!!!


dzieki!!