Zadomowiona zylka na oku

napisał/a: paperdoll 2007-11-18 23:04
Jakis rok temu zauwazylam na niegdys ladnych i czystych oczach po jednej zylce, ktore nie wchlonely sie. Co gorsza doszla juz do nich kolejna stala bywalczyni :/ sporo siedze przez komputerem (pisze prace lic) i to pewnie przez to, nie mniej jednak chcialabym sie tych zylek pozbyc i miec ladne czyste bialko. Krople pewnie nie pomoga (stosowalam posorutin i inne mniej adekwatne - starazolin, visine). Czy mozna je zlikwidowac jakims zabiegiem, np laserem? No ewentualnie kroplami (w co juz nie wierze ) - dziekuje za odpowiedz.
acha ps czesto tych zylek rozlewa mi sie na oku wiecej (pod wplywem kompa) ale pozniej znikaja, natomiast na lewym oku mam juz jedna spora a na prawym dwie - na stale.