zanik owłosienia

witam, mąż ma 33 lata , prawie zero ruchu, stresująca praca, lubi jeść dużo słodyczy, mało warzyw. Nie jada w ogóle kalafiorów, brokułów. Dużo je buraczków, kapusty kiszonej, ziemniakow.Był u urologa, który wysmiał jego objawy chorobowe, ale naszczęście dał skierowanie na testosteron., usg tarczycy ma 7 maja.

libido? szkoda mówić- powolny zanik

Tarczycę zawsze warto zbadać ale uważam, że w tej sytuacji to nie ona jest winna.
Jeżeli Twój mąż chce wrócić do formy to niestety musi się zmienić i to w 100%. Sądzisz, że jest to możliwe? jak tak to napisze pare rad.

myślę,że chce się zmienić - tylko jak to mężczyzną - musi zająć się nim kobieta (czyli ja). Proszę o rady......dr House(fajny serial)

Mam nadzieję, że nie zmarnuje czasu.
1. Z pożywienia trzeba wywalić słodycze.
2. Tłuszcze (zwłaszcza trans) i węglowodany ograniczyć do niezbędnego zapotrzebowania dziennego.
3. Pełnowartościowe białko (jaja, drób itp.) spożywać najlepiej w każdym posiłku.
4. Ruch, ruch i jeszcze raz ruch. Nie chce sam, bierz go pod ręke i na spacer lub rower, jak mieszkacie w miescie zapisz go na basen lub siłownię.
5. Kup mężowi suplementy: MZB firmy Olimp (lub ZMA ale jest droższe)i TRIBULUS TERRESTRIS np. Olimpu, Treca lub innej firmy który akurat dostaniecie kupić.
Suplementy najlepiej w sklepie z odżywkami dla sportowców lub w sklpeach internetowych.

To na początek. Jeżeli mąż będzie się stosował testosteron prawdopodobnie wzrośnie jak nie .... sama rozumiesz.
Jeżeli odwiedzi urologa to ten prawdopodobnie przepisze mu syntetyczny testosteron, uważam, że warto najpierw spróbować od zmiany zachowań, diety i włączyć suplementy a dopiero jak to zawiedzie brać leki.
Pozdr.

dziękuję, mąż mówi, że skorzysta z rad.Pozdrawiamy i odezwiemy się za jakiś czas