Zapalenie gardła, niska temperatura ciała, osłabienie

napisał/a: Peter 2011-01-05 09:34
pillage napisal(a):Jeszcze jedno pytanie, czy może to być bezobjawowy refluks? Staram się eliminować możliwe przyczyny.

Nie jest możliwe udzielenie odpowiedzi na tak postawione pytanie przez internet.
napisał/a: pillage 2011-01-05 09:57
miałem na myśli czy spotkał się Pan kiedyś z czymś takim jak refluks , który nie dawał innych objawów, czytając inne posty dostrzegam iż zalegająca treść żołądkowa w ciągu nocy w przełyku może powodować zapalenia krtani, a nie chcę na ślepo wydawać 100zł na badanie.
napisał/a: Peter 2011-01-05 10:04
Podczas snu niewielka ilość treści pokarmowej może się wracać niezauważalnie. Jeśli o to chodzi. Czasem posmak kwaśny czy gorzki (występujący o słabym nasileniu lub krótkotrwale) w ustach może być niezauważalny.
Specjalistą gastrologiem nie jestem.
napisał/a: pillage 2011-01-05 21:11
właśnie wróciłem z gastroskopii, niestety refluksu brak :( pomysłów na następne badania brak...
napisał/a: Peter 2011-01-07 09:24
No i dobrze, że nie ma. Należy się skoncentrować na gardle i krtani.
napisał/a: pillage 2011-01-07 12:46
pełna koncentracja tylko brak już pomysłów na możliwą przyczynę bólu krtani, boję się myśleć co dalej jeżeli seria jonoforez nie przyniesie rezultatów.
napisał/a: pillage 2011-01-10 10:27
przez cały weekend i dziś odczuwam suchość w ustach i krtani (pieczenie), samopoczucie ogólne wyśmienite, i już nie wiem skąd to się może brać ??

po kolei wykluczyłem: tarczyca, cukrzyca, hiv, refluks, zapalenie krtani; nos mam drożny, zapalenia krtani brak, alergii brak - tak wnioskuje skoro w trakcie przyjmowania leku przeciwhistaminowego objawy się utrzymywały. Co jeszcze może być przyczyną??

Terapia wygląda następująco:
- jonoforeza (4 z 10 zabiegów już za mną)
- inhalacje (9 z 14)
- glosal
- siemie ( 1 kubek kleiku w ciągu dnia)
- spray woda morska do nosa
- 3x dziennie rozgryzam wit. A+E (może mam ją połykać?)
- 3x dziennie łyżka oleju lnianego

Nie piję alkoholu, kawy (tylko z mlekiem), herbaty (owocowe, rumianek), nic ostrego ani gorącego/zimnego. Ćwiczenia na krtań (mom, mam, mruczenie).

W innych wątkach czytałem że odbudowa śluzówki to proces długotrwały, przynajmniej kilkumiesięczny.

Stąd moje pytanie, czy suchość w jamie ustnej i pieczenie w krtani przeminą z czasem i stosowanie powyższej terapii czy należy szukać innych przyczyn?
napisał/a: Peter 2011-01-10 13:09
Na razie nie szukałbym innych przyczyn. Leczenie jest ok, ale będzie ono długotrwałe.
napisał/a: pillage 2011-01-10 13:18
dziękuję ale obawiam się że po skończeniu inhalacji i jonoforezy (zostało ja wyżej pisałem kilka zabiegów każdego) zostanę ze środkami doraźnymi, i dlatego jestem ciekaw czy od tego momentu reszta pozostaje w rękach mojego organizmu, który krok po kroku będzie tę śluzówkę odbudowywał a ja mam tylko cierpliwie czekać?
napisał/a: pillage 2011-01-10 16:39
właśnie odebrałem wyniki cpn i ctr:

cpn IgG 85,38 (dodatni powyżej 21,9)
cpn IgM 0,25 (ujemny poniżej 0,8)

ctr IgG 8,98 (ujemny poniżej 16)
ctr IgM 0,19 (ujemny poniżej 0,8)

czy to bardzo źle?
napisał/a: pillage 2011-01-11 15:08
nie zdążyłem edytować, ale czytając inne wątki naszło mnie kolejne pytanie:

czy takie wyniki IgG 85 ale tylko jeden objaw czyli ból krtani może świadczyć o tym że organizm sobie jednakradzi i że kuracja abx nie jest konieczna?

czy w powyższej sytuacji cpn może spowodować inne objawy za jakiś czas? i to tylko gdy moja odporność spadnie? jeżeli będę ją wzmacniać może sobie cpn trwać nie czyniąc szkód?

nawet profilaktyczne 6 mscy abx mi się nie uśmiecha :(
napisał/a: Peter 2011-01-12 09:43
Wyniki są ok. Cpn IgG świadczy o przejściu chlamydiozy. To nie jest obecnie aktywny proces, bo jest ujemne IgM. Nie wszystko, co na forum o chlamydiozie piszą, jest prawdą. Leczenie antybiotykami takiego stanu to pomyłka. Przechorowanie chlamydiozy powoduje pewne zmiany immunologiczne u niektórych osób. I tego nie leczy się długotrwałą antybiotykoterapią. Podobnie jest z boreliozą (obie są bakteriami wewnątrzkomórkowymi). Niektórzy lekarze też leczą miesiącami antybiotykami. A skuteczność takiego leczenia jest bardzo wątpliwa i przynosi więcej skutków ubocznych, niż korzyści. Nie tędy droga.