Zapalenie krtani

napisał/a: Halina111 2007-01-11 13:14
witam
od dawna moj organizm jest bardzo oporny na leczenie ',to znaczy gdy jestem chora to przez dlugi czas nie moge dasc do siebie
czy jest to zwiazane z moja grupa krwi ma m brh-
pozdrawiam
napisał/a: Peter 2007-01-11 15:15
Absolutnie nie. To po prostu mało sprawny układ odpornościowy. Można go troszke "podkręcić" lekami. Dlatego napisałem o ten Groprinosin.
napisał/a: Halina111 2007-01-18 23:02
witam
dzisiaj bylam z dzieckiem u lekarza i pani doktor stwierdzila
bardzo przerosniete migdaly przepisala lekarstwo i kazala przyjsc do kontroli.
powiedziala ze gdy sie nie poprawi migdaly musza byc usuniete,
dziecko ma 3 lata i prawie nigdy nie choruje
prosze powiedziec co pan mysli otakim leczeniu
postaram sie napisac nazwe leku jakie zapisala.
pozdrawiam
napisał/a: Peter 2007-01-19 07:38
Powiększenie migdałków NIE JEST wskazaniem do ich usunięcia!!!! Tym bardziej, że dziecko nie choruje!!!!To bardzo ważny gruczoł limfatyczny. Jedynym wskazaniem jest całkowity brak funkcji i siewstwo bakterii. Proponuję zrobić dziecku posiew z migdałków i dopiero coś można będzie powiedzieć. A jeśli coś na posiewie wyjdzie, to przecież da się to leczyć. A leki na przerost migdałków oczywiście są.
napisał/a: Halina111 2007-01-19 08:58
dziekule za rade
pozdrawiam
napisał/a: KrzysiekG. 2010-04-16 18:22
Dzień dobry!
Mam pewien problem, który nieco różni się, jak sądzę, od zwykłego zapalenia krtani, aczkolwiek jestem przekonany, ze od niego pochodzi. Od razu wspomnę, ze jestem muzykiem jazzowym i śpiewanie stanowi dla mnie pracę. Śpiewam technicznie dobrze, przeponowo i nie przemęczam głosu. Nigdy też nie miałem wokalnych problemów.
Około 6 tygodni temu, w przerwie pracy, wietrzyłem swój dom (wówczas na dworze panował mróz). Zajęło to około godziny i po tym czasie, chcąc wrócić do śpiewania, kompletnie straciłem zdolność osiągania wysokich partii dźwiękowych. Mój rejestr wokalny ograniczył się do kilku dźwięków. Nawet teraz, górne dźwięki graniczne, wydobywam z wielkim wysiłkiem, jak gdybym przechodził mutację. Krtań raczej nie boli, jedynie kiedy ją obniżam lekko uciska, mówię bez problemów, chyba że podnoszę głos, wtedy lekko zanika, nie kaszlę, nie mam duszności i problemów z przełykaniem. Jedynie nie potrafię śpiewać tego, co przychodziło mi zawsze z łatwością - wysokich partii i wybitnie niskich.
Bylem u foniatry, lekarka obejrzała krtań, nie stwierdziła guzków tylko zaczerwienienie i suchość. Poleciła mi brać A+E w kapsułkach rozgryzając je, Glosal i robić inhalacje z Mucosolvanu, dołączając do tego leki uzupełniające jak homeovox. Wprawdzie nie spróbowałem jeszcze inhalacji z uwagi na ograniczenia czasowe poradni, ale zastanawiam się czy zostałem trafnie zdiagnozowany oraz czy rozwiązania nie należy szukać gdzieś indziej. Martwi mnie kompletny brak poprawy. Tym bardziej, ze nic mnie nie boli. Zależy mi bardzo na wyleczeniu i powróceniu do minionej formy, ponieważ wokalistyka to moja praca.
Mam nadzieje, że ktoś wyciągnie do mnie pomocną dłoń. Z góry dziękuję. Pozdrawiam