Zaskórniki

Dobrze, to teraz ja się wypowiem na ten temat.
Zaskórniki to nie jest żadna choroba więc nie piszmy wyleczyć bo to brzmi co najmniej śmiesznie.
Zaskórniki tworzą się dlatego, że albo ktoś ma na to predyspozycje albo używa nie tych kosmetyków co trzeba albo żyje w bardzo zanieczyszczonym środowisku. Oczywiście zaskórniki to głównie łój który czopuje ujścia gruczołów łojowych i następnie związki w nim zawarte utleniają się. Dlatego są ciemne.

I teraz tak:
Zaden zabieg i żaden kosmetyk nie zastąpi oczyszczania manualnego. Mikro również nie. Zadne preparaty reklamowane w TV typu Garnier (firma która jest beznadziejna i zysk mają dzieki kolorowym reklamom na które nabiera się większość kupujących), nie są nawet w 50% tak skuteczne jak oczyszczanie. Skoro dostałaś po oczyszczaniu wykwitów ropowiczych to poszłaś do bardzo złej kosmetyczki. Zwyczajnie brudnej. Bo nie wiem jak można to inaczej nazwać. Po domowym oczyszczaniu twarzy również mozna sobie takiej biedy narobić więc jeżeli to jest dla ciebie aż taki problem to polecam odkładanie kasy na taki zabieg. Do tego kosmetyki na pewno nie na bazie alkoholu a z dodatkiem kwasu salicylowego.

dafff napisal(a):

Dobrze, to teraz ja się wypowiem na ten temat.
Zaskórniki to nie jest żadna choroba więc nie piszmy wyleczyć bo to brzmi co najmniej śmiesznie.
Zaskórniki tworzą się dlatego, że albo ktoś ma na to predyspozycje albo używa nie tych kosmetyków co trzeba albo żyje w bardzo zanieczyszczonym środowisku. Oczywiście zaskórniki to głównie łój który czopuje ujścia gruczołów łojowych i następnie związki w nim zawarte utleniają się. Dlatego są ciemne.

I teraz tak:
Zaden zabieg i żaden kosmetyk nie zastąpi oczyszczania manualnego. Mikro również nie. Zadne preparaty reklamowane w TV typu Garnier (firma która jest beznadziejna i zysk mają dzieki kolorowym reklamom na które nabiera się większość kupujących), nie są nawet w 50% tak skuteczne jak oczyszczanie. Skoro dostałaś po oczyszczaniu wykwitów ropowiczych to poszłaś do bardzo złej kosmetyczki. Zwyczajnie brudnej. Bo nie wiem jak można to inaczej nazwać. Po domowym oczyszczaniu twarzy również mozna sobie takiej biedy narobić więc jeżeli to jest dla ciebie aż taki problem to polecam odkładanie kasy na taki zabieg. Do tego kosmetyki na pewno nie na bazie alkoholu a z dodatkiem kwasu salicylowego.

ja pisałam już że próbowałam wszystkiego! żadne zabiegi nie działają. prócz kosmetyczki to ja nawet miałam zabiegi w centrum dermatologicznym gdzie zabiegi oczyszczania wykonywał dermatolog-też nie pomogły i też miałam zmiany ropne. nie myślcie że jestem ciemna i nie wiem że garnier na zaskórniki nie pomaga bo to wiem od 10lat. wiem też czym są zaskórniki bo przeczytałam wszystko co dostępne w necie o zaskórnikach. ale nie znalazłam nigdzie informacji czy da się to wogóle wyleczyć-dlaczego nie nazywacie tego chorobą??? z co to jest jeśli skóra nie działa tak jak powinna? to choroba! ja łupierz i inne zmiany skórne! tylko mi już się znudziło wydawać kase na lekarzy, zabiegi, masci bo to wszystko działa bardzo mało