Zatkany nos

napisał/a: siery 2010-11-11 22:17
Witam. Mam 21 lat . Od okoła miesiąca walcze z zatkanym nosem. Jedna komore nosa mam zazwyczaj zatkana a druga bardzo wysuszona - stan teraz. Za kazdym razem jak wstaje rano mam bardzo duzo wydzieliny w nosie ktora ledwo co moge wydmuchać , czesto nawet rano jak sie budziłem mialem duzo w jamie ustnej na podniebieniu. Nos zatkał mi sie jakos miesiac po przyjezdzie z zagranicy gdzie pracowałem w bardzo zakurzonych miejscach i wdychałem duzo pyłów mysle ze to coś mogło mieć z tym coś wspólnego. Na początku myślalem ze to zwykły katar aż gdy zaczeła mi lecieć krew z nosa z niczego , albo przy mocniejszym dmuchnieciu z nosa (jak strumień ) wtedy poszedłem do laryngologa który przepisał mi maść Emoa X , krwotoki ustały ale nos niestety został dalej zatkany. Na nastepnej wizycie dostałem bioparox miałem go 4 razy dziennie przyjmować - też lek poniusł kleske. Nastepnym lekiem jakim dostałem to był antybiotyk Taclar (500 mg) które miałem brać 2 dziennie , i jeszcze Tussicon 200 który miałem zażywać 2 razy dziennie , który miał mi pomuc w odetkaniu nosa żeby mi wszystko sobie spływało . Niestety i to zawiodło bo już mi sie skonczył antybiotyk dzisiaj , umowiłem sie niestety do lekarz dopiero na wtorek. Bardzo liczę na odpowiedź, osób, które mogłyby w jakikolwiek sposób pomóc w moim problemie. Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam!
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-11-12 07:43
uważam że to może być na tle alergicznym, a dokładniej śluzówka stała się nadwarazliwa na skutek kontaków a pyłkami o których piszesz. Niestety ta wydzielina moze Ci się już cały czas twożyć, tak przynajmniej ma część forowiczów. Co do zatkania nosa, można go odetkać na dwa sposoby albo bardziej naturalnie za pomocą soli morskiej (do kupienia w sprayu w każdej aptece) albo za pomocą sterydów w aerozolu (np. Budherin) ale to już z przepisu lekarza.
napisał/a: siery 2010-11-12 09:09
właśnie przy wizycie u lekarza pierwszego kontaktu , Pani doktor powiedziała mi że możliwe ze sobie wysuszyłem śluzuwki i kazała mi brać sterimar (woda morska) zanim sie spotkałem z laryngologiem.
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-11-12 09:50
Czyli w podobnym kierunku rozumuje jak Twoja Pani doktor :)
napisał/a: siery 2010-11-12 11:14
tylko jeszcze mnie przy tym troche dziwi jedna rzecz - wczesniej miałem straszny ból nosa jakbym miał złamana kichawe dotknąć go nawet nie mogłem a jakoś pozniej albo moze wczesniej juz nie pamietam gorączka mnie łapała pod 36,9 ledwo co żywy byłem :P
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-11-12 11:22
Wiesz jeżeli reakcja na alergen była silna, to śluzówka mogła mieć stan zapalny stąd takie ból.
napisał/a: siery 2010-11-12 15:08
Dobija to troche bo na nic nie byłem uczulony hehe :P
A tak z Ciekawośći rozgrzanie nosa np do sauny , granie w piłke moze pomoc czy bardziej mnie dobić ?? :P
Bo ostatnio jak grałem to miałem lekkie duszności , co nie wydaje sie zbyt miłe ....
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-11-13 12:33
No jak było tam dużo pyłów to nie tzreba mieć alergii aby odczuwać ich drażniace działąnie.