Zatkany nos...dziwna sprawa.

napisał/a: czescczesc 2008-10-12 21:43
Witam.

Postaram sie nie rozpisywac, az tak, ale troche tego jest.
Podam to co moze miec znaczenie by mozna bylo wykluczyc chociaz czesc mozliwych powodow.

Mam problem z zatykajacym sie nosem i czasem katarem porannym.
Laryngolog poogladala raz dwa nos( nie bede mowil co powiedziala bo nie pamietam dobrze i nie chce wprowadzic w blad, ale nic szczegolnego nie zobaczyla, moze poza tym, ze w jednej dziorce cos jakby wyskniety polip, ale nie byla pewna). Dala skierowanie na testy na uczulenie ( termin za rok). Kazala przez rok brac 5 kropel witaminy E po kazym posilku na jezyk i ssac. Do tego jesli pojawiac sie bedzie kichanie lub zatkany nos to brac areozol Taffen rano i wieczorem przez 2 tygodnie. I tak powtarzac te 2 tygodniowe kuracje kiedy tylko sie nos zatka.

Rano mialem czasem katar kichanie i oczy lzawiace wiec wywnioskowalem UCZULENIE. Zapewne roztocza bo kurzu pelno. Usunalem wiec caly kurz z domu, kupilem odkurzacz z filtrami hepa. Wyrzucilem dywany. Alergoffem spryskalem wszystko piore, wietrze i nie mam ani troche kurzu, do tego filtr powietrza. Katar poranny ustal ! Koniec z cieknacym nosem i czerwonymi oczami! Trafilem, to byly pewnie odchody roztoczakow.
Ale dalej po przebudzeniu... czasem 30 sekund po otwarciu oczu.. czasem minuta...a najczesciej jak wstane z lozka zatyka mi sie nos. Prawa badz lewa dziorka - bez kataru. Bardzo rzadko kiedy dwie na raz.

Do tego takie dziwne uczucie po tym gdy wstane z lozka, krew mi wplywala z glowy i czuje jak zatyka sie automatycznie nos i czasem cos w nim jakby strzela/pyknie/ jakby cos sie odklejalo niekiedy nawet zaswedzi. Czasem az sie boje wstac.
Gdy sie klade spac pod koldre tez sie zatyka tak samo, ale chwilowo na 2 minuty a potem oddycham normalnie - ale to pewnie zmiana temperatury.
Wiec odkrylem, ze to czy leze czy stoje ma wplyw na to czy nos zatkany czy nie.
Do tego gdy stojac pochyle glowe do wysokosci kolan na 30 sekund, zatyka mi sie kompletnie caly nos ( nie wspominajac ze mi glowa peka od cisnienia krwi)

Zatkany nos trwa od 5 min do 2 godzin w godzinach porannych glownie. A to pociaganie nosem bez kataru wkurza mnie.
Czasem jakby lekko przez to zatkanie katar sie pojawi i czasem chce lekko wydmuchac by sie udroznil .. jak juz troche wydmucham to zaczyna byc coraz wiecej kataru i leci z nosa i leci przez godzine a potem spokoj. Dlatego nie przedmuchuje i chodze z zatkanym bo wiem ze zaraz sie odetka jak pobiegam czy samo z siebie.

Czasem przez to zatkanie zrobi mi sie katar, ale glownie zatkana dziorka w nosie, raz jedna raz druga.

Nie chce brac taffen na to bo ma mozliwe skutki uboczne nieciekawe i nie wiem czy na to wogle powinno sie brac na to co mam. Wiec juz nie biore.

NAJDZIWNIEJSZA RZECZ ! Gdy pobiegam w miejscu przez okolo 20 sekund albo zrobie 10 pompek, nos sie automartycznie udraznia i przechodzi momentalnie cala sytuacja i nos jak nowy! Po chwili jednak z reguly wraca, chyba ze biegam dlugo lub jakis dluzszy spacer.
Gdy ide pieszo do sklepu czy do miasta nigdy nie mialem zatkanego nosa. Ani razu.
Tak jakby lepsze krazenie, albo powietrze oddtykalo mi nos. Ale okno mam caly czas otwarte wiec to chyba nie powietrze.
A ze jestem informatykiem to 80% dania siedze :/


Prosze mi powiedziec co to moze byc ? Czy to laryngolog ? polipy ? przegroda nosowa ? alerglog ? uczulenie ? niewydolnosc krazenia ? kardiolog ? sercowe problemy ? leki ? zwiotczenie miesni jakichs nosowych?

I czy to ze biore lek Noliprel co zmienia cisnienie krwi i inne rzeczy powoduje ( http://www.doz.pl/leki/p2605-Noliprel ) moze miec wplyw na ten stan ?
Bo z tego co pamietam od roku go biore i od roku cos sie takie akcje codziennie zaczely.
Chociaz wczesniejsze lata tez pociagalem troche nosem, ale nigdy mi to az tak nie przeszkadzalo i nie pamietam zeby az tak to bylo. Napewno nie codziennie.

Inne dolegliwosci jak grypy anginy przeziebienia to raz na 2 lata.
Lat mam 25 i chory na cukrzyce typu 1 od 12 miesiecy - jesli to wazne.
I ponoc mam trzeci migdalek. Tak zeby juz wszystko powiedziec.

MOJ NOS I JA DZIEKUJA WAM ZA KAZDA RADE I POPRAWKE !!!
napisał/a: martar8 2008-10-13 01:22
Opis Twoich dolegliwości przypomina mi moją walkę z zatkanym nosem. Ewidentnie wszystko wskazuje na polipy nosa ew. zatok - proponuję wizytę u innego laryngologa i to szybko. M
napisał/a: martar8 2008-10-13 01:27
Proszę o info - biorę Avamys do końca pażdziernika/ jestem po operacji polipów nosa i zatok/, laryngolog przepisał mi także Broncho Vaxom - czy szczepionkę mogę zacząć brać już - czy dopiero po zakończeniu kuracji Avamysem ? Pozdrawiam i dziękuję. M
napisał/a: czescczesc 2008-10-13 12:50
Dzieki za odpowiedz martar8.

Ale Jesli ja mam polipy to troche nie dziwne zeby mnie dotyczyly glownie do ok 12 godziny ?

Zrobilem sobie sam badanie nosa z lusterkiem i latarka grubosci olowka.
Ogladalem filmy o polipach na youtube i zazwyczaj znajdauja sie glebiej w nosie. U mnie zatkany jest nos bardzo blisko.Wlasciwie cos jak katar. Gdy wsadzi sie palec w nos mozna tego dotknac. Zwyczajnie napuchnieta w srodku ta zewnetrzna czesc nosa jest i sie ladnie zamyka, nic tam nie widze innego.

Chociaz moze to tez polip ale dziwne zeby mi to usuneli bo to razem z nosem idzie , nie wyfglada jak cos osobnego.

I dlaczego RAZ JEDNA RAZ DRUGA DZIORKA ! Rozumiem polip z jednej strony ale na zmiane ?? Jeden dzien ten, drugi dzien ten ?

I czy to normalne ze polipy znikaja po 15 sekundach biegania w miejscu ?
napisał/a: misia271 2008-10-13 15:48
a moze masz poduszke lub koldre z pierza?
napisał/a: czescczesc 2008-10-13 20:25
misia27 napisal(a):a moze masz poduszke lub koldre z pierza?


Kupilem antyalergiczne specjalne.

Przeciez kiedy przy schylaniu, chlodniejszym powiewie z okna, czy przesadnym goracu zatyka sie nos... to chyba to nie alergia.
A nawet jesli to alergia... to czy 20 sekund biegania w miejscu albo 10 pempek moze sie pozbyc objawow alergii ?!

Najgorsze jest to ze nie wiem czy brac TAFFEN na to. On niby jest rozkurczajacy glownie, wiec moze zamiast go brac to pocwiczyc troche albo pobiegac skoro efekt podobny?
Tylko co ja za rok powiem laryngologowi? "Dziekuje Pani Taffen swietny lek ale go nie bralem tak jak Pani kazala" ? :|

No chyba ze kazdy tak ma, ze jak pobiega kilkanascie sekund w miejscu to polipy czy alergie znikaja.
napisał/a: marta11121 2008-11-02 19:15
witam od ponad roku męczę się z katarem, bólem głowy, ogólnie czuje sie żle. Jakiś czas temu miałam robiony rezonans głowy. w wyniku jest napisane znaczne zmniejszenie zatoki szczękowej z silnie pogrubioną błoną śluzową. Mam róznież skrzywioną przegrode. Proszę mi napisać jeśli ktoś to wie co to znaczy i czy z wiązku z tym mogę miec takie problemy.