Zatoki?

Witam, już czwarty tydzień mam problem (ból ból ból!) z (ponoć) zatokami. Rozpoczęło się od bólu zębów, zęby wyleczone (górne), następnie udałam się do lekarza i dostałam antybiotyk (bolało nadal razem z głową,uszami i gardłem). Zjadłam antybiotyk, ból zelżał na kilka dni i powrócił. Niestety przed poniedziałkiem nie mam możliwości dostania się do lekarza, dlatego mam pytanie czy jest jakiś lek, który pomógłby mi przetrwać do tego czasu? narazie biorę ibuprom zatoki i ibuprom max (po 2 z każdej, co kilka godzin), lecz to nie pomaga. Czy ten mój ból kwalifikuje się do jakiegoś konkretnego schorzenia czy musi mnie najpierw obejrzeć lekarz? Dziękuję z góry za odpowiedź.