Zatoki? Raczej nie..

napisał/a: Michael 2006-11-12 00:33
Problem, o którym chcę napisać, dotyczy mojej mamy. Chodzi o to, że od ok. 3 lat ma problem diagnozowany przeważnie jako zatoki. Tylko, że te objawy trwają bez przerwy 24 na dobe. W dzień i w nocy spływająca substancja do gardła nie pozwala mojej mamie normalnie funkcjonować. Są takie dni, w których, normalnie wstaje rano opuchnięta. Żaden z lekarzy nie potrafi jak do tej pory skutecznie pomóc mamie. Wynnik badania tomografii też chyba niczego nie wnosi. Oto jego Opis; niewykształcona prawa zatoka czołowa. Poza tym zatoki oboczne nosa prawidłowo powietrzne. Kompleksy ujściowo-przewodowe drożne. Prawoboczne skrzywienie przegrody nosowej. Przerost małżowin nosowych dolnych. ** tak to wygląda. Ostatnio skierowana mama została na naświetlanie - nie pamiętam dokładnej nazwy tych zabiegów. 15 zabiegów naświetlania, zupełnie nic nie pomogły. Myśle, że nawet odwrotnie. Nie mam pojęcia gdzie mam udać się z tym problemem i dlatego postanowiłem poruszyć temat na Forum. Czy to jest nie uleczalne??? Czy może nadal są stawiane błędne diagnozy?? Bardzo proszę o wsparcie w tej sprawie, za co z góry dziękuje, w swoim i mamy imieniu.
napisał/a: dziewanna 2006-11-12 13:14
Czy mama konsultowała się z alergologiem?

To mogłoby wskazywać na alergiczne podłoże:

"W dzień i w nocy spływająca substancja do gardła nie pozwala mojej mamie normalnie funkcjonować. Są takie dni, w których, normalnie wstaje rano opuchnięta."

"Przerost małżowin nosowych dolnych"

"Prawoboczne skrzywienie przegrody nosowej."
Być może jakaś wada anatomiczna lub jakiś drobny uraz nosa (z dzieciństwa?) pogarsza teraz stan

"Ostatnio skierowana mama została na naświetlanie, 15 zabiegów naświetlania, zupełnie nic nie pomogły. Myśle, że nawet odwrotnie."
- jeszcze bardziej wysuszyło błony śluzowe?

Spróbuj sobie odpowiedzieć na takie pytania
- czy mieszka w regionie przemysłowym, gdzieś w pobliżu dużej ruchliwej drogi, gdzieś gdzie coś kopci i pyli?
- czy jest palaczką lub ktoś z domowników?
- czy jest w domu królik, świnka morska, kot, pies?
- czy śpi na poduszkach z pierza, pod puchową kołdrą?
- czy w domu są dywany, grube zasłony na oknach, dużo książek lub bibelotów, roślin doniczkowych (sprawdź czy bardzo osiada na nich kurz)?
- czy najgorzej czuje się wiosną a lepiej we wrześniu i październiku (gdy rośliny już nie pylą) a gdy rozpoczyna się sezon ogrzewania mieszkań (suche powietrze) dolegliwości się nasilają?
- czy ma w centralne ogrzewanie i czy lubi "ciepełko" w domu?
- czy suszy pranie (dość intensywnie pachnące proszkiem lub płynem do płukania) na kaloryferach?


To takie główne źródła alergenów
Trzebaby się dobrze zastanowić czy powodem nie jest po prostu alergia.
napisał/a: Michael 2006-11-12 23:59
Tak, również i alergolog badał mamę. Rozmawiałem dzisiaj z mamą o tym wszystkim. Więc, jeden z tych alergenów może mieć sens. Dlatego,że raz, że śpi pod kołdrą i z poduszką z pierza, a dwa, to pod domem ma działkę, na której z pasją zajmuje się drobiem. Kurki w obejściu są mamy oczkiem w głowie. Dziś zaproponowałem jej by zrobiła test, właśnie na pióra. Może jest w tym przyczyna. Dzięki jednak za odpowiedz. Pozdrawiam - K.M.
napisał/a: dziewanna 2006-11-13 21:50
Michael napisal(a):Tak, również i alergolog badał mamę.


I do jakich wniosków doszedł? Nie zaproponował leczenia, choćby na próbę żeby zobaczyć czy dolegliwości ustąpią (całkowicie lub choć osłabną)?

Michael napisal(a):Rozmawiałem dzisiaj z mamą o tym wszystkim. Więc, jeden z tych alergenów może mieć sens. Dlatego,że raz, że śpi pod kołdrą i z poduszką z pierza, a dwa, to pod domem ma działkę, na której z pasją zajmuje się drobiem. Kurki w obejściu są mamy oczkiem w głowie. Dziś zaproponowałem jej by zrobiła test, właśnie na pióra. Może jest w tym przyczyna. Dzięki jednak za odpowiedz. Pozdrawiam - K.M.


Tylko, że prawie nigdy nie jest to jeden alergen ...

A może ulgę przyniosłoby mamie przyjmowanie lekkich leków blokujących histaminy (najczęściej 1 tabl. na dobę) jest ich duży wybór w aptece, dostępne bez recepty, zawierające loratadynę: "Loratan", "Loratine" itp
Może wystarczyłyby i niepotrzebne byłoby stosowanie silniejszych, które mogą powodować senność, bóle głowy itd

Wszystkiego Dobrego!
:)