zawroty głowy po wyleczeniu anemii

Możliwe, że się zanemizowałaś ponownie, zależy wszystko od diety czy drogi utraty krwi (np obfite miesiączki), by to stwierdzić należy oznaczyć żelazo i morfologie. Warto zbadać też TSH. Pozdr

Dziękuję za odp. Rok temu miałam wykonane takze badanie TSH i było w porządku.

Ale od czasu wystąpienia objawów nie było badane TSH a sytuacja mogła sie zmienić. Sugeruje tylko to, bo w sumie to objawy mało charakterystyczne, ale warto zbadać te podane przeze mnie parametry. To i tak minimum. Można dodać do tego jeszcze OB w kierunku jakichkolwiek stanów zapalnych, lub CRP- lepsze, ale droższe. Pozdr

Czy badanie morfologii krwi co kilka miesięcy nie jest za częste? Lekarz może to uznać za hipohondrię. Ale z drugiej strony trochę niepokoję się o stan zdrowia. Może jednak wystarczy,że kupię jakieś żelazo bez recepty(na pewno w aptece jakieś tabletki są) lub wzbogacę dietę o jakieś składniki z żelazem? Zwłaszcza, że teraz nie są nasilone objawy anemii jak poprzednio. Rok temu, kiedy przypadkowo rozponano niedokrwistość z niedoboru żelaza to oprócz zawrotów głowy i senności dodatkowo miałam ból kolana przy zginaniu oraz miałam problemy z paznokciami. Po miesiącu zażywania żelaza ból kolana minął, więc na pewno miało to związek z anemią i na szczęście się nie pojawił do tej pory. Więc może te objawy mają związek z przepracowaniem?

Myślę, że co pół roku, max co rok należy robić sobie badania. Choćby tą morfologię, gdyż u pewnego odsetka ludzi identyfikuje się nieprawidłowości np anemie czy białaczke. Organizują nawet aukcje pt np "zrób morfologie i sprawdź czy białaczka nie weszła Ci w krew". Nie jest to hipohondria tylko wg mnie prawidłowe postępowanie, tym bardziej że w dzisiejszych czasach mamy taką możliwość niewielkim kosztem, bo ile kosztuje morfologia z rozmazem. Odnośnie anemii to lekarze w ciemno przepisują żelazo na podstawie samej hemoglobiny najczęściej, a wynika to z oszczędzania. Aczkolwiek są różne rodzaje niedokrwistości, niekoniecznie z niedoboru żelaza, choć ta jest najczęstsza. Jeśli po suplementacji hemoglobina nie poprawia sie to dopiero wykonują dodatkowe badania, kosztem czasu i zdrowia pacjenta.
Jeśli nie chce Pani badań i ma tendencje do anemii to może coś w rodzaju falvitu. Pozdr

Dzięki za odp, nie badam się za często, chociaż powinnam(faktycznie może nie miałam wcześniej anemii, ale zawsze, kiedy się badałam to wyniki hemoglobiny i czerwonych krwinek były w dolnej granicy normy). Nie chodzę za często do lekarza, a kiedy już bywam to nie potrafię się prosić o skierowanie. Jednakże, kiedy rok temu okazało się, że mam anemię(znacznie obniżony hematokryt, hemoglobina i czerwone krwinki) to raczej nie musiałam się prosić o zbadanie poziomu żelaza, TSH czy B12. Muszę przyznać, że lekarz sam od siebie zanim wdrożył leczenie żelazem dał skierowanie na te badania. Mam jeszcze pytanie czy anemii mogą towarzyszyć częste bóle gardła(nie mam anginy, ale mam stwierdzoną torbiel zatok) oraz problem z palcami nóg(często czuję ból ich, zwłaszcza opuszków).

Nie słyszałam, by te objawy miały związek z anemią, aczkolwiek warto jeśli będziesz u lekarza o tym wspomnieć. Wiem, że np drętwienia mogą być przy niedoborze B12. Za odporność odpowiadają krwinki białe - WBC (limfocyty, granulocyty) tak na marginesie, może warto coś brać na wzmocnienie odporności. Pozdr

Dziękuję za odp. Uspokoiłam się po tych inf bo na pewno też nie mam niedoboru B12, miałam już takie badanie wykonane rok temu. Chyba jest niemożliwe, żebym po 4 miesięcznym zażywania żelaza ponownie dostała anemii i to jeszcze w tak krótkim czasie, po 9 miesiącach od zaprzestania leczenia? Widocznie wszystkie moje dolegliwości wiążą się z przepracowania i powinnam zacząć zażywać Falvit i ewentualnie coś na wzmocnienie odporności.A z drugiej strony chciałabym wiedzieć jak często powinno się wykonywać morfologię krwi? Lekarz wtedy nic nie wspominał, aby ponownie powtórzyć badania. Nie ma teraz obowiązku wykonywania profilaktycznych badań. Ale dla swojej świadomości chciałabym wiedzieć jak często powinno wykonywać się morfologię krwi, zwłaszcza, jeśli już się miało niedokrwistość z niedoboru żelaza?

Morfologie co pół roku do max roku, jeśli zrobisz 2 razy co pół roku i będziesz widziała, że nie ma istotnych różnic to rzadziej (co rok), warto też ferrytyne (zapasy żelaza). Zawsze najpierw przy niedoborze żelaza obniża sie ferrytyna, żelazo może być jeszcze w normie. Wtedy mamy utajony niedobór żelaza. Jeśli żelazo jest obniżone to ferrytyna też. Jeśli masz obniżoną ferrytyne to warto brać żelazo by podnieść tą ferrytyne, podniesie sie i żelazo oczywiście. A to dla nas kobiet jest ważne, gdyż ta anemia wróci jeśli ktoś ma tendencje, poza tym należy brać pod uwage ewentualną ciążę, w której obniżają sie te parametry. Pozdr

Dziękuję za odp. Być może zbadam krew bo senność nie przechodzi mimo odpowiedniego wysypiania się, chyba, że cierpię na przemęczenie jesienne. Ale bardziej prawdopodobne jest nawrót anemii.