Zemdlałam bo moje serce biło za szybko

napisał/a: malinka201 2010-12-03 19:05
Jestem osoba wrazliwą na stres i na strach. Zdarza mi sie że budzę się w nocy i lękam sie różnych stuknięć itd. Jakies dwa miesiące temu obudziłam sie w nocy i przestraszyłam sie jakiegos nagłego stuknięcia.. Nic by nie było w tym dziwnego gdyby nie to że moje serce zaczęło szybko bić (prawdopodobnie ze strachu) i coraz bardziej przyspieszało! Próbowałam sie uspokoic, oodychałam powoli i głeboko ale serce nadal przyspieszało, myślałam że zaraz mi wyskoczy. Nie mogłam opanowac tego szaleńczego bicia serca chociaz zdążyłam opanować strach (tak mi sie przynajmniej wydawało). Poszłam więc do pokoju rodziców, zdązyłam ich obudzic i nagle dziwnie sie poczułam, zaszumiało mi w uszach i zemdlałam. Gdy rodzice mnie ocucili to zrobiło mi sie niedobrze (bo tego wieczoru wypiłam nieduzo alkoholu) i poszłam do łazienki ale tam ponownie zemdlałam. Gdy sie wybudzałam z omdlenia to czułam sie dziwnie, jakbym była w upojeniu alkoholowym, nie wiedziałam co się dzieje. Nastepngo dnia moje serce było tak dziwnie wrazliwe na najdrobniejszy stres, zdenerwowanie, nagły ruch itd. i czułam się tak jakbym zaraz znowu miała zemdlec i w chwilach napięcia biło mi szybciej i czułam kazdy ruch serca. Czułam tez lekki ucisk w klatce piersiowej promieniujacy do lewej ręki. Po tych 2 miesiacach sytuacja sie powtórzyła. Obudziłam sie w nocy i cos usłyszałam a moje serce zaczęło walić bez opamiętania i prónowałam nawet pomyslec o czyms przyjemnym ale nawet to nie pomagało. Gdy opanowałam w miare swoje serce to znowu poszłam do pokoju rodziców i znów zemdlałam. Czasem nawet w ciagu dnia podaczas silnego nagłego stresu czuje jak moje serce gwałtownie przyspiesza i czuje dziwne otępienie i lekki szum w głowie. Czy mogę miec jakąś wadę serca? co mi może być? powinnam sie czegoś obawiać? dodam jeszcze że mam 19 lat, mam prace stojacą bo pracuje w sklepie, niegy nie miałam żadnych powazych chorób itd, cisnienie mam w normie.
napisał/a: oliwia1980 2010-12-05 20:43
Skonsultuj się z lekarzem rodzinnym. Jak doszło do omdleń, to myślę że nie ma co czekać...nie jest powiedziane, że jest to coś poważnego. W sumie o dziwię się, że po dwóch takich incydentach jeszcze nie byłaś u lekarza.
napisał/a: vello 2010-12-21 17:01
Nerwica. Jeśli chcesz się jeszcze uspokoić, to zrób sobie echo serca, które pokaże ci że twoje serce jest zdrowe. Poza tym wszystko co napisałaś jest moim zdaniem objawem nerwicy.
W dzień jakikolwiek stres czy panika nie spowoduje aż takich objawów, jednakże w nocy gdy twoje serce pracuje spokojnie i po wybudzeniu się nagle zaczyna pracować jak oszalałe, ze strachu będziesz też mieć zblokowane oddychanie - zbyt mało tlenu dotrze do organizmu i mdlejesz. Przynajmniej na moje oko tak to wygląda. Walczyłem kiedyś z nerwicą, która utrudniała mi życie i też mi się raz w nocy taka sytuacja przytrafiła, wszystkie wyniki miałem dobre i tak mi to zdarzenie ktoś wytłumaczył jak napisałem powyżej.
napisał/a: malinka201 2010-12-21 19:25
Niedawno zrobiłam sobie badanie krwi i moczu. Wszystko miałam w normie, miałam tylko podwyższone leukocyty w krwi, za dużo bakterii w moczu i leukocyty w moczu. Za parę tygodni wybieram sie do kardiologa.
napisał/a: 22aga22 2012-03-23 12:43
witam, temat juz dawno opuszczony ale napisze o mojej podobnej sytuacji. obudziłam sie w nocy (dwa tygodnie temu) odczuwałam niepokój,lęk byłam wystraszona, po złym śnie. zrobiło mi sie niedobrze- czułam ze zaraz zwymiotuję wiec wstałam do łazienki. w drodze do niej zemdlałam. gdy sie ocuciłam moja mama pomogła mi wstac i wtedy zemdlałam drugi raz. Z moim sercem nic sie nie działo niepokojącego. Poszłam do lekarza dostałam skierowanie do neurologa i podstawowe badania krwi i moczu. oczywiście termin do neurologa dopiero za 2 miesiące wiec do tego czasu bede szukac przyczyn gdzie indziej. byłam już u psychiatry by dowiedziec sie czy to nie nerwica (jak piszecie wyżej). ale on nie chce pochopnie stawiac diagnozy poki nie zobaczy wyników od neurologa:/
malika201 prosze napisz jak rozwiązała sie twoja sutuacja, przyczyna kardiologiczna czy jakas inna?
napisał/a: malinka201 2012-04-21 21:05
22aga22 Wiesz tak jakoś wyszło że nie poszłam do lekarza... Ale już więcej podobna sytuacja mi sie nie zdarzyła. Teraz sobie myśle ze zemdlałam bo zwyczajnie bałam sie duchów he he:) Poprostu strach wyzwolił u mnie szybkie bicie serca, przynajmniej mam taką nadzieję...
Daj koniecznie znać jak wyszły u ciebie badania
napisał/a: 22aga22 2012-04-24 10:10
udało mi sie pojsc do neurologa, dostałam skierowanie na eeg i TK. tomografia- wszystko ok. eeg- wyniki jutro