Żeń-Szeń

ok :)

Mąż zażywa Żeń-Szeń od ponad tygodnia (9dni) i już widać jego dobroczynne skutki.
Po pierwsze. Wspomaga wypróżnienie! Mąż czasami potrafił pół godziny w WC siedzieć. Teraz nie dość, że chodzi częściej to po chwili wychodzi.
Po drugie. Zmniejsza chęć sięgania po używki! Mąż mniej pali i mniej pije kawy!!! Dzięki temu od dziś wznawia próbę rzucenia palenia!
Po trzecie. Dodaje energii. To widać!
:)

Czyli moje rady okazały się trafne? Bardzo się cieszę. Przyznam Ci się, że nie słyszałem, żeby żeń-szeń zwiększał przemianę materii ale może Twój mąż tak reaguje.
Możesz napisać np. za tydzień jakie są odczucia.
Pozdr.

Ok, napiszę. Mnie też reakcja męża zdziwiła. Najbardziej to, że mniej pali! Nie miałam jeszcze okazji sprawdzić libido ale zrobię to dokładnie! :)

Libido-szybsza erekcja, na pewno nie będzie miał problemów z jej utrzymaniem i szybsze powinno być dojście do kolejnej. Sprawdzisz możesz napisać :) możesz na priv :)
Pozdr.

djfafa napisal(a):

Libido-szybsza erekcja, na pewno nie będzie miał problemów z jej utrzymaniem i szybsze powinno być dojście do kolejnej.
Pozdr.

Brzmi nieźle!
U Ciebie po odstawieniu wszystko co zmienilo się na lepsze wróciło do normy?

Szczerze? Ja brałem żeń-szeń na poprawienie odporności, a wzrost libido był niejako "efektem ubocznym", wiesz ja mam dość duże potrzeby i bez tej roślinki :)

Hmm, wzrostu libido niestety nie zauważyłam, ale faktem jest, że żeń-szeń faktycznie działa rewelacyjnie na poprawę odporności, kondycji, dodaje energii i ogólnie działa pobudzająco przez co zmniejsza chęć picia kawy i palenia papierochów.

Agnieszka1234 napisal(a):

Hmm, wzrostu libido niestety nie zauważyłam, ale faktem jest, że żeń-szeń faktycznie działa rewelacyjnie na poprawę odporności, kondycji, dodaje energii i ogólnie działa pobudzająco przez co zmniejsza chęć picia kawy i palenia papierochów.

Wiesz tak jak mówiłem, to są zioła i na każdego działają inaczej.

No tak. Mnie jednak bardzo cieszy mniejsze pochłanianie używek przez męża, nawet na większe libido bym tego nie zamieniła.
POLECAM!

Agnieszka1234 napisal(a):

No, nawet na większe libido bym tego nie zamieniła

Na pewno? :)

Hmmm, biorąc pod uwagę mój temperament ciężko zdecydować, ale tak, napewno. Zdrowie najwazniejsze a mi bardzo zależy, żeby mąż przestał palić. Niepalenie napewno zwiększyłoby libido.