Zerowa odporność na stress

Ehh nie wiem w ogóle gdzie szukać pomocy, chodziłem już na psycho terapię, zapisałem się nawet na sztuki walki i chodziłem na nie regularnie przez ponad 2 lata żeby przełamać swoje słabości. Jednak studia się skończyły wyjechałem daleko od domu dostałem świetną pracę, z kasą nie ma problemu ze zdrowiem też, jest tylko jeden mankament psychika, po prostu mam zerową odporność na stres, jakakolwiek sytuacja konfliktowa a ja po prostu jestem rozłożony na łopatki cały się trzęsę chodzą mi ręce i robię się blady :( tak się nie da żyć, przez to no cóż dużo nie trzeba mówić kontakty z płcią przeciwną też nie ida za dobrze niedługo wybije 25 a ja dalej jestem prawiczkiem, jest źle zaczynam myśleć że nic szczęśliwego nie spotka mnie już w życiu, że to ciągłe próbowanie bez skutku przezwyciężenia strachu i lęku jest bez skuteczne i tylko się męczę :( nie wiem co robić. Ehh poza tym smutnym mankamentem mam wspaniałą rodzinę i wielu znajomych ludzie mnie lubią, może przez to że nie mam "pazurów" kulturalny grzeczny zawsze miły i przytakujący bez konfliktowy, bo nie potrafię sobie poradzić w nawet najmniejszej sytuacji konfliktowej :(