Zerwane, naderwane więzadła

napisał/a: nusiaszczecin 2010-11-20 17:08
Dwa tygodnie temu, idąc po ulicy zaczęła mi się uginać noga, tak jakbym klękała. Tego samego dnia, uderzyłam się w to kolano, więc opuchło. Na pogotowiu powiedziano mi, że mam naderwane więzadło poboczne przyśrodkowe kolana. Od dwóch tygodni chodzę w stabilizatorze, kolano nadal jest spuchnięte i nie mogę zginać nogi. Dwa dni temu uderzyłam się lekko w prawy bark, również wylądowałam na pogotowiu i również stwierdzili mi naderwanie więzadła II stopnia. Dano mi temblak, by je unieruchomić. NIestety trzymając rękę w tej pozycji jeszcze bardziej mnie boli. Stąd moje pytanie: Skąd może brać się u mnie taka słabość więzadeł, czym to może być spowodowane (może być to jakaś choroba?) i jak je mogę chronić, wzmacniać? A także co może zmniejszyć bół, czy mam to rozgrzewać, czy schładzać?
napisał/a: ulna 2010-11-21 11:45
Witam
Słabe więzadła mogą być spowodowane np. siedzącym trybem życia, co powoduje, że nie są one w żaden sposób przygotowane na obciążenia dodatkowo są słabe mięśnie, które pełnią funkcję czynnego stabilizatora m.in chronią staw w trakcie urazu. Powyższe przyczyny mogą się też, połączyć po prostu z indywidualnymi cechami osobniczymi, które spajając całość mogą powodować takie problemy. Jednocześnie chciałabym zaznaczyć, że nie należy teraz zaczynać nagle ćwiczyć, 5 razy w tygodniu, ani powodować duże przeciążenia, bo to spowoduje skutki odwrotne.

pozdrawiam
napisał/a: nusiaszczecin 2010-11-22 14:08
właśnie chodzi o to że jestem osobą czynnie uprawiającą sport..
Nigdy nie miałam aż takih problemów jak ostatnio..
napisał/a: ulna 2010-11-26 21:07
to może z kolei za czynnie, bądź też za szybkie było rozpoczęcie treningów w dzieciństwie, stawy po takim urazie należy schładzać