Zespół jelita drażliwego - kto się męczy?

napisał/a: Ell 2015-01-01 16:04
szabo napisal(a):Z działaniem leków przy ZJD jest różnie. Ja niecałe dwa lata temu miałem kolonoskopię przez moje problemy z jelitami (kurczowe bóle trwające całymi tygodniami, luźne stolce, śluz). Kolonoskopia (niestety bez wycinków) wyszła mi dobrze i stwierdzono ZJD. Dostałem Tribux, który nie dawał efektów, aż nagle po 3 miesiącach problemy zniknęły jak ręką odjął. Niestety znów mnie to dopadło i nic nie pomagało przez jakieś pół roku, mimo, że już faszerowałem się Tribuxem Forte i Dusputalinem. Zacząłem trochę olewać problem i tylko brałem Tribux Forte z rana codziennie. No i znowu miałem 3 tygodnie luzu. Jednak przez moją głupotę (mam nasilenie objawów jak zaczynam jeść pikantne potrawy) znów mam problem. Najgorsze, że człowiek dodatkowo się nakręca, bo jak bierzesz leki przez pół roku i nie ma poprawy, to zaczynają różne raki i inne bzdury po głowie chodzić.
Tak na marginesie, cierpi z ktoś z Was na pomarańczowe śluzowe stolce? Książkowo piszą zazwyczaj o bezbarwnym lub w ogóle nie opisują koloru, jeśli mowa o ZJD. Jednak przeglądając fora z chorymi na ZJD, dużo ludzi skarży się na śluz w kolorze pomarańczowym, czasem brązowym. Mam wizytę u gastro w połowie stycznia, ale nasilenie się tego śluzu mnie martwi, bo wcześniej miałem go tylko w niemal niezauważalnych ilościach.


no mnie to wyglada na zapalenie jelita, a dokladnie mikroskopijne zapalenie. Kolonoskopia tego nie wykazala, gdyz nie byly brane wycinki a to sie diagnozuje tylko i wylacznie po wycinkach.
napisał/a: Rozbrykany Tygrysek 2015-01-07 17:15
Proszę obserwować po jakich produktach objawy się nasilają.
Stawiam na gluten i nabiał.
Najlepiej na kilka dni wyeliminować i zobaczyć czy będzie poprawa. Jeśli tak to kluczem jest zmiana diety.
Są to bardzo często nietolerowane substancje i ZJD jest jednym z objawów nietolerancji, usuwanie objawów niewiele da - trzeba usunąc przyczynę.
Pozrawiam
napisał/a: AniaWadol 2015-01-17 19:59
Sluchajcie , a ja mam taki problem teraz , że mam jakies podluzne zgrubienie wokol odbytu z lewej strony . Z prawej wyczuwam tez takie cos , ale jakby naturalne , ale z lewej jest to bardzo wyczuwalne. Na hemoroidy to nie wyglada. Nie widac tego , jest to wyczuwalne pod skora , nie mam zadnych ropni itp. Skora bez zmian. Moze to byc nadwyrezony miesien zwieracz czy cos podobnego ? Cierpie ostatnio na zaparcia. Pozdrawiam.
napisał/a: szabo 2015-01-29 23:30
Ell napisal(a):
szabo napisal(a):Z działaniem leków przy ZJD jest różnie. Ja niecałe dwa lata temu miałem kolonoskopię przez moje problemy z jelitami (kurczowe bóle trwające całymi tygodniami, luźne stolce, śluz). Kolonoskopia (niestety bez wycinków) wyszła mi dobrze i stwierdzono ZJD. Dostałem Tribux, który nie dawał efektów, aż nagle po 3 miesiącach problemy zniknęły jak ręką odjął. Niestety znów mnie to dopadło i nic nie pomagało przez jakieś pół roku, mimo, że już faszerowałem się Tribuxem Forte i Dusputalinem. Zacząłem trochę olewać problem i tylko brałem Tribux Forte z rana codziennie. No i znowu miałem 3 tygodnie luzu. Jednak przez moją głupotę (mam nasilenie objawów jak zaczynam jeść pikantne potrawy) znów mam problem. Najgorsze, że człowiek dodatkowo się nakręca, bo jak bierzesz leki przez pół roku i nie ma poprawy, to zaczynają różne raki i inne bzdury po głowie chodzić.
Tak na marginesie, cierpi z ktoś z Was na pomarańczowe śluzowe stolce? Książkowo piszą zazwyczaj o bezbarwnym lub w ogóle nie opisują koloru, jeśli mowa o ZJD. Jednak przeglądając fora z chorymi na ZJD, dużo ludzi skarży się na śluz w kolorze pomarańczowym, czasem brązowym. Mam wizytę u gastro w połowie stycznia, ale nasilenie się tego śluzu mnie martwi, bo wcześniej miałem go tylko w niemal niezauważalnych ilościach.


no mnie to wyglada na zapalenie jelita, a dokladnie mikroskopijne zapalenie. Kolonoskopia tego nie wykazala, gdyz nie byly brane wycinki a to sie diagnozuje tylko i wylacznie po wycinkach.


Byłem w zeszłym tygodniu na kolejnej wizycie u gastrologa. Od ostatnich opisów problemy ze śluzem i bólem znów zniknęły, reszta też w miarę się unormowała. Gastrolog przepisał mi Xifaxan, choć nie wiem czy jest sens się teraz w ogóle tym truć. Może jak mi się wznowa znów zacznie, to spróbuję. Na razie drugiej kolonoskopii nikt mi nie proponował, a ja przez fakt, że wsio się uspokoiło, też nie nalegałem.
napisał/a: szabo 2015-01-29 23:36
AniaWadol napisal(a):Sluchajcie , a ja mam taki problem teraz , że mam jakies podluzne zgrubienie wokol odbytu z lewej strony . Z prawej wyczuwam tez takie cos , ale jakby naturalne , ale z lewej jest to bardzo wyczuwalne. Na hemoroidy to nie wyglada. Nie widac tego , jest to wyczuwalne pod skora , nie mam zadnych ropni itp. Skora bez zmian. Moze to byc nadwyrezony miesien zwieracz czy cos podobnego ? Cierpie ostatnio na zaparcia. Pozdrawiam.


Po opisie ciężko stwierdzić, bo piszesz jakbyś miała najpierw na myśli coś zewnętrznego, a później jednak coś wewnątrz. Najlepiej do proktologa marsz jak masz wątpliwości i tyle, bo z opisu przez internet, to nawet lekarz miałby problem zdiagnozować o co chodzi :P
napisał/a: Konstans 2015-01-30 06:55
szabo napisal(a):
AniaWadol napisal(a):Sluchajcie , a ja mam taki problem teraz , że mam jakies podluzne zgrubienie wokol odbytu z lewej strony . Z prawej wyczuwam tez takie cos , ale jakby naturalne , ale z lewej jest to bardzo wyczuwalne. Na hemoroidy to nie wyglada. Nie widac tego , jest to wyczuwalne pod skora , nie mam zadnych ropni itp. Skora bez zmian. Moze to byc nadwyrezony miesien zwieracz czy cos podobnego ? Cierpie ostatnio na zaparcia. Pozdrawiam.


Po opisie ciężko stwierdzić, bo piszesz jakbyś miała najpierw na myśli coś zewnętrznego, a później jednak coś wewnątrz. Najlepiej do proktologa marsz jak masz wątpliwości i tyle, bo z opisu przez internet, to nawet lekarz miałby problem zdiagnozować o co chodzi :P



To prawda, lekarz powinien to obejrzeć.
Ale równie mogą to być jednak hemoroidy. Potrafią mieć sto 'twarzy' ;)a za kazdym razem inną.
Więc może wystarczy spowolnienie dnia codziennego (jęsli to możliwe), pilnowanie diety i maść na hemoroidy?
Pozdrawiam :)
napisał/a: Lusiada 2015-01-31 22:48
Czytam te wszystkie wpisy i zastanawiam się nad sobą :/ połowa z waszych objawów to moje objawy.... chyba muszę z tym zrobić porządek, Czyli rozumiem najlepiej wybrać się do gastrologa? Możecie jakiegoś polecić z warszawy lub okolic? Będę wdzięczna.
napisał/a: AniaWadol 2015-02-02 09:14
Lusiada, a jakie masz konkretnie objawy ? Piszesz , ze polowa z wymienionych to rowniez Twoje , a jakie konkretnie ? ja szukam odpowiedzi juz od 5 miesiecy u wielu lekarzy. Wyeliminowalam niektore produkty , zminimalizowalam troszke stres , ale poprawy zadnej.
napisał/a: g69 2015-02-02 13:22
AniaWadol napisal(a): Wyeliminowalam niektore produkty , zminimalizowalam troszke stres , ale poprawy zadnej.

Jak wygląda Twój dzień żywieniowy ? Czy bierzesz obecnie jakieś leki?
Czy brałaś pod uwagę post warzywny ,o którym mówi Ewa Dąbrowska?
Co rozumiesz pod hasłem zdrowe odżywianie?
napisał/a: AniaWadol 2015-02-02 14:06
Bralam przez miesiac Duspastalin Retard, poprawe zauwazylam jedynie biorac ten lek przy spozywaniu nabialu ( mleko , jogurty itd ) . Na ogol nie spozywam slodyczy , nie pije gazowanych napojow , jem bardzo malo smazonych ( raz na tydzien i to tylko obiad ) . unikam kawy , nabialu takze , pije jedynie duzo jogurtow naturalnych , maslanek itd. Staram sie jesc owoce i warzywa, produktow z glutenem takze staram sie unikac.
W moim zyciu natomiast jest ciagle stres. Gastrolog stwierdzil,ze zalega u mnie zolc w jelitach i stad te jasne i zolte stolce. Czy umie mi ktos to wytlumaczyc? jak to jest z ta zolcia i stresem?
Teraz dopiero zorientowalsm sie co to ta dieta warzywna, ale boje sie jej zastosowac bo i tak juz waze niecale 50 kg, wczesniej prawie 60kg , a przy wzroscie takim jakim mam juz wygladam i czuje sie zle.
napisał/a: Konstans 2015-02-02 14:46
Zasada podstawowa -jezeli na razie masz jakiekolwiek obawy,blokadę psychiczna,nie rob Dąbrowskiej.Tu psyche musi byc silna,bo szybko polegniesz.
Proponuje bys najpierw wzmocnila sie odpowiednia dieta.
Nie ma,ze "starasz sie"unikać glutenu.Musisz calkowicie go wykluczyć !!!
Jesz b.duzo szkodliwego,prozapalnego nabialu.Koniecznie to wyrzuć !!!!
W chorobach gastro nie ma miejsca na nabial i gluten.Przynajmniej przez kilka miesięcy.Do czasu minimalizacji stanu zapalnego.
A zolte stolce to problem z przeplywem zolci i zablokowanym detoksem wątroby.
Pij ostropest plamisty(2lyzki)dziennie,omega3,olej z wiesiołka,ziola na trawienie i lepszy przepływ zolci (rumianek,dymnica,karczoch,mniszek).
Będzie lepiej ale potraktuj to poważnie i zastosuj calkowia eliminacje.
A smazenie to nie problem :)
Pozdrawiam :)
napisał/a: Rozbrykany Tygrysek 2015-02-02 15:55
Zależy oczywiście na czym smażenie, bo oczywiście NIE na olejach roślinnych typu słonecznikowy czy rzepakowy bo to największe badziewie.
Z roślinnych olejów tylko kokosowy, ewentualnie oliwa z oliwek (ale tylko do krótkiego smażenia)
Poza tym smalec, masło klarowane. stawiamy na naturę a nie produkty przemysłu spożywczego.
Pozdrawiam