zespół klinefeltera

napisał/a: junge25 2009-01-27 21:45
mam 26lat male jondra i jestem bezplodny,lecze sie teraz undestorem 2razy po 2tabletki+proviron 1raz na dzien,mam pytanie czy w tym wieku mogom mi jeszcze urosnonc jondra?
napisał/a: ~Anonymous 2009-01-28 08:34
czlowieku po slownik sie udaj. w tym wieku nic nie mozesz zrobic (albo masz bardzo malutkie szanse na płodność), jedynie co to troche cech mezczyzny jak zarost moga sie uwidocznic, tak samo troche lepsza masa kostna (nieleczona prowadzi do osteoporozy) itd, a jesli sie myle to sorry, mi lekarz powiedzial ze nie da rady mimo ze mam 19 lat, i mam 1% szans
napisał/a: junge25 2009-01-29 10:41
no to mamy podobny proglem i to niezaciekawy
napisał/a: andzia781 2009-12-16 17:32
Witam serdecznie na forum.. Widzę, że wiele osób ma podobny problem co ja. Mam 5 letniego synka u którego stwierdzono zespół Klinefeltera. Badanie genetyczne wykazało dodatkowo 3 chromosomy X.Jednak dziecko rozwija sie prawidłowo jeżeli chodzi o psychikę, gorzej z motoryką ale podobno jest to do nadrobienia ;)
Arku twoje obawy wyjaśniły by sie gdybyś przeszedł testy DNA..Pozdrawiam
Chciałabym, o ile to mozliwe, złapać jakiś kontakt z osobami dotkniętymi tą chorobą..Zdiagnozowaną...Pozdrawiam
proszę nie pisać postu pod postem (do uzupełnianie postu uzywa się EDIT)
napisał/a: demiros 2009-12-28 01:39
Witam

Podłączam się po temat, zeby nie mnożyc watków.

Mam 35 lat i kilka dni temu natknąłem sie na infomacje o syndromie. Przeczytałem sporo. Olbrzymia ilosc symptomów pasuje do mnie. Mam wszelkie powody, żeby podejrzewać, ze jestem nim dotknięty.

Chciałbym się zbadać, jednak nie jestem ubezpieczony. Doszedłem do wniosku, że powiniem zaczac badania od testosteronu i estrogenu. No włąśnie. Tutaj zwracam się z prośbą o radę. Jakie badania zrobić. Kariotyp jest dosyc drogi. Będę wdzięczny za odpowiedź.

Pozdrawiam
napisał/a: AREK85 2015-12-06 17:40
Odkopuje. Zrobiłem kariotyp ok. 4 lata temu i wyszedł prawidłowy. Byłem szczerze zawiedziony bo ta informacja jeszcze bardziej skomplikowała sprawę- nadal nie wiem jak rozwiązać swoje problemy. Lekarz prowadzący poradził mi abym zgłosił się do androloga. Nie zrobiłem tego i żałuję, no ale alkohol był dla mnie wtedy ważniejszy niż zdrowie. Przez ostatnie 1,5 roku objawy się nasiliły tj. nie topię smutków w alkoholu ale pojawiła się bardzo widoczna ginekomastia, którą coraz trudniej jest mi ukrywać- szczególnie latem. Oczywiście takie objawy jak spowolnienie psychiczne, niskie libido, nerwowość, wahania nastroju, brak pewności siebie, stany depresyjne itd. też mi towarzyszą. Brałem już różne psychotropy w różnych dawkach odstępach czasowych itp. i niestety nie przyniosło to pozytywnego skutku. Widać chyba niepotrzebny mi jest psychiatra ale dobry endokrynolog/androlog, badania i kuracja testo.
Znacie dobrego specjalistę na Dolnym Śląsku?