zez ukryty

napisał/a: roxus 2007-09-04 19:06
Witam, od jakiegos kwartalu powaznie zepsul mi sie wzrok co zaowocowalo pojawieniem sie zeza nazywanego ukrytym. Mysle, ze sam sobie jestem winien poniewaz w czerwu i lipcu bywalo, ze siedzialem przed komputerem niemal calymi dniami ;/ Moj okulista doradzil aby zadzwonic do specjalistycznej kliniki w Krakowie lecz powiedziano mi w rozmowie tel. ze najwczesniej mozna przyjechac 4 marca :( Dalbym wszystko zeby jak najszybciej wyleczyc te udreke lecz nie wiem co teraz zrobic w tym kierunku... Wczoraj rozpoczela sie moja przygoda w nowej szkole i jak narazie rzadko kiedy moge spojrzec nowym kolegom prosto w oczy bo zaraz obraz sie rozdwaja i to calkiem mocno...Okularow nie nosze i raczej nie zamierzam bo przeszkadzaja. Lekarz okulista wspomnial o szklach kontaktowych i leczeniu poprzez pryzmat lecz dopiero po konsulatacji w Krakowskiej klinice 4.03...Szczerze mowiac to zdecydowanie za duzo czasu dla mnie. Dlatego mam wielkie pytanie czy jest szansa aby poprawic swoj wzrok, znalezc odpowiednie szkla kontaktowe w miare szybkim okresie ??? A moze sa jeszcze jakies kliniki ktore przyjmuja szybciej anizeli krakowska ??? Albo jakies cwiczenia, zabiegi ktore mozna wykonywac w domu i ktore skutkuja ??? B serdecznie prosze o pomoc...
napisał/a: chris939 2008-09-03 18:34
Mam ten sam problem od dzieciństwa ale dopiero niedawno się o tym dowiedziałem oraz o astygmatyzmie.Wyszło kiedy różnica wady wzroku miedzy lewym i prawym okiem wzrosła. W moim przypadku obawiał się brakiem skupienia widzenia np w lornetce jako jeden okular (zawsze widziałem 2 połączone ze sobą) lub brak celności np podczas grania w koszykówkę i inne tego typu sporty. W moim przypadku okulista przypisał mi odpowiednie soczewki kontaktowe (nie chciałem okularów) oraz poradził ćwiczenia wzroku wpatrując się w czubek ołówka i zbliżając go do nosa, do momentu aż poczuje i zobaczę że oczy się rozjeżdżają i zaczynam widzieć go podwójnie. Ćwiczyć 2 razy dziennie po około 5 minut. Robię to od 9 miesięcy i widzę wyraźna poprawę w celności i koncentracji. Ołówek zbliżam aż do samego nosa i widzę go jako jeden , a nie podwójnie. Obserwacja przez lornetkę też się poprawiła. Widzę prawie idealnie jeden okular.