Zielona herbata

Lenka111 napisal(a):

Zielona herbata nie jest za dobra

phi, jak dla kogo Litrami ją piją, normalnej nie trawię, no chyba ze earl grey sypana

Bardzo lubie, o czym chyba już tu pisałam mnóstwo razy
Ale nie mam zaufania do tych torebkowych, musi być sypana.

Pelliroja napisal(a):

Litrami ją piją, normalnej nie trawię, no chyba ze earl grey sypana

dokładnie, tak samo mam

Pelliroja, ja kocham zielona herbate,we wszystkich smakach

Czasem eksperymentuje z zieloną herbatą to znaczy parzę ją krotko albo długo,ma wtedy zupełnie inny smak.Dodaję cytrynkę albo soczek malinowy.Ale chyba więcej piję jej latem niż zimą.Latem po prostu nie mogę się bez niej obejść.A poza tym piję dla przyjemności przecież,zawsze sobie to powtarzam,dlatego szukam takich smaków,które najbardziej lubię np.ostatnio z ananasem,ach...pychotka.

słyszałam że zielona herbata jest lepsza od zwykłej, ja osobiście nawet lubię

Ja długo nie mogłam przyzwyczaić się do picia zielonej herbaty. Tak samo jak duzo czasu zajelo mi wczesniej przestanie slodzenia normalnej herbaty. Jednak w końcu naprawdę bardzo ją polubiłam. Jak napisała DamaKier, jest mnogość różnych odmian smakowych zielonej herbaty, więc niechętnym radzę zacząć od własnie tych smakowych rodzajów, które nieco maskują naturalny smak zielonej herbaty. Na pewno w końcu sie przekonoacie. Pamiętajcie, że bardzo ważne jest by nie zalewać zielonej herbaty wrzątkiem. Należy poczekać 2-3min po zagotowaniu wody,potem dopeiro zaparzyc...wtedy herbata zachowuje wszystkie swoje zdrowotne wlascicwosci, o których pisali wczesniej forumowicze. W lecie, mrozona zielona herbata - super orzeźwienie!!

a ja piję zieloną herbatę, nawet w duzych ilościach:) najchętniej jaśminową albo cytrynową, a ostatnio nabyłam zieloną z [Mod: reklama usunięta] i bardzo sobie chwalę.
Zielona herbata daje się pić, ale nie można jej zaparzać wrzątkiem.

Ja niestety nie znoszę.. No nie mogę się przemóc bo dla mnie to ona ma naprawdę okropny smak.. ale za to czerwoną mogę pić zawsze..

czerwona... no, tak... trafiła mi się kiedyś tak koszmarna, że się skutecznie do niej zraziłam. :( Może jak znajdę jakąś smaczną, czyli z czymś, co "przykryje" jej charakterystyczny smak, to zrobię kolejne podejście :))

a ja ostatnio wypróbowałam zieloną z żurawiną i zarazilam nią pół mojej rodziny, a u siostry w pracy wszysktie kobitki sie na nią rzuciły po spróbowaniu

Dita napisal(a):

wypróbowałam zieloną z żurawiną

Brzmi kusząco :) Z jakiej firmy?