Złamanie 2,3,4 kości śródstopia

Chłopcy....i jak Wasze leczenie?
Ja przyznam szczerze lekko się zdziwiłam. Myślałam, że się zregeneruje w błyskawicznym tempie. Niestety.
Po pierwsze lekarz zdziwiony, że chodzę bez gipsy czy szyny itp.
Po drugie - kolejne dwa tygodnie z kulami, potem z jedną kulą, potem kontrol.
Następnie wstępne badanie i ew. (a wielce prawdopodobne) fizjoterapia....
Ja złamałam jedną kość a leczenie serio długie....:/
Oczywiście na nogę nie stanę (minęło 5 tygodni) bo boli ;)

u mnie dalej nie jest kolorowo. mimo kolejnej już rehabilitacji nie odczuwam zadnej poprawy i z niecierpliwością czekam na kolejna wizytę u lekarza (15 luty) i zobaczymy co powie. wspominal mi kiedys ze bedzie mozna sprobowac fali uderzeniowej wiec mu przypomne o tym i zobaczymy jak to bedzie. jak nie to mowil ze czeka mnie kolejna operacja ;p złamanie śródstopia to cieżka sprawa ale predzej czy pozniej musi sie udać to wyleczyc i ja głeboko w to wierze ;) nie mam zamiaru zrezygnowac z mojego hobby przez jedno glupie złamanie. ludzie po gorszych urazach wracali do sportu wiec i mi sie uda ;p pozdrawiam i zycze szybkiego powrotu do zdrowia.

jestem juz po dzisiejszej wizycie. pan doktor powiedzil ze mam odczekekac 2 tyg po skonczonej rehabilitacji i wtedy pojsc na przeswietlenie. dostalem skierowanie na 1 marca. nie wiem jaki w tym sens bo skoro nie pomagalo 9 miesiecy to watpie zebym raptem w 2 tygodnie wyzdrowail. jesli po preswietleniu nadal bede odczuwac bol to lekarz zalecil fale uderzeniowa. bylem odrazu na rehabilitacji zapytac ile to kosztuje(90zl za zabieg) a pan doktor powiedzial ze od 3 do 5 pewnie bede musial wykonac, mial ktos z was juz terapie fala uderzeniowa? dobre to jest? pomaga?

bylem rano na kolejnej wizycie. zrobilem przeswietlenie dalej sie nie zrasta. lekarz zalecil 4 zabiegi fala uderzeniowa. na 1 juz dzis bylem. skoro sa tylko 4 to powinny dorbze dzilac a ja nic nie czuje zeby dzialalo. dostaje ta fala w 3 i2 kosc tam gdzie widac ze bylo zlamane na zjdeciu. wydam te 4 stowki i zoabczymy co bedzie pod koniec marca. lekarz mowil ze jak nie bedzie poprawy to raczej pozostanie juz tylko operacja ;/ i jak tu sie nie zalamywac ;/. gdyby ktos mial jakis pomysl jak wyleczyc mi stpe to piszcie;p jestem otwarty na propozycje;p

Witaj,
Niestety nie potrafię Ci pomóc ale po części Cię rozumiem. U mnie od złamania mija około 8 tygodni.
Oczywiście normalnie nie chodzę. Kośc niby się zrasta ale nauka chodzenia potrwa.
Na stopie staję niestabilnie, krzywo, pobolewa mnie a ja sama bojąc się ją połamac ponownie blokuje się psychicznie :))) Wczoraj pierwszy raz włożyłam but...z lekkim trudem ale jednak. Noga jest lekko spuchnieta. Nie widać tego ale tak być musi skoro się w obuwie nie mieszczę :)
Mam nadzieję, że do lata zacznę normalnie chodzić :D
Tobie również MOCNO tego życzę!!!

byłem dziś na drugim zabiegu. czyli połowa już za mną a nie czuje poprawy wiec chyba ta fala uderzeniowa nie jest az taka dobra jak sie spodziewalem po cenie. gdyby przegladal to jakis lekarz to niech napisze jakich informacji potrzebuje zeby powiedziec co mi jest a postaram sie je podac ;p

nie pisalem dosc dlugo. zamist 4 jak wspominalem wczesniej to przeszedlem 6 zabiegow. z tego co sie naczytalem w internecie to ta fala miala byc naprawde dobra. a ja dalej nie bardzo wiedze zeby cos sie polepszalo. mam teraz odczekac conajmniej 3 tyg i zglosic sie na kontrole bo niby moze mi sie polepszyc. jestem zalamany kompletnie nie wiem o mam robic...lekarz ciagle gaa zeby czekac i iczekac. ale ile mozna. to juz rok. dodam fotki i zaznacze gdzie mnie boli. na 1 stronie jestr dla poruwnaian gdzie mialem zlamanie.kosta dalej strzela nienaturalnie w odroznieniu od zdrowej . jesli ktos ma jakies sugestie badz mial podobny uraz to blagam o pomoc. jakby bylo za malo informacji to prosze pytac.mozna tlyko 3 zalaczniki widze. na zdjeicu 16 z drugiej strony stopy ten sam obszar jakby boli

bylem dzis na kolejnej kontroli. lekarz spytal czy dalej boli .. zdjecia nowego nawet nie zrobil. i wyslal mnie na kolejna rehabilitacje. tens przbciwboloweo, bioptran, laser . kazde po 10 zabiegow . mam chodzic codziennie przez 2 tyg czyli akurat jak skoncze to bedzie rocznica od urazu a dalej boli noga ;/ najgorsze jest to ze te prady mialem i laser na samym poczatku i nic nie pomoglo wiec nie wiem jaki jest sens znowu na to chodzc. naprawde nikt nie wie co moge zrobic zeby ta noge wyleczyc?

Witam.

w temacie niestety nie moge nic pomuc :( ale mam takie pytanie czy przechodnia w której jestes leczony to ta przy szpitalu ? Czy może gdzies indziej ? Poniewaz jestem leczony w przychodni przy ulicy Składowskiej i mam ich dośc a widze ze u Ciebie chodz cos zalecaja z Rehabilitacji .... Itd a nie tylko czekac i czekac.


Pozdrawiam

ja lecze sie na bema i chodze na rehabilitacje prywatnie wiec musze placic. operacje mialem w szptalu na skladowej i tam tlyko kazli mi sie zglaszac na kontrole co miesiac. przechodzilem pol roku tak bo ciagle mowili ze przestanie bolec az wkoncu poszedlem na rehabilitacje na bema

No własnie na skłądowej chyba maja taktyke przyjdz Pan za miesiac może samo sie uzdrowi ( czasem co 2 tyg i lekarz stwierdza ze nie ma sensu robic zdjecia tak czesto i wysyła na nastepne 2 tyg bez zadnej kontroli ) . . . a orientujesz sie może czy mozna zmienic przechodnie w tekcie leczenia ? CZy na bema chodzisz prywatnie jesli tak to ile za wizyte ?


Dzieki za Odp. ;)

za wizyty u lekarza placic nie bedziesz. wytarczy ze poprosisz tam gdzie teraz jestes lekarza o skierowanie do przychodni ortopedycznej. jak takie dostaniesz to wez ubezpiczenie te skierowanie dowod itp. dokumentaje swoja. zaloza ci karte umowisz si na wizyte i lekarz ci obejrzy. odrazu przy rejestracji jest sala rehabilitacji. tam mozesz zajsc i powiedziec ze chcialbys sie rehabilitowac. placisz za zabiegi(rozna cena w zaleznosci od rodzaju zabiegu) a nie za wizyty. lekarz w przychodni bedzie mogl ci doradzic jakie zabiegi amsz wziac. na rehabilitacji zreszta tez ci podpowiedza . wystarczy popytac. mam nadzieje ze chociaz tobie cos pomoze ;) pozdrawiam