złe wyniki krwi w trakcie chemii
napisał/a:
pies
2010-05-05 17:38
Witam ponownie
Ostatnio udalo mi sie zamienic pare slow z lekarzem i dowiedzialem sie ze pierwsze dwa kursy byly normalne a trzy nastepne tylko polowa 40 jednostek (a powinno byc 80) ze wzgledu na slabe wyniki. Lekarz zdecydowal sie na kursy co 4 tygodnie w nadzieji ze wyniki nie beda tak spadac ale co sie okazalo spadly nie potrafi wyjasnic czemu szpik nie chce pracowac , dzis mama miala ponownie pobranie szpiku bo lekarze chce zobaczyc co tam sie dzieje zostaly jeszcze 3 kursy do konca.
Siedze i tak dumam co to znaczy ze spik nie chce pracowac ? czy chore komurki sa zabijane a szpik bardzo wolno sie regeneruje? czy szpik wogole nie chce sie leczyc??
Ostatnio udalo mi sie zamienic pare slow z lekarzem i dowiedzialem sie ze pierwsze dwa kursy byly normalne a trzy nastepne tylko polowa 40 jednostek (a powinno byc 80) ze wzgledu na slabe wyniki. Lekarz zdecydowal sie na kursy co 4 tygodnie w nadzieji ze wyniki nie beda tak spadac ale co sie okazalo spadly nie potrafi wyjasnic czemu szpik nie chce pracowac , dzis mama miala ponownie pobranie szpiku bo lekarze chce zobaczyc co tam sie dzieje zostaly jeszcze 3 kursy do konca.
Siedze i tak dumam co to znaczy ze spik nie chce pracowac ? czy chore komurki sa zabijane a szpik bardzo wolno sie regeneruje? czy szpik wogole nie chce sie leczyc??
napisał/a:
Vieri
2010-05-05 20:51
Witam,
Nie są to pozytywne decyzje, ale sensowne i mogące zapewnić ciągłość leczenia. Decyzja o biopsji szpiku jak najbardziej prawidłowa. Leki cytostatyczne stosowane w leczeniu chorób nowotworowych mają taką właściwość, że oprócz niszczenia komórek nowotworowych niszczą także zdrowe komórki, ogółem niszczą wszystkie komórki ulegające szybkim podziałom a więc i szpik kostny. Gdy leki przestaną być podawane, wszystko wraca do normy. U jednej osoby jednak dzieje się to powoli u innej szybciej. Zwykle okresy przerwy między kursami chemioterapii są obliczone na całkowitą regenerację szpiku. Czasami jednak tak się nie dzieje, tzn. szpik wznawia pracę później niż byśmy tego oczekiwali. Dlaczego tak się dzieje, nie wiadomo.
Pozdrawiam
Nie są to pozytywne decyzje, ale sensowne i mogące zapewnić ciągłość leczenia. Decyzja o biopsji szpiku jak najbardziej prawidłowa. Leki cytostatyczne stosowane w leczeniu chorób nowotworowych mają taką właściwość, że oprócz niszczenia komórek nowotworowych niszczą także zdrowe komórki, ogółem niszczą wszystkie komórki ulegające szybkim podziałom a więc i szpik kostny. Gdy leki przestaną być podawane, wszystko wraca do normy. U jednej osoby jednak dzieje się to powoli u innej szybciej. Zwykle okresy przerwy między kursami chemioterapii są obliczone na całkowitą regenerację szpiku. Czasami jednak tak się nie dzieje, tzn. szpik wznawia pracę później niż byśmy tego oczekiwali. Dlaczego tak się dzieje, nie wiadomo.
Pozdrawiam
napisał/a:
pies
2010-06-23 20:39
Witam ponownie
Własnie przyszedł wynik badania szpiku:
W reprezentowanym materiale szpik zubożały (po leczeniu) bez nacieków chloniaka. Linia granulocytowa (mpo+) reprezentowana przez postacie niedojrzałe, uboga. E:M jak 1:1. Megakariocyty obecne. W podscielisku wybroczyny.
Prosiłbym jeśli można o interpretacje, konkretnie nie rozumiem trzech ostatnich zdan
Z góry bardzo dziekuje
Własnie przyszedł wynik badania szpiku:
W reprezentowanym materiale szpik zubożały (po leczeniu) bez nacieków chloniaka. Linia granulocytowa (mpo+) reprezentowana przez postacie niedojrzałe, uboga. E:M jak 1:1. Megakariocyty obecne. W podscielisku wybroczyny.
Prosiłbym jeśli można o interpretacje, konkretnie nie rozumiem trzech ostatnich zdan
Z góry bardzo dziekuje
napisał/a:
pies
2010-10-09 08:48
Witam
Mam takie pytanie Mama jest juz dwa miesiace po chemii ostatnie badania gastroskopia tk badanie szpiku wykazaly ze wszystko zniknelo tydzien temu znow miala tk w przyszlym tygodniu beda wyniki . Wszystko jest ok czuje sie dobrze sily wracaja wlosy rosna ale tak od 1,5 tygodnia czuje jakis dyskomfort w okolicach sledziony mowi ze czasem ja mdli wrocil bol piet (bo ma ostrogi czy cos tam) podobno jak chemia odpuszcze to nerwy zaczynaja pracowac poprawnie.
Mam pytanie czy ten dyskomfort w okolicach sledziony i mdlosci to sa efekty uboczne przebytej chemioterapii czy moze cos znow sie dzieje?????
chemia wygladala w ten sposob dostala czerwona (ctx) pozniej ze wzgledu na slabe wyniki dostawala pol dawi trzy razy i wyniki byly coraz gorsze i ostatnie 4 kursy to byla tylko mabthera
z gory dziekuje za odpowiedz
Mam takie pytanie Mama jest juz dwa miesiace po chemii ostatnie badania gastroskopia tk badanie szpiku wykazaly ze wszystko zniknelo tydzien temu znow miala tk w przyszlym tygodniu beda wyniki . Wszystko jest ok czuje sie dobrze sily wracaja wlosy rosna ale tak od 1,5 tygodnia czuje jakis dyskomfort w okolicach sledziony mowi ze czasem ja mdli wrocil bol piet (bo ma ostrogi czy cos tam) podobno jak chemia odpuszcze to nerwy zaczynaja pracowac poprawnie.
Mam pytanie czy ten dyskomfort w okolicach sledziony i mdlosci to sa efekty uboczne przebytej chemioterapii czy moze cos znow sie dzieje?????
chemia wygladala w ten sposob dostala czerwona (ctx) pozniej ze wzgledu na slabe wyniki dostawala pol dawi trzy razy i wyniki byly coraz gorsze i ostatnie 4 kursy to byla tylko mabthera
z gory dziekuje za odpowiedz
napisał/a:
pies
2011-08-10 21:38
Witam niestety ponownie
Wczoraj moja mama miala trzecie trzymiesieczne badanie kontrolne i niestety choroba wrocila sa liczne powiekszone wezly chlonne powiekszona sledziona i mam pytanie co dalej? jak wyglada lecznnie drugiego rzutu . Mama odrazu po zakonczeniu leczenia byla skierowana do Krakowa na rozmowe w sprawie autoprzeszczepu ale nie zostala zakwalifikowana ze wzgledu na slabe wyniki krwi. Czy teraz po prawie rocznej przerwie bedzie to mozliwe (wyniki krwi poprawily sie ale nadal sa slabe np neutrocyty 1.2). Jakie sa mozliwe scenariusze leczenia bardzo prosze o dopowiedz i z gory dziekuje
Wczoraj moja mama miala trzecie trzymiesieczne badanie kontrolne i niestety choroba wrocila sa liczne powiekszone wezly chlonne powiekszona sledziona i mam pytanie co dalej? jak wyglada lecznnie drugiego rzutu . Mama odrazu po zakonczeniu leczenia byla skierowana do Krakowa na rozmowe w sprawie autoprzeszczepu ale nie zostala zakwalifikowana ze wzgledu na slabe wyniki krwi. Czy teraz po prawie rocznej przerwie bedzie to mozliwe (wyniki krwi poprawily sie ale nadal sa slabe np neutrocyty 1.2). Jakie sa mozliwe scenariusze leczenia bardzo prosze o dopowiedz i z gory dziekuje
napisał/a:
pies
2012-10-21 00:13
Witam
nie lubie niedokonczonych postow wiecja swoj bede kontynuowal moze komus sie przyda . Ostatnio tj okolorok temu pisalem ze mamie wrocila choroba dostala mabthere 4 kursy co tydzien . Choroba ponownie zniknela na okolo 14 miesiecy. Dokladnie mama jest chora na wezlowa postac mzl ktory transformowal sie w dlbcl ktory zostal wyleczony. Nie wiem jak teraz bedzie wygladalo leczenie nie wiadomo ktora choroba wrocila (pojawil sie naciek w zoladku ktory moze swiadczyc o nawrocie dlbcl) czekamy na wyniki wycinkow . Mam nadziej ze to jest nawrot mzl bo jego latwo sie zalecza . Bede cos wiedzial to napisze
nie lubie niedokonczonych postow wiecja swoj bede kontynuowal moze komus sie przyda . Ostatnio tj okolorok temu pisalem ze mamie wrocila choroba dostala mabthere 4 kursy co tydzien . Choroba ponownie zniknela na okolo 14 miesiecy. Dokladnie mama jest chora na wezlowa postac mzl ktory transformowal sie w dlbcl ktory zostal wyleczony. Nie wiem jak teraz bedzie wygladalo leczenie nie wiadomo ktora choroba wrocila (pojawil sie naciek w zoladku ktory moze swiadczyc o nawrocie dlbcl) czekamy na wyniki wycinkow . Mam nadziej ze to jest nawrot mzl bo jego latwo sie zalecza . Bede cos wiedzial to napisze
napisał/a:
pies
2013-05-12 22:53
witam
w ostatniej wznowie (czyliostatni post) naciek na szczescie to mzl
mama dostała mabthere 4 kursy jest znaczna remisja z zoladka naciek znikl ale pokazalo sie jakies stan zapalny nastepne badania za 3 miesiace
09-05-2013 mam miala robiona gastroskopie i nie ma zadnych zmian oprocz delikatnego stanu zapalnego jak bede mial wyniki badan tk to napisze
w ostatniej wznowie (czyliostatni post) naciek na szczescie to mzl
mama dostała mabthere 4 kursy jest znaczna remisja z zoladka naciek znikl ale pokazalo sie jakies stan zapalny nastepne badania za 3 miesiace
09-05-2013 mam miala robiona gastroskopie i nie ma zadnych zmian oprocz delikatnego stanu zapalnego jak bede mial wyniki badan tk to napisze
napisał/a:
pies
2013-06-27 22:55
Witam
mam winiki tk klatki oraz zaladka
w tk zoladka wszystko w normie ogolny wniosek dalsz regresja choroby
tk klatki wszystko w normie ogolny wniosek mozliwa subtelna regresja choroby
wyglada na to ze jest wszystko ok w przyszlym tygodniu jedziemy z wynikami do lekarza prowadzacego
w miedzyczasie mama miala infekcje afty w jamie ustnej prawdopodobnie spowodowane spadkiem wynikow ale wyleczyla sie dosc dlugo bo okolo 2 tygodnie ale wszystko ok
mam winiki tk klatki oraz zaladka
w tk zoladka wszystko w normie ogolny wniosek dalsz regresja choroby
tk klatki wszystko w normie ogolny wniosek mozliwa subtelna regresja choroby
wyglada na to ze jest wszystko ok w przyszlym tygodniu jedziemy z wynikami do lekarza prowadzacego
w miedzyczasie mama miala infekcje afty w jamie ustnej prawdopodobnie spowodowane spadkiem wynikow ale wyleczyla sie dosc dlugo bo okolo 2 tygodnie ale wszystko ok
napisał/a:
Ell
2013-06-28 08:33
trzymam kciuki
napisał/a:
pies
2013-11-03 14:59
Witam
mama jest po kolejnych badaniach
gastroskopia poprawna bez żadnych zmian
tk poprawna możliwa subtelna regresja
oby tak dalej
w międzyczasie czasami dokucza żołądek jak się zapomni o diecie
i mama sie szybko meczy ale to jest od samego poczatku
teraz zachorowala zapalenie gardla -oskrzeli dostala antybiotyki
mama jest po kolejnych badaniach
gastroskopia poprawna bez żadnych zmian
tk poprawna możliwa subtelna regresja
oby tak dalej
w międzyczasie czasami dokucza żołądek jak się zapomni o diecie
i mama sie szybko meczy ale to jest od samego poczatku
teraz zachorowala zapalenie gardla -oskrzeli dostala antybiotyki
napisał/a:
pies
2015-02-22 21:09
Witam
dawno mnie tu nie było,
wznowy choroby brak
mama cały czas jest badana co 3 miesiące wszystkie badania (trepanobiopsja szpiku, tk głowy, tk pluc, tk jamy brzusznej, pet, gastroskopie)są prawidłowe
jak zawsze wystapuja jakies incydenty niewiadomego pochodzenia:
-w zołądku cały czas jest stan zapalny małego stopnia- to wiadome pochodzenie
-sledziona była powiekszona ale na kolejnych badanie sie zmniejszyla
-utrzymująca sie gorączka w nocy nad ranem mama poszla do szpitala zrobione mase badan krew mocz kau, tk usg gastroskopia
okazalo sie zapalenie ukladu moczowego ale po wyleczeniu gorączka byla nadal wiec podano w szpitalu silniejsze antybiotyki i sprawa przeszla
Ogólnie wszystko jest naprawde badzo dobrze mam nadzieje ze bedzie tak jeszcze wiele lat
pozdrawiam
dawno mnie tu nie było,
wznowy choroby brak
mama cały czas jest badana co 3 miesiące wszystkie badania (trepanobiopsja szpiku, tk głowy, tk pluc, tk jamy brzusznej, pet, gastroskopie)są prawidłowe
jak zawsze wystapuja jakies incydenty niewiadomego pochodzenia:
-w zołądku cały czas jest stan zapalny małego stopnia- to wiadome pochodzenie
-sledziona była powiekszona ale na kolejnych badanie sie zmniejszyla
-utrzymująca sie gorączka w nocy nad ranem mama poszla do szpitala zrobione mase badan krew mocz kau, tk usg gastroskopia
okazalo sie zapalenie ukladu moczowego ale po wyleczeniu gorączka byla nadal wiec podano w szpitalu silniejsze antybiotyki i sprawa przeszla
Ogólnie wszystko jest naprawde badzo dobrze mam nadzieje ze bedzie tak jeszcze wiele lat
pozdrawiam