zmarszczki-botox a kwas hialuronowy

Też się zastanawiałam, czy lepiej Botox czy kwas hialuronowy, przede wszystkim trzeba wziąść pod uwagę żeby zabieg wykonała osoba kompetentna i uprawniona do tego. Dużo się piszę o zaletach i wadach kwasu hialuronowego i botoksu, też miałam mętlik w głowie co lepiej zrobić. Doktor Czyżyk opisał to dość ciekawie http://www.medi-tour.pl/648,0,mlodosc-w-strzykawce.html

jestem bardzo za, moja mama zrobiła kwas na czoło i policzki, jest bardzo zadowolona, tylko oczywiście pamiętamy o umiarze :D



[url]www.cudnemeble.pl[/url]

Grunt, to wybór dobrego specjalisty, który w odpowiednim momencie powie stop:)

Dokładnie :) Ja, co jakiś czas, robię zabiegi kwasami kraków, jednak moja pani dr odradza mi je wtedy, kiedy uważa, że nie są konieczne :)

lekarz powinien być doradcą, jednak nie zawsze pacjentki słuchają i wybierają to co im serce podpowiada, z różnym skutkiem:)

Hm a laser FPL (ma go np. Ikona na Migdałowej w Wawie - nie wiem czy ktoś korzystał?)? Ponoć to jedna z najlepszych metod?

amela_8 napisal(a):

Grunt, to wybór dobrego specjalisty, który w odpowiednim momencie powie stop:)

Też tak uważam. Sama próbowałam już botoksu, bo uważam, że jest dla ludzi, ale oczywiście z umiarem. Pomóc w zachowaniu go powinien też oczywiście specjalista. Ja osobiście byłam w gabinecie botox Lublin, ale nie mieszkam na co dzień w Lublinie, więc wolałabym znaleźć coś w okolicach Poznania. Zna ktoś?

Botoks sama próbowałam,nawet najdroższy krem tak nie działa .Warto zapoznać się z artykułem na ten temat http://zdrowiedietasport.pl/
Szkoda pieniędzy na kremy,które i tak nie działają tak jak botoks

Według mnie lepszym rozwiązaniem jest kwas hialuronowy choćby dlatego, że naturalne występuje w naszym organizmie.

W Opolu to na pewno warto się skontaktować z panią doktor Aleksandrą Sobczyk – Smereczyńską z ul. Dubois (Stomatologia Rodzinna). Ona mi robiła kwas hialuronowy i polecam. Ma pewną rękę, dużą praktykę i wiedzę. Dzięki temu moja twarz wygląda bardzo naturalnie i o 10 lat młodziej! Praktycznie nie widać, że coś takiego miałam wykonywane. Inaczej niż w przypadku wielu gwiazd z tv, u których po prostu botoks się wręcz wylewa na twarzy ;P*

SweetMadness napisal(a):

Jeszcze nie jestem w wieku "botoksowym", ale mając do wyboru kwas i botulinę, wybrałabym to drugie - efekt co prawda nie jest tak długotrwały, ale organizm lepiej przyjmuje botox (no i szybciej go metabolizuje). Kłopot z kwasem hialuronowym polega na tym, że wypełnianie może zakończyć się nierównomiernym rozłożeniem substancji (co wygląda fatalnie szczególnie przy wypełnianiu warg czy piersi).

Skąd takie wiadomości? Chyba jest zupełnie na odwrót?:) Kwas hialuronowy jest obojętny dla organizmu i nie powoduje alergii. A zarówno przy botoxie i kwasie może nastapić nierównomierne rozłożenie substancji tylko że kwas się wchłonie po jakimś czasie z botoxem trzeba będzie żyć i patrzeć na siebie codziennie, że ktoś zrobił nam krzywdę...

Nie wybieram żadnej z podanych opcji. Będę się ratować jedynie kremami, zabiegami, ale nie takimi cudami.