Zmiany skórne u niemowlaka

napisał/a: elamic1 2009-09-10 09:59
Mam 7,5 miesięcznego synka. Od okolo 3 miesiąca jego życia pojawily się na jego skórze zmiany- są to male, chropowate (jak papier ścierny) placki, a pod kolankami to mu aż już skórka popękala. Jeden lekarz stwierdzil, że to skaza bialkowa i dal maść sterydową na te kolanka i nawilżającą do skóry- nie pomoglo.(nie dal żadnej diety, nie kazal zmienić mleka bo stwierdzil, że to jest bardzo male i powinno szybko przejść samo). Drugi lekarz stwierdzil, że to nie uczulenie tylko taka bardzo sucha skóra tzw. eczema -dal inną maść sterydową i inną nawilżającą- nie pomoglo. Trzeci lekarz stwierdzil także ,że to eczema a nie alergia i dal kolejną maść sterydową i nawilżającą- na razie próbuję więc nie wiem jaki będzie efekt..
A teraz pytanie.. Każdą z tych maści (sterydowych)stosowalam nie dlużej niż tydzień no, ale wiadomo to sterydy i boję się, że w przyszlości mój synek może mieć z tego powodu jakieś problemy. Wiadomo sterydy to sterydy. Prosilam lekarza o jakąś inną maść, ale on mi powwedzial , że w tym przypadku zwykla maść nie pomoże, a ta co mi zapisal zawiera tylko 1% sterydów reszta to anybiotyk i skl. nawilżające.
Nie bardzo wiem co robić bo maść ze sterydami czy nie to i tak nie pomaga, z każdym tygodniem maly ma tego na skórze coraz więcej, a teraz zaczęla mu także skórka na zgięciach lokciowych już pękać.
Jak się upewnić czy to rzeczywiście nie jest skaza??? Czy są jakieś normalne maści które by pomogly???
Jestem zdesperowana i bardzo szkoda mi mojego synka...
napisał/a: Peter 2009-09-10 11:30
Proponuję zaopatrzyć się w preparaty pielęgnacyjne Oilatum (apteki)
napisał/a: elamic1 2009-09-10 14:12
Oilatum stosuję od 3-go miesiąca jego życia i delikanie mówiąc nie pomaga nic.. Czytalam, że egzema jest wynikiem alergii, ale lekarze mnie ostro zapewniają że to nie alergia. Nie wiem co robić.. Zastanawiam się czy na wlasną rękę nie wprowadzić malemu jakiejś diety i sprawdzić czy czasem to nie alergia na jakieś jedzenie. Myślalam by powrócić go do karmienia tylko mlekiem i po tygodniu na nowo zacząć wprowadzać jakieś stale posilki. No ale czy dziecko prawie 8miesięczne może być na samym mleku??
napisał/a: Peter 2009-09-10 15:12
Moim zdaniem ma to podłoże alergiczne. Pozostaje tylko kwestia, czy to alergia kontaktowa, czy pokarmowa.
Myśl o ewentualnym sprawdzeniu, czy to nie jest po pewnych rodzajach pokarmu całkiem sensowna. Warto także zastanowić się, czy czasem proszek do prania lub sam materiał (nawet bywa, że bawełna może uczulać)
napisał/a: elamic1 2009-09-10 15:59
Sądzę przypuszczać, że to alergia pokarmowa bo i mojego brata syn to mial i mojej siostry także. Myślę, że alergia chemiczna to raczej nie, bo proszki do prania i takie tam rzeczy stosuję od początku te same. Tak więc chyba będę musiala próbować dochodzić co to za jedzonko mu szkodzi. Tyle, że wydaje mi się, że 8mieś dziecko na samym mleku to nie jest najlepszy pomysl, więc może zaczęlabym wykluczać poszczególne skl. jedzenia. Tylko jakie??? Biorąc pod uwagę, że mój maly je już wszelkiego rodzaju kaszki, zupki, owoce, mięska to będzie mi trochę ciężko. Czytalam, że marchew, banany uczulają bardzo, to zacznę od tego no i oczywiście ciasteczka z glutenem też out! ale co jeszcze mogę narazie wykluczyć??? Mogę prosić o podpowiedź?
ps. dlaczego większość lekarzy to debile przez których czlowiek sam musi kombinować i sobie radzić???? Myślalam, że oni wlaśnie są od takich rzeczy????
napisał/a: Peter 2009-09-11 08:57
No cóż, mleko także może uczulać. Lekarze może nie są tak bardzo debile, jak po prostu uważają, że oni są od leczenia (stricte), a na porady nie ma czasu i to sobie można wyczytać np. w necie. Ja tego akurat nie popieram.
Pomysł ze stopniowym wycofywaniem pewnych pokarmów jest sensowny. Proponuję zastosować mleko hypoalergiczne, poza tym, co pani wymieniła wyeliminować seler (gdziekolwiek by był), wszelkie słodkości na bazie czekolady i zawierające nawet ślady orzechów, migdałów (zwracać uwagę na napisy na opakowaniach, bo już są), także wyeliminować cytrusy. Jak najmniej przetworzonej żywności (wiele dodatków funkcjonalnych jest alergizujących). Nie polecam także mięsa drobiowego (brojler), mimo, że uznawane jest za zdrowe (trudno mięso z takich ptaków uznać za zdrowe jak tucz trwa 8 tyg.), tak więc sugeruję mięso indycze, cielęce (o ile będzie dostępne). Spróbować także wyeliminować jajka kurze, zwłaszcza białko lub zastąpić jajkami przepiórczymi.
Napisałem trochę "arystokratycznych" produktów, ale gdybym napisał co wyeliminować, a nie napisał czym zastąpić, to wyszłoby na to, że za bardzo nie ma co dziecku podawać.
napisał/a: elamic1 2009-09-11 13:26
Slodkości i cytrusów maly na szczęście jeszcze nie je także to mi odpada i jajo też. Myślę, że zacznęod marchewki, selera no i wyrzucę z pokoju kwiatki bo slyszalam, że też mogą szkodzić no i za tydzień zobaczymy co się stanie. Spróbuję też zmienić proszek do prania i na razie tyle...
Mam jeszcze pytanko bo mój maly bardzo lubi kaszki ryżowe wszelkiego smaku (Nestle, Bobovita i inne) i daję je mu na śniadanko i kolację. Czy one mogą uczulać?
napisał/a: Peter 2009-09-11 14:46
Pozostaje kwestia zawartości mleka.
napisał/a: elamic1 2009-09-11 15:24
No tak, to pozostaje lecieć do lekarza prosić o receptę na mleko dla alergików ( co będzie ciężko bo on stale się upiera, że to nie alergia) i ew. kupować kaszki bez dodatku mleka modyfikowanego i czekać co z tego wyniknie.....
No to zobaczytmy....
napisał/a: elamic1 2009-09-18 14:33
Proszę o poradę.
Bylam z malym u lekarza i poprosilam o receptę na mleko dla alergików by wykluczyć alergię na mleko, ( te pokarmy które odstawilam do tej pory niestety nie daly żadnego rezultatu i wysypka z każdym tygodniem się rozrasta) lekarka stwierdzila, że to egzema a nie alergia i że nie potrzebuję mleka. Ja czytalam, że dzieci ze sklonnością alergiczną mają egzemę i , że alergia pokarmowa bądź chemiczna typu proszek do prania itp. wzmagają objawy egzemy. Pani doktor powiedziala bym więcej nie czytala takiego shit'u- doslownie, bo to ona w końcu studiowala medycynę a nie ja. Malemu ciągle przepisują maści sterydowe które mogę stosaować tylko tydzień. Nie mniej jednak po tygodniu gdy odsatawię tę maść wysypka wraca. Więc jaki jest sens jej stosowania...
Chcialam się spytać Panie Doktorze jak to w końcu jest z tą egzemą i czy są jakieś kremy nie sterydowe którymi moglabym smarować malego?
napisał/a: elamic1 2009-09-21 09:41
Proszę o poradę.
Bylam z malym u lekarza i poprosilam o receptę na mleko dla alergików by wykluczyć alergię na mleko, ( te pokarmy które odstawilam do tej pory niestety nie daly żadnego rezultatu i wysypka z każdym tygodniem się rozrasta) lekarka stwierdzila, że to egzema a nie alergia i że nie potrzebuję mleka. Ja czytalam, że dzieci ze sklonnością alergiczną mają egzemę i , że alergia pokarmowa bądź chemiczna typu proszek do prania itp. wzmagają objawy egzemy. Pani doktor powiedziala bym więcej nie czytala takiego shit'u- doslownie, bo to ona w końcu studiowala medycynę a nie ja. Malemu ciągle przepisują maści sterydowe które mogę stosaować tylko tydzień. Nie mniej jednak po tygodniu gdy odsatawię tę maść wysypka wraca. Więc jaki jest sens jej stosowania...
Chcialam się spytać Panie Doktorze jak to w końcu jest z tą egzemą i czy są jakieś kremy nie sterydowe którymi moglabym smarować malego?
napisał/a: Peter 2009-09-22 10:56
Proponuję poszukać ogólnodostępnego mleka hypoalergicznego np. NAN HA lub Bebilon HA. Być może poskutkuje.
Są maści niesterydowe przeciwzapalne, ale silnie działające, nie do zastosowania u tak małego dziecka.
Poza tym całkowicie się z panią zgadzam odnośnie problemu egzemy. Wielu lekarzy "widzi" problem jednostkowo, a nie ogólnie. I stąd problemy i niezrozumienie wielu spraw i nieporozumień w relacji pacjent - lekarz.