Żołądek

napisał/a: malwinaa1 2008-09-03 10:53
Witam.
Mam problem z zoladkiem...choc zrobiona gastroskopia wykluczyla ten problem.Wiec co mi jest?Pobolewa mnie zoladek wyraznie to czuje.Ale najbardziej boli mnie glowa,wlasnie od zoladka...Kiedy wezme lyk czegos cieplego glowa przestaje bolec na kilka sekund...Jest to stan przewlekly.Czasem dochodzi do wielkiego oslabienia organizmu,nie mam wtedy na nic sil a cisnienie ma problem zmierzyc nawet pielegniarka...
Prosze Was moze ktos mial podobnie.
napisał/a: upset 2008-09-03 20:57
hmm co prawda nie jestem jakąś specjalistką w tej dziedzinie , ale czy to nie jest tak że najpierw boli cię głowa a później żołądek? wtedy to mogłaby byc migrena.pytam bo ja tak właśnie mam , takie paskudne migreny. boli strasznie głowa, potem zaczyna żołądek, jest mi nie dobrze i jestem już jak żywy trup. nie mam siły na nic ,tylko leże jak kłoda, pomaga tylko gaszenie światła, okład na głowe albo ciepły na żołądek. a najlepiej to właściwie kiedy to prześpie .
napisał/a: malwinaa1 2008-09-10 09:53
Dzieki za odpowiedz.
Miewalam kiedys migreny i to silne ataki poprzedzajace aura (przestawalam dobrze widziec,po czym przychodzil piorunujacy bol glowy).Ale odkad biore tegretol,mam z tym spokoj...Kurcze...moga byc migreny trwajace tygodniami?