Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl
Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl
Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.
Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:
- zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
- zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
- zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
- zmiany porządkowe i redakcyjne.
Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.
Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl
Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).
ŻYLAKI POWRÓŻKA NASIENNEGO
Chciałabym uzyskać informację, czy są jakieś następstwa, powikłania żylaków powróżka nasiennego. Rok temu zdjagnozowano u mojego partnera najwyższy stopień tej choroby.Czytałam o niej dużo, jednak nigdzie nie mogę znaleźć skutków - dokładnie chodzi mi o to, czy może się kiedyś z tego rozwinąć jakiś nowotwór lub inna groźna dla życia choroba. Jeśli tak, jak można temu przeciwdziałać, czy są na to jakieś leki ? wszędzie jest napisane, że w zasadzie tego się nie leczy... jedyna droga to operacja i to w ostateczności. Jestem trochę załamana, bo nie wiem jak pomóc mężowi
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/015.gif)
Bardzo proszę o odpowiedź
Pozdrawiam
Czy na prawdę nie da się zrobić kompletnie nic, żeby stan się nie pogarszał??