:(

napisał/a: nameless93 2009-04-13 11:16
Znowu mam problem :) Boję się, że nie znajdę dziewczyny. Wszystko przez moją naturę, jestem nieśmiały, wrażliwy i jak na chłopaka bardzo delikatny, czasami słyszałem też, że jestem romantykiem. :/ W przeciwieństwie do chłopaków, których znam i do których wszystkie dziewczyny lgną, nie lubie chodzić na imprezy, gdzie alkohol leje się jak woda i gdzie leci jakaś muzyka jakby ktoś szlifierką kątową bawił się w garażu i gdzie przyjeżdżają swoimi "super" samochodami lub skuterkami. Ja wolę siedzieć w domu, przy kominku, słuchać Abby albo Katie Melua i pić wino :) lubię też spacery po ośnieżonym parku lub na plaży przy zachodzącym słońcu, albo patrzeć w gwiazdy na dachu kamienicy, gdzie mieszkam :D Wydaje mi się, że nie pasuje do tych czasów ... Mieszkam obok lodowiska i dziewczyny wybierają hokeistów, a jak pokazałem się na lodowisku i próbowałem jeździć to... Ja trenuję piłkę wodną, dyscyplinę której większośc ludzi w Polsce nie zna i nie mam jeszcze samochodu ani skuterka :) Czuję się inny i trochę dziwny, że nie jestem taki jak wszyscy kolesie w mojej dzielnicy i myślę czy trzeba się zmieniać, żeby ktoś mnie w końcu zauważył :/

Powiedzcie, czy któs taki jak ja znajdzie w tych czasach normalną dziewczynę.
napisał/a: shacka 2009-04-13 11:23
Wg mnie z Toba wszystko jak najbardziej wporzadku, Ja znam tylko takich facetow ktorzy wiecznie imprezuja, nie widza zycia poza alkoholem i panienkami, najlepiej zeby byly ledwo ubrane. Mysla ze jak maja 'mega' fure i miesnie to sa super, a no i kaaaasa. Rzadko w dzisiejszych czasach mozna spotkac prawdziwego romantyka jakim jestes Ty. Porzadna i wartosciowa dziewczyna Cie doceni. Wiadomo z ta romantycznoscia tez nie mozna przesadzac, wszystko musi znac swoj umiar. Dawno temu moj chlopak (z ktorym juz nie jestem) wiecznie przywozil mi roze, i wogole cuda na kiju, na poczatku mi sie to podobalo, a po pewnym czasie stwierdzilam ze mi trzeba faceta z krwi i kosci a nie baby, bo tak niestety sie zachowywal, ale wszystko sie ulozylo i bylam naj szczesliwa. Nie zrozum mnie zle oczywiscie ale co za duzo to tez nie zdrowo :P Tez lubie winy, spacery i takie tam :) Nie potrzebuje imprez i alkoholu, wole sie gapic w niebo :D No ale coz poradzic, powodzenia i nie zalamuj sie :) Kiedys spotkasz dziewczyne ktora pokocha Cie takim, jakim jestes :)

A i jedno pytanie czy 93 przy Twoim nicku oznacza ze jestes z tego rocznika ? Jesli tak, to mlody chlopak jestes wiec na prawdziwa i wartosciowa milosc masz czas :)
napisał/a: Psychol logiczn 2009-04-13 11:47
Za dużo myślisz:) za martwiasz się:) róbt tak żebyś najlepiej czuł się w swojej skórze:) lubisz spacery to chodź na spacery lubisz jeść jedz;)I tylko nie odcinaj się tą "innością" od ludzi:)
A i bardzo mądra uwaga shacki:)Niczego w nadmiarze:)Bo się jej(twojej przyszłej partnerce)przeje:)Musisz z wyczuciem:)Takie dnie kwiatka czy prezentu ma być wyjątkowe a nie rutyną;)Żeby było "ooo ja, jak miło kochany jesteś" a nie "ooo ja, znów kwiatek" ;D Nie raz jest tak że im rzadziej dasz kwiatka tym lepiej;) zależy na jaką dziewczynę trafisz:)
napisał/a: nameless93 2009-04-13 11:49
:) racja, co za dużo to nie zdrowo :D i że wszystko trzeba z umiarem :) te 93 to rocznik :D thx za pomoc :)
napisał/a: Misia7 2009-04-13 14:15
nameless93, jesteś fajnym chłopakiem i jeszcze wszystko przed tobą. Wielka miłość też. Jak spotkasz tą odpowiednią kobietę to będziesz wiedział co robić I nie sugeruj się kolesiami, którzy myślą tylko o wyrywaniu dziewczyn i o imprezach, bo tacy dziewczyn tak naprawde nie interesują.
napisał/a: timon1 2009-04-13 19:41
nameless93 napisal(a): Powiedzcie, czy któs taki jak ja znajdzie w tych czasach normalną dziewczynę.

Si.

PS.
nameless93 napisal(a): Ja wolę siedzieć w domu, przy kominku, słuchać Abby albo Katie Melua i pić wino :)


nameless93 napisal(a): te 93 to rocznik :D


Ile Ty masz lat, że się za alkohol bierzesz?
Się "gówniarzu" za naukę weź, a nie wino siorbiesz w domu! Hehe xD
napisał/a: Psychol logiczn 2009-04-13 19:52
Mój brat tyle samo lat i też wino pije to normalka chyba haha ;p oczywiście nie często raz na 3-4 miesiące:P
napisał/a: nameless93 2009-04-13 20:01
timon napisal(a):Się "gówniarzu" za naukę weź


:D a ja mam średnią 4.9 i 123/150 z próbnego :D:D

A wino to piję czasami/rzadko i tylko do obiadu :) w sylwestra obaliłem sam całą butelkę, bo mi zimno było :)