:(

napisał/a: darkangel1 2009-06-28 00:25
Mam 17 lat. Tak wiem, wielu osobom wydaje się to mało, ale w życiu już dużo przeszłam.
Zacznę od tego, że miałam chłopaka, Karola, który mnie zdradził...
Znalazłam nowego cudownego, sześć lat starszego ode mnie Adama. Byliśmy razem przez 9 miesięcy kiedy napisał mi, że to koniec. Postąpił tak dlatego, że chciał bym normalnie żyła. On pracował cały tydzień daleko ode mnie i nie mieliśmy dużo czasu dla siebie. Wtedy też mój były, ten który mnie zdradził przyszedł do mnie by mnie przeprosić. Kilka dni później umówiliśmy się na piwo. Jednak skończyło się tym, że najpierw mnie upił a potem pijaną wykorzystał...
Jednak nie o tym chciałam mówić. Sebastiana poznałam tego samego dnia co Adama i od razu się zaprzyjaźniliśmy. Kiedy powiedziałam mu co się stało między mną a Karolem powiedział, że zaopiekuje się mną. On wtedy po tylu mięsiącach przyjaźni powiedział, że mnie kocha... Byliśmy ze sobą trzy cudowne dni, aż nagle wrócił Adam... Jeszcze tego samego dnia wróciliśmy do siebie, bo Go kochałam. Niestety, przy Sebastianie czułam się cudownie i nie wiedziałm po między którym mam wybrać.
Któregoś dnia poszliśmy z Sebastianem na wagary. Wypiliśmy kilka piw. Zaczął się do mnie dobierać... Rozebraliśmy się, całowaliśmy i pieściliśmy. Do niczego nie doszło, bo Sebastian miał do mnie szacunek. Zadecydowałam, że musimy przerwać, bo zdradzam Adama.
Następnego dnia sama pojechałam do Warszawy i powiedziałam wszystko Adamowi... Powiedział, że musi to wszystko przemyśleć. Boję się, że mnie zostawi... Kocham Go i wiem, że on mnie też, ale czy wybaczy mi taki błąd.?:(
Proszę o pomoc... Ja już nie daje rady bez niego...:(
napisał/a: ~gość 2009-06-28 00:36
tak się mówi, że 17 lat to mało chociażby dlatego, że gbybyś miała więcej latek to pewnie ominąłby Cię problem który sobie właśnie stworzyłaś. Aczkolwiek i starsi od Ciebie też sie pakują w podobne sytuacje Nie mam pojęcia czy Ci wybaczy,chociaż bardzo prawdopodobne że tak. A na przyszłośc życzę Tobie więcej zdecydowania i raczej unikaj alkoholu bo po nim to same głupstwa robisz, albo chociaż to ogranicz
napisał/a: nicholas 2009-06-28 00:39
Witaj. Wiem że pomimo 17 lat można już sporo przejsc, wiem to po jedej swojej znajomej...
Nie wiadomo, co postanowi Adam, musisz poczekać - nie ma wyjścia. Ale mam dla Ciebie dwie rady:
-nie wierz od razu facetowi, który mówi ze Cię kocha - mówić każdy może, ja też Ci to mogę powiedzieć teraz i co z tego? :P niech to udowodni na przestrzeni czasu
-jeśli widzisz, że po alkoholu sytuacja wymyka Ci się spod kontroli, pij go z koleżankami ;) albo w ogóle :)

Pozdrawiam serdecznie, trzymaj się jakoś i głowa do góry :)

P.S. Gdyby Sebastian miał do Ciebie szacunek, nie tknąłby Cię wiedząc, że masz faceta.
napisał/a: darkangel1 2009-06-29 00:46
Może i masz rację... Jak narazie ograniczyłam do zera znajomość z Sebastianem by pokazać Adamowi, że tylko na nim mi zależy. A alkoholu to już chyba nigdy nie wezmę do ust, bo przez to są same problemy. Jeszcze rok temu byłam wzorową uczennicą z wysoką średnią. A on kiedy zaprzyjaźniłam się z Sebkiem mam zachowanie poprawne (za ucieczki z lekcji) i średnią ledwo 3...
Faktycznie muszę zmienić swoje życie. Zacząć wszystko od nowa. Jeśli Adam do mnie wróci poproszę Go żeby zmienił pracę i był przy mnie żebym nie robiła głupot. Mi po prostu brakuje miłości i szukam jej gdzie indziej... :(
napisał/a: nicholas 2009-06-29 01:37
Jeśli się przy kimś pogorszyły Twoje stosunki z Rodzicami, czy np własnie oceny, oznacza to, ze to nie jest właściwa osoba... Tak wynika z moich własnych doświadczeń, z Twoich już chyba też :) Dobrze, że zdecydowałaś się na jednego faceta. Trzymam kciuki żeby wrócił! Zacznijcie wszystko od nowa, to naprawdę czasem jest możliwe :)
napisał/a: Misia7 2009-06-29 07:40
darkangel, Piszesz, że były chłopak Cię zdradził, a kiedyś tak wykorzystał. Więc dlaczego do niego wróciłaś? Nie rozumiem Cię. Myślę, że powinnaś się zastanowić czego chcesz.
napisał/a: darkangel1 2009-06-29 18:32
Nie ja do niego wtedy nie wróciłam. Po prostu z Karolem chcieliśmy spróbować się zaprzyjaźnić. Nic więcej. I wiem czego chcę. Chcę zmienić swoje życie. Nie chcę być z nikim innym niż z Adamem.
napisał/a: ~gość 2009-06-29 19:38
upijasz sie a puzniej mas zproblemy, nei umisz pic to nei pij !!!
napisał/a: darkangel1 2009-06-29 23:24
Wiesz akurat o tym wiem, że pić nie mogę, bo są same problemy ale Ty może byś się pisać nauczył, co.?
napisał/a: ~gość 2009-06-29 23:33
z upicia sa wieksze problemy niz z mojego "ladnego" pisania ;)

jesli jestes tego swiadoma w pelni i znasZ onsekwencje picia - nei pij juz wiecej, co dla ciebei jest waznjssze to ze sie mozesz nachlac czy to ze nei beda znowu klopoty, przemysl to co jest wazniejsze

Dobranoc :D
napisał/a: darkangel1 2009-06-29 23:44
Wiem, że ważniejsze jest moje życie i moi bliscy. Już od dłuższego czasu nie dotykam alkoholu, bo zaczęłam się go po prostu bać. Nie chcę by moje życie wyglądało tak jak do tej pory...
napisał/a: ~gość 2009-06-30 12:07
darekf, zgadzam sie z toba...

a od siebie dorzuce jeszcze tyle, ze tak mlode osoby jak ty nie powinny wogole dotykac alkoholu. a juz zwlaszcza dziewczyny- przeciez to wstretne...
duzo w zyciu przeszlas powiadasz...? jakos w tym co napisalas nie widze wielkich przejsc, poza tym w co nierozwaznie sama sie wpakowalas... nie jestes odpowiedzialna osoba i sama nie wiesz czego chcesz.

ale kazda chwila jest dobra zeby zmienic swoje zycie i swoja droge, pod warunkiem ze beda to trwale zmiany. trzymam kciuki i powodzenia