:(
napisał/a:
malaa134
2008-03-26 23:18
Wiem teraz co to jest być zdradzoną... Nigdy bym się tego nie spodziewała..nigdy! wszystko było naprawde fajnie, byly plany na przyszłość. Byłam z nim 2 lata. A dziś się dowiaduje, że on w tym czasie kiedy był ze mną spotykał się z inną dziewczyną..nie wiem jak można być takim debilem jeszcze mówi teraz, że zrobił to specjalnie i już go nie obchodze. Nic do niego nie czuje to wiem juz napewno ale cos w sercu zostalo. I czuje sie zraniona..bardzo..:(
napisał/a:
anika86
2008-03-26 23:29
Bardzo Ci współczuję. Czeka Cię teraz trudny okres, zawiodłas sie bardzo ale wiedząc jaki z niego frajer łatwiej Ci będzie to przeboleć. Pomyśl sobie że zakochałaś się w swoim własnym wyobrażeniu jego a nie w nim, straszna świnia z tego faceta, to az żałosne żeby powiedzieć własnej kobiecie że zrobił to specjalnie...frajer. Dasz radę nie był ciebie wart:)
napisał/a:
Helbeen
2008-03-27 22:50
... skoro nic do niego nie czujesz.....
napisał/a:
Tikitaki
2008-03-27 23:55
"że zrobił to specjalnie" cos mi nie pasuje... te klocki sa jakies niedopasowane...
napisał/a:
Rose
2008-03-30 00:59
ja bylam kiedys w zwiazku z facetem który zdradzil mnie z 9 panienkami... bolało jak cholera...
napisał/a:
~aguś123
2008-03-30 10:37
Bardzo Ci współczuję. Wiem jak to jest być zdradzoną. Tylko mój były wmawiał mi, że tylko ja się dla niego liczę, że tylko mnie kocha, a z tamtymi to był tylko seks...
Już nie wiem co jest gorsze, facet, który tak jak u Ciebie mówi, że zrobił to specjalnie, że nic już nie czuje, czy facet, który zapewnia o swoich 'uczuciach'.
Trzymaj się. Na pewno będzie bolało, ale poradzisz sobie :* Trzymam kciuki
Już nie wiem co jest gorsze, facet, który tak jak u Ciebie mówi, że zrobił to specjalnie, że nic już nie czuje, czy facet, który zapewnia o swoich 'uczuciach'.
Trzymaj się. Na pewno będzie bolało, ale poradzisz sobie :* Trzymam kciuki
napisał/a:
gonzinka
2008-03-31 22:12
wygląda na to, że wygrałaś - przynajmniej na dłuższą metę. lepiej tak, niż gdyby miał Cię oszukiwać i prowadzić podwójne życie... może to był jego sposób na zerwanie, może bardziej sensownego sposobu nie znał? tak czy siak - jesteś górą. pozbyłaś się chwasta z ogródka. a że boli... wiem. po tonie Twojego postu, wnioskuje jednak, że jesteś silna i przejdziesz przez to zwycięsko.