11 lat różnicy czy to duzo?
napisał/a:
lala610
2008-02-09 09:28
mam chłopaka o 11 lat starszego odemnie nadodatek on praktycznie cały czas wyjezdza za granice moja mama nic o nim nie wie nie wiem co mam robic bo czasami w chwilach zwatpienia poprostu załuje ze go poznałam ale to jest tylko czasami chcialabym usłyszeć wasza opinie:)
napisał/a:
Lonka1989
2008-02-09 09:47
Moim zdaniem ta różnica wieku jest trochę duża... Może to teraz nie robi różnicy ale kiedyś jak będzieci starzy to tak...Ty możesz zamienić się w jego pielęgniarkę, ale jeśli naprawdę go kochasz to to przetrwa;) ale skoro on wyjeżdża za granice to też nie wiadomo co tam robi... ja bym go nie puściła ale jeśli tak mu ufasz to może być wielka miłość. ja osobiście poszukała bym kogoś z mniejszą różnicą wieku. Wiesz ja tam mówię ale nie wiem czy jest miłość między wami itd
napisał/a:
osiemm
2008-02-09 10:18
byłam w takiej samej sytuacji!!! ON zawsze wyjeżdżał za tą granicę (zawsze tzn kiedy był w innych związkach) i nigdy nie zdradził swojej kobiety. Jednak się rozstawali, przyczyną pośrednia była jego praca.
W moim wypadku zakochał się w koleżance właśnie stamtąd z którą znał się dłuugoooo.....no ale zakochał się będąc ze mną i się skończyło.
Nie mówie, że bedzie też tak w Twoim przypadku bo starszy facet to fantastyczna sprawa....tylko te wyjazdy :|. Jedź z nim kilka razy zobacz w jakim środowisku przebywa i będziesz wiedziała czy jest bezpiecznie czy nie/
W moim wypadku zakochał się w koleżance właśnie stamtąd z którą znał się dłuugoooo.....no ale zakochał się będąc ze mną i się skończyło.
Nie mówie, że bedzie też tak w Twoim przypadku bo starszy facet to fantastyczna sprawa....tylko te wyjazdy :|. Jedź z nim kilka razy zobacz w jakim środowisku przebywa i będziesz wiedziała czy jest bezpiecznie czy nie/
napisał/a:
Kaha
2008-02-09 11:59
W życiu sobie nie wyobrażam mieć chłopaka/męża starszego odemnie o 11 lat, rozumiem o 2,3,4.... ale o 11? Po:
1. Gdybym miała taką córkę, dowiedziałabym się o tym, to na wejściu dostałby w cztery litery, a potem bym oddała go mężowi, żeby nim się zajął.
2. Czy to jest naprawde miłość? Czy może chodzi o pieniądze? Wiele dziewczyn robi tak tylko dla pieniędzy, bo koleś jest dziany, potem "fiknie i kasa moja".
1. Gdybym miała taką córkę, dowiedziałabym się o tym, to na wejściu dostałby w cztery litery, a potem bym oddała go mężowi, żeby nim się zajął.
2. Czy to jest naprawde miłość? Czy może chodzi o pieniądze? Wiele dziewczyn robi tak tylko dla pieniędzy, bo koleś jest dziany, potem "fiknie i kasa moja".
napisał/a:
Wredna
2008-02-09 12:05
ja mam chlopaka o 8 lat starszego. na poczatku tez wyjezdzal do pracy zagranice, ale to przetrwalismy bo nasze uczucie jest szczere mam nadzieje ze w twoim przypadku tez tak jest. jesli tak to bedzie dobrze. gorzej z rodzicami, ja np nie mam tego problemu ale kazdy ridzic jest inny. aha no i jeszcze zalezy ile ty masz lat i czy jestes gotowa na powazny zwiazek.....
napisał/a:
sad_princesss
2008-02-09 12:06
Pomyśl, że kiedy ty dopiero szłaś do szkoły to on już był pełnoletni...
Powierzyłabyś swoją 7 letnią córke 18 latkowi?;/ jakoś mi się to nie uśmiecha...
Moja koleżanka spotykała się z 28 letnim facetem, na początku kwiatki, prezenciki, a później? później oczekiwał, że ona mu pokaże jak bardzo go kocha... ;| Naszczęśćie w porę sie opamiętała... ;/ zresztą nie wiem... Nie oceniam chłopaka bo go nie znam, ale ja bym uważała. pozdrawiam =*
Powierzyłabyś swoją 7 letnią córke 18 latkowi?;/ jakoś mi się to nie uśmiecha...
Moja koleżanka spotykała się z 28 letnim facetem, na początku kwiatki, prezenciki, a później? później oczekiwał, że ona mu pokaże jak bardzo go kocha... ;| Naszczęśćie w porę sie opamiętała... ;/ zresztą nie wiem... Nie oceniam chłopaka bo go nie znam, ale ja bym uważała. pozdrawiam =*
napisał/a:
osiemm
2008-02-09 12:16
nie zgadzam się z tym ze 11 lat to tak dużo że nie do przejścia :/.
Autorka postu na pewno nie ma 7 lat tylko około 20. Każdy szuka w człowieku czegoś innego i nie można generalizować ze ludzie się nie mają szans dobrać przy takiej różnicy wieku. Ja cenię sobie mężczyzn dojrzałych, opiekuńczych i to są podstawowe cechy których oczekuje....ale to nie o mnie.
W każdym razie taki facet jest na pewno wart więcej niż nie jeden równolatek.
Autorka postu na pewno nie ma 7 lat tylko około 20. Każdy szuka w człowieku czegoś innego i nie można generalizować ze ludzie się nie mają szans dobrać przy takiej różnicy wieku. Ja cenię sobie mężczyzn dojrzałych, opiekuńczych i to są podstawowe cechy których oczekuje....ale to nie o mnie.
W każdym razie taki facet jest na pewno wart więcej niż nie jeden równolatek.
napisał/a:
Kaha
2008-02-09 12:55
Czy 21 latek nie może być dojrzały, opiekuńczy? :o
napisał/a:
osiemm
2008-02-09 12:59
oczywiście że może. opiekuńczy i dojrzały może być tez 16 latek, a inny 35 latek może zachowywać się jak szczeniak. wszystko zależy od człowieka. Chodzi mi o to, że 21 zazwyczaj(!!) jest inny - nie ukształtowany tak jak 30 latek - mi to imponuje, być może lali też. Więc skoro takiego faceta chce to niech sprawdzi na czym stoi, porozmawia z nim o tym. Szczerość zawsze boli mniej niz gry i kłamstwa
napisał/a:
lala610
2008-02-09 16:31
Drógi punkt jest poprostu straszny jak mogłaś tak pomyslec pieniadze?? heh
widocznie tobie by zalezało skoro tak piszesz... ale to nie mój interes.
A tak swoja droga to ja tez nigdy sobie nie wyobrazalam miec o tyle starszego chlopaka a jakos tak wyszło...
napisał/a:
Szczurzyca
2008-02-09 16:38
To jeszcze zalezy ile on ma lat i ile ty. Jak jestes jeszcze bardzo młodziutka to to moze zle wygladac :P
napisał/a:
lala610
2008-02-09 20:22
no ja mam 16 a on 27;/ lipa trochę i dlatego nie wiem co mam robić;/ jestem w kropce centralnie liczę na wasza pomoc;)