2 randka wypad do kina... jak się zachowac ?

napisał/a: domino4321 2012-11-25 10:30
witam zakochałem się w koleżance z klasy i znamy się dopiero 3 miesiące. Na ogół widzimy się codziennie, ale rozmawiamy w kratkę. Wyznałem jej miłość i zaprosiłem na pierwsze spotkanie [ale nie na randkę tylko obgadanie sprawy ]. Z mojej perspektywy wyszło dosyć źle, ale odnosząc się do SMS to stwierdzam, że ona tylko z grzeczności odpowiada coś w stylu " nie było tak źle ". Była ona bardzo zaskoczona, lecz nie odrzuciła mnie zbytnio i po tym pierwszym nieudanym spotkaniu dała mi drugą szanse i dała się zaprosić do kina. Więc mam pytanie :: czy mógłbym złapać ją za rękę w czasie seansu czy też rozciągając się objąć ją rękoma [ a chciałbym uświadomić, że moja wybranka jest bardzo śmiała i niczego się nie wstydzi a ja jestem nieśmiały .. ] . Miałbym również pomysł na oryginalny plan czyli po pretekstem " chodź pokarze ci wyjątkowe miejsce " pójść tam z nią i poprosić o to żeby nauczyła mnie tańczyć, aby złapać się za ręce bynajmniej i żeby doszło do miłego uczucia . Po kinie zapytał bym oczywiście o to czy chce coś zjeść i tu chciałbym również jakieś propozycje o czym mógłbym z nią gadać. Bo jest to prawdopodobnie moja ostatnia szansa na udaną randkę bo kolejnej może nie być

no wiecie zawsze tak jest że na początku wie się o czym będzie się rozmawiać a potem może nastąpić grobowa cisza ... a nie wiem naprawdę czy to wypada osobę z klasy z którą już chodzę bardzo długo i jednak ją znam zadawać o takie pytania jak zainteresowania czy też inne rzeczy bo mi się po prostu wydaje, że to dla niej jest nudne ! chciałbym wymyślić coś oryginalnego z czego " szczęka jej opadnie " a jeśli taniec odpada to co byście sugerowali
napisał/a: Lukasynek 2012-11-26 11:43
Oj chłopie...

domino4321 napisal(a):Wyznałem jej miłość i zaprosiłem na pierwsze spotkanie


Jak wyznałeś jej tą miłość? Słownie czy smsem? Jak się zachowywałeś?

domino4321 napisal(a):Z mojej perspektywy wyszło dosyć źle, ale odnosząc się do SMS to stwierdzam, że ona tylko z grzeczności odpowiada coś w stylu " nie było tak źle ".


Nie wydaje mi się czy pytanie po nie udanym spotkaniu jak się podobało to jest dobry pomysł, po czym stwierdzasz że źle wyszło ?

domino4321 napisal(a):czy mógłbym złapać ją za rękę w czasie seansu czy też rozciągając się objąć ją rękoma


To chyba mogło by ją odstraszyć, wgl kino jako miejsce na drugą randkę wydaje mi się złym pomysłem,.jesteście na etapie takim na którym powinniście się poznawać, a jak w kinie się poznacie skoro nie możecie spokojnie porozmawiać, pośmiać się itp ? Proponuje następną randkę spędzić inaczej(spacer po parku, zaproszenie na loda/kawe). Kontakty fizyczne powinieneś zacząć od takich bardziej luźnych typu lekkie szturchanie z dokuczaniem(dziewczyny to lubią, tak po przyjacielsku), ona w pewnym momencie może dawać Ci sygnały że jest już gotowa na kontakty bardziej emocjonalne(skoro jest śmiała to raczej długo czekać nie będziesz, może nawet wystarczy jedna randka ;) )


Jesteś nie śmiały, wpadłeś na pomysł z tym tańczeniem, sądzisz że przełamiesz swoją nieśmiałość? To jest dosyć odważne i nie uważam że jako osoba nieśmiała czułbyś się pewnie podczas tego, co ona by wychwyciła i by nie było już tak kolorowo... Co do rozmowy to przecież możesz pogadać o filmie, czy jej się podobał i wgl. Jeżeli okaże zainteresowanie tego typu filmami możesz jej zaproponować kolejny wypad. Sam musisz się dowiedzieć jak z nią rozmawiać, pomyśl może macie wspólną pasje, albo cokolwiek, jeżeli nie zawsze możesz jej zacząć opowiadać o swojej, jeżeli będziesz opowiadał jej to z zafascynowaniem, to gdy zapytasz czy ona ma jakąś pasje możesz liczyć na to samo, a kobiety lubią być słuchane i lubią dużo mówić, więc później już jakoś rozmowa może się pociągnąć :) Powodzenia !