3 dziewczyny- którą wybrać?

Ktos kiedys powiedzial, co do liczby dziewczyn, ze "jak jest wiecej, niz jedna, to w rzeczywistosci nie ma zadnej". Z tego, co opisales, masz 3 kolezanki, w rezultacie z zadna Cie nic nie laczy, z czego dwie nie wykazuja zadnej inicjatywy.
To, o ktora zaczniesz sie starac, moze zalezec np. od czasu, kiedy ja znasz ( czy jest to calkowicie swieza znajomosc czy byliscie wczesniej dobrymi znajomymi). Jesli to drugie, to czy Ci sie podoba ( zarowno fizycznie, jak i psychicznie), czy odpowiada Ci jej charakter, chcesz ja blizej poznac. No i oczywiscie, czy jest wolna Mysle, ze takimi kategoriami powinienes sie kierowac.

No właśnie ta pierwsza podoba mi się fizycznie i psychicznie i się lubimy(podejrzewam że jej się podobam ale ma troche cięzki charakter, trudno ja rozgryźć) więce ciężko mi z nią idzie( w głownej mierze prze ograniczony kontakt) a najbardziej mi na niej zależy. Z tą druga często się spotykam i mamy podobne zainteresowania i poglądy na wiele spraw ,i wszystko idzie w tym kierunku (ale nie chciał bym jej oszukiwać bo nie wyobrażam sobie z nią być na stałe) . Obydwie znam już jakiś czas( są wolne) A tą trzecią dopiero co poznałem- nic nas nie łączy oprócz tego że mi się podoba fizycznie, ale związek dla seksu tylko? Niewiem czy zrobić tak jak mówi przysłowie że lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu.

Jedynie co to tylko to mi sie nasuwa na mysl :D :


Baśka miała fajny biust,
Ania styl, a Zośka coś co lubię.
Ela całowała cudnie,
nawet tuż po swoim ślubie
z Kaśką można było konie kraść
chociaż wiem
że chciała przeżyć ze mną swój pierwszy raz
Magda zło, Jolka mnie zagłaskałaby na smierć
a Agnieszka zdradzała mnie


PIĘKNE JAK OKRĘT
POD PEŁNYMI ŻAGLAMI
JAK KONIE W GALOPIE
JAK NIEBO NAD NAMI


Karolina w Hollywood
z Aśką nigdy nie było tak samo
Ewelina zimna jak lód,
więc na noc umówiłem się z Alą
wszystko mógłbym Izie dać,
tak jak Oli, ale one nie chciały brać
Małgorzata, jeden grzech, aż onieśmielała mnie
a Monika była OK...

A tak juz bez jaj, sam powinienies co (bardziej kto) jest dla ciebei najodpowiednijsze.
To nie jest "idz na calosc", wybierzesz sobie w ciemno i nagle sie zonk trafi :/ . Jesli wiesz czego oczekujesz od 2 osoby wybierz ta ktora jest temu najblizsza ;)

Też tak mam...wiele razy i wiesz co wtedy robie, patrze z którą mi się najfajnie kocha...bo jak już masz 30stke na karku to głupi nie jesteś i wiesz, że każdy związek opiera się głównie na seksie... a nie na miłosnych e-mailach typu: "nakłonie dziś księzyc aby świecił ci cała noc...jajami chyba" n/c.

Ja zawsze wybieram taką, z która czuje się swobodnie, mogę być sobą, z która można się pośmiać.....pozartować...a nie tylko patrzec na jej wdzięki a ona jak słup czy wózek z weglem...no i oczywiście seks, pozatym nie ma na świecie brzydkich dziewczyn oprócz kilku które akurat musiałem poznać..mam pecha..no cóż, więc pewnie wszystkie trzy są atrakcyjne, nie martw się El Jefe, wybierz tą z którą najfajniej się spędza czas..wiesz...nie ma tej sztucznej atmosfery, przetestuj je, zobacz która potrafi załagodzić konflikt...a która strzela focha... pamietaj, że laska zawsze musi być mądrzejsza, bo my działamy impulsywnie a ona musi nas przystopować w odpowiednim momencie, musi wiedzieć jak do nas gadać gdy nic się nie chce słuchac, i musi być dobra w łóżku...podniecac nas, imponowac nam..więć przetestuj, bo patrzać nic nie zdziałasz, zobacz co jest która warta...żebyś nie trafił na cwaniarę, która potraktuje Cię jak bankomat...albo inną...zakłamaną...wiadomo jak jest w życiu... Ja wybieram zawsze tą, przy której czuje się swobodnie...nie musze udawać, grać..wiesz o co chodzi... Najlepiej widac kto jest co wart nie po słowach ale po czynach, spotykaj się....zobacz jak się zachowują, czy podrywają twoich kumpli, czy szanują...etc. i potem wybierz... tylko madrze wybierz bo nastepny temat bedziesz musiał zołożyć w atku "zdrada"...no i ja ci już nie pomoge...

youngbad, najgorsze co możesz zrobić to zwiazać się z którąś dlatego że czujesz presję czasu. 30 to jescze młody wiek. A z tych trzech wybrałabym pierwszą. Może też pojawi się czwarta idealna

niewiem czy kobieta w wieku 30 paru lat moze byc jeszcze nieśmiała w takich kontaktach?

Nieznajoma napisal(a):

youngbad, najgorsze co możesz zrobić to zwiazać się z którąś dlatego że czujesz presję czasu. 30 to jescze młody wiek. A z tych trzech wybrałabym pierwszą. Może też pojawi się czwarta idealna

nie strasz chłopaka!!!! przy czwartej to nawet takie cwaniaki jak ja wysiadają...

Wybierz tą która ma wspaniałe ciało, za która ogladaja sie inni faceci, tą z któą możesz rozmawiać godzinami i tą z która możesz potem bez skrępowania milczeć, tą bez której cały swiat straci jakiekolwiek barwy. Jednym słowem wybierz najpiekniejsza i błyskotliwą a imie jej ..... czekamy w napięciu

no name, doradzasz, żeby przespał się ze wszystkimi ? :D

Dzięki za rady, stwierdziłem że nie będę dupa i wezmę sprawy w swoje ręce z panią nr 1. (a z jej podejściem do facetów jest prawdopodobnie takie że jej ojciec jest alko. i z tego wynikają jej skrzywienia -DDA lub coś takiego pewnie). A co do reszty to żaden związek nie wchodzi w gre po namyśle- ewentualnie bliska znajomość

youngbad, ale wtopa...nie no..z córką alkoholika? powaliło cię czy co? najgorsza opcja..bo ona nic z domu nie wyniosła oprócz kłotni i jeszcze ci będzie sceny robić...itd. Weź jeszcze przemyśl decyzje....bo akurat z opcją nr 1 to wtopiłeś i to mocno. A co z Nr 3? może nr 3? hmmmm.

Sam pisałeś, ze nr 1 jest jakaś dziwna, no bo jest dziwna..jak mając 30stke na karku można być nieśmiałym...mówię ci...spróboj z nr 3. A jak nie to daj mi dane nr 3 na priv, sam spróbuje, potem Ci napisze co straciłeś....jak będziesz akurat znosił setnego focha nr 1...