4 lata... zerwała ale nadal jest...

napisał/a: załamany_22 2008-08-30 18:04
a jak dodam jakaś nową dziewczynę na nk.pl albo dostane komentarz pod zdjęciem to zaraz dostaje wiadomości na gg albo sto smsów z jakimiś gorzkimi żalami... kumam ktoś coś bo ja już nie
napisał/a: Monini 2008-08-31 00:48
Ona jest o Ciebie zazdrosna, bo chce zebys byl ciagle na jej zawolanie, jak juz sie pobawi. A nie na tym rzecz polega. Powiedz jej wprost po kolejnej takiej odpowiedzi, ze albo przybiega do Ciebie w podskokach, albo niech spada na drzewo razem z tym swoim, bo ona sie niezle Toba bawi serio, serio...
napisał/a: załamany_22 2008-09-01 07:17
wczoraj znów napisała ze niby powodzenia na egzaminie... szkoda ze nic nie umiem bo ciągle myśle o niej :/

napisałem ze "nie dziękuje" a ona już zaczęła kontynuować ze co słychać itd.

wiec napisałem ze ide spac i dobranoc.. a ona skoro mnie spławiasz... no i poszedłem spac ;]

a opisiki na gg do tego frajera

[ Dodano: 2008-09-01, 09:56 ]
napisalem jej przed chwilą ze to moja ostatnia wiadomosc do niej i ze nie ma do mnie pisać ani na gg ani na sms i ze zycze udanego zycia....


"?dlaczego?"

nie odpisałem.. tak będzie najlepiej.. mam dosc patrzenia i sie orania jak to jej wspaniale z nim a w nocy pisania do mnie..


CHCE NORMALNIE ZNOW ZYC!
napisał/a: Monini 2008-09-01 12:55
załamany_22 napisal(a):CHCE NORMALNIE ZNOW ZYC!


gratuluje decyzji, i tego sie trzymaj. Pozdrawiam i zycze wytrwalosci
napisał/a: Zakk 2008-09-01 17:09
jak czytam Twoją historię to tak jakbym czytał swoją własną, tyle że moja była nieco dłuższa...
Cóż, życie, jak to mówią....Też kocham moją byłą strasznie mocno, ale nie dałem jej szansy na powrót po tym, jak odeszła...Chciałbym , ale nie mogłem, bo już nic nie byłoby tak jak dawniej. Taka rysa zostałaby na zawsze, więc lepiej rozpocząć coś od nowa i mając doświadczenie, starać się nie popełniać błędów z przeszłości.
I nie wierz w to "przekonanie" że ona była jedyna i już nigdy żadna.... Na szczęście to ściema
napisał/a: Darek1985 2008-09-30 20:09
Ja tak samo jak czytam Twoja historię to mam przed oczyma teraz swój związek który za dwa miesiące powinien mieć 4 lata. Tyle, że Ona jest bardzo pracowita więc tylko studia, praca, nauka a ja lekko "ospały" a po czterech miesiącach związku zerwałem bo byłem jak Ty imprezki etc etc. ale po trzech miechach wróciłem a Ona przez ten cały czas czekała na mnie z nadzieja, ze wrócę. Ona mnie zmieniła z osoby rozrywkowej na osobę która myśli logicznie o przyszłości. Ale teraz mamy wielki kryzys. Za duża poprzeczkę ustawiła (AMBICJA) a ja niestety nie jestem aż tak pracowity. Mamy wielki problem bo możliwe, że ten związek się zakończy ;( Ona nie wie co czuje a ja bardzo Ją Kocham. W sumie wszystko napisałem tu http://forum.we-dwoje.pl/topics28/juz-niedlugo-cztery-lata-zwiazku-i-vt8953,30.htm#369743