Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

A jak było u Was ?

napisał/a: ~tedybear27 2008-05-30 17:08
Jolka.P moja ulubienica co nie ma nic do powiedzenia tylko cisnienie podnosi
witaj moja ulubienico

ryszardgol1
a Pan Rysio? sadze ze jestem bardziej dojrzaly od niego przynajmniej w gramatyce. NIE z przymiotnikami piszemy razem ;)
pozdrawiam Rysia
napisał/a: kobietka18 2008-05-30 22:46
tedybear nie spinaj się nie znają Cię więc piszą głupoty.

Ja nie widziałam ale niejednokrotnie słyszałam. Nie przepadam za tym.
napisał/a: Edyttka 2008-05-31 09:58
[
Ja nie widziałam ale niejednokrotnie słyszałam. Nie przepadam za tym.[/QUOTE]

Ile miałaś lat i kogo słyszałaś kobietka18 ? Ja czasami słyszałam rodziców będąc dzieckiem .
napisał/a: jolka234 2008-05-31 10:37
Ja też słyszałam jak byłam dzieckiem. Cholernie tego nie lubiłam.
magwiz
napisał/a: magwiz 2008-05-31 14:12
Ja nie miałam takich przeżyć w dzieciństwie! Ani nie słyszałam, ani nie widziałam! A to dlatego, że moi rodzice są rozwiedzeni. I odkąd pamietam mieszkamy z mamą same.
napisał/a: kobietka18 2008-05-31 14:31
Słyszałam rodzicoow.
napisał/a: jolkaXp 2008-06-02 10:03
Spojrzycie na to zupełnie inaczej jak sami, będąc jeszcze młodymi ludźmi, będziecie mieć dzieci na tyle duże, żeby korarzyły, co słyszą i o co chodzi. Teraz mówicie, że Wam się to nie podobało...no cóż..Nie pierwszy to i nie ostatni przypadek....Potem jako rodzice będziecie mieli świadomość, że dzieci słyszą..I co? I nic. Taka kolej rzeczy..W końcu one też dorosną, będą mieć dziecie i historia się powtórzy...

Ps. Nim ktoś mnie opluje jadem, uprzejmie informuję, że sierotką nie byłam i słyszałam rodziców, obecnie jestem matką kilkunastolatka i zdaję sobie sprawę, że co nieco słyszy...
napisał/a: Edyttka 2008-06-03 05:21
Jolka P ,masz rację .To jest normalna sprawa ze rodzice sie kochają.Dziecko ma też prawo i obowiązek być uświadomionym co się dzieje.
Dlaczego ? Dla kilkuletniego dziecka wejście do sypialni gdy np.tata jest za mamą ''na pieska'',dziecko może się wystraszyć i pomyśleć ze tata robi jej krzywdę,zwłaszcza mama jest ''głośniejsza'' .bo dziecko nie wie co się dzieje.
Uważam ze należy tłumaczyć ,rozmawiać z dzieckiem i ...bawic sie z mężem gdy tylko przyjdzie ochota:)
napisał/a: jolkaXp 2008-06-03 09:39
Ano, ano droga Edyttko...nic dodać, nic ująć.......Najbardziej podoba mi się nasze podejście do tej czy innej kwestii na przestrzeni lat. Jak to się wszystko zmienia, ech...jak miałam 15 lat, to wydawało mi się, że 25-latka, powinna natychmiast iść do sklepu ogrodniczego, nabyć łopatę i zacząć kopać sobie grób....To, że moi "wiekowi" rodzice jeszcze żyli, uważałam za rzecz nadnaturalną :). O seksie nie wspominając...oczywiście wiedziałam, że "to" robią, ale zawsze uważałam, że są lekkimi świrusami :) i to wszystko tłumaczy..hehe. A teraz śmiać mi się chce, że może moje dziecko zastanawia się: " a po cholerę oni ze sobą seks uprawiają w tym wieku, odbiło im?"
napisał/a: Edyttka 2008-06-03 18:40
Jolka.P napisal(a):Ano, ano droga Edyttko...nic dodać, nic ująć.......Najbardziej podoba mi się nasze podejście do tej czy innej kwestii na przestrzeni lat. Jak to się wszystko zmienia, ech...jak miałam 15 lat, to wydawało mi się, że 25-latka, powinna natychmiast iść do sklepu ogrodniczego, nabyć łopatę i zacząć kopać sobie grób....To, że moi "wiekowi" rodzice jeszcze żyli, uważałam za rzecz nadnaturalną :). O seksie nie wspominając...oczywiście wiedziałam, że "to" robią, ale zawsze uważałam, że są lekkimi świrusami :) i to wszystko tłumaczy..hehe. A teraz śmiać mi się chce, że może moje dziecko zastanawia się: " a po cholerę oni ze sobą seks uprawiają w tym wieku, odbiło im?"



Mamuśka tez człowiek i chłopa potrzebuje,swoje potrzeby ma :)

W jakim wieku masz dzieci ?Ciekawie dywagują :D
deviantic
napisał/a: deviantic 2008-06-30 21:48
Niestety kiedyś nieświadoma niczego weszłam do sypialni rodziców gdy się kochali.
Nie było to dla mnie miłe przeżycie.
Teraz ich rozumiem i nie mam nic przeciw temu żeby się kochali (a mam coś w ogóle do powiedzenia? ^^), ale niech przynajmniej nie zakłócają ciszy nocnej, niech pozostawią swoją intymność dla siebie. Na szczęście oni mieszkają na dole a ja na piętrze, więc nikt nikomu nie przeszkadza jeśli chodzi o te sprawy :)
napisał/a: Krutka 2008-07-08 16:21
Nie chciałabym tego zobaczyć, ale wiem, że to robią. Jeśli nadal się pociągają to ciesze się z tego, bo to znaczy że nadal się kochają proste:)