antykoncepcja a orgazm???Pomocy:(

napisał/a: agoxxx 2008-06-01 18:00
Mam 22 lata, od dwóch lat współżyję z chłopakiem którego bardzo kocham. Me libido nigdy nie było zbyt wysokie, ale gdy juz dochodziło do stosunku,nie miałam problemów z orgazmem. Od niedawna zaczełam przyjmować tabletki antykoncepcyjne ( Yasminelle) , od tego czasu me libido zanikło i pojawiły się problemy z orgazmem. Dodam że przed wypisaniem tabletek, lekarz nie zrobił mi żadnych badań z wyjątkiem USG.( nie wiem czy to ma znaczenie ale moja mama ma zakrzepice krwi, ojciec- nadcisnienie i cukrzyce) Po trzech miesiącach odstawiłam tabletki, nie biorę ich już dwa miesiące. Libido nieznacznie sie poprawiło, lecz od tej pory nie przeżyłam nawet jednego orgazmu. Odczuwam podniecenie ale to nie jest to... próbowalam sama -też nic.. Zaproponowałam lekarzowi aby zlecił mi badanie na stężenie hormonów ( bo już sama nie wiem czy to wina organizmu, czy moja, jest to bardzo dziwna dla mnie sytuacja, tym bardziej że nigdy wcześniej nie miałam tego typu problemów). Jednak lekarz odmowił, twierdząc że nie ma takiej potrzeby, bo wszystko jest w porządku, a orgazmu nie ma połowa kobiet i jest to normalne...już sama nie wiem co o tym myśleć i co robić! To juz nie są chyba czasu kiedy rządzą takie poglądy!Boję się że już nigdy nie przeżyję orgazmu! pomocy!Co robić??
napisał/a: mili88 2008-06-01 18:10
najlepiej nie stresuj się, i nie myśl ciągle aby mieć dobry orgazm, taki jak dawniej...wtedy jeszcze bardziej pogarszasz swoje szanse aby go mieć! jaką metodę antykoncepcji teraz stosujesz?? ja bym na twoim miejscu poczekała trochę i nie stresowała się tak tym orgazmem, na razie musi Ci niestety wystarczyć bliskość chłopaka! u mnie tez było różnie z orgazmem, raz był raz niee...
napisał/a: agoxxx 2008-06-01 18:30
Teraz używamy prezerwatyw.. Kiedyś słyszałam o przypadkach kiedy tabletki obniżały libido...ale po ich odstawieniu wszystko wraca do normy...a tu dwa miesiące już czekam i nic...Może to wina hormonów??
napisał/a: mili88 2008-06-01 22:52
każda z nas jest inna, inaczej reaguje na zmiany.. jak opisałaś ,że wcześniej zanim zaczęłaś brać tabletki wszystko było ok ;/ nie wiem co ci poradzić ale ja bym nie skupiała się głównie na chęci osiągnięcia idealnego orgazmu...:)orgazm jest ważny ale wiem z doświadczenia ze jak sie bardzo czegoś chce to nie wychodzi... w tej sprawie przynajmniej!!! teraz skup się głownie na urozmaiceniu życia w łóżku.. :))
napisał/a: Wiedziemka 2008-06-03 14:41
rozumiem frustracje, skoro wcześniej było prawidłowo, teraz nie jest
ja przeżyłam mini orgazm pochwowy raz w zyciu, więc łatwo mi pisać, że to nie jest najważniejsze..hmm...może zrób te badania na własna rękę?