Antykoncepcja mam karmiących

cześć, ja też stosują już od trzech miesięcy cerazette, ale nie mam reakcji jakie opisujesz. Lekarz jednak mnie uprzedzał, że mogą być obfitsze krwawnienia, że moga się zdazyc krwiawieia w cyklu, albo w ogóle tych krwawenień może nie być przez okres przyjmowania tabletek. Chyba najlepiej jakbyć się zapytała lekarza. Inne metody antykoncepcyjne to kalendarzyk małżeński :D - ale w tym okresie to łatwo "wpaść", spirale - tylko bez dodatku miedzi, już są na rynku polskim oraz zastrzyki hormonalne strosowane bodajże raz na pół roku. Spirale zakłada się najczęściej na 5 lat i tu lekarz zalecił abym się dobrze zatsanowała zanim do niego przyjdę, bo mam dopiero pierwsze dziecko - dlatego też ze spirali zdrazygnowałam.

A ja mam zastgrzyk.Nie wystąpiły u mnie skutki uboczne,żadnych krwawien bólu głowy czy cos podobnego.A że straram sie jeść rozsądnie nawet 4 kg zrzuciłam.:)

Przy pigułkach cerazette nie przytyłam, wręcz przeciwnie córeczka "ssysa" ze mnie ostatnie soki, a jeśli coś zostanie to i tak spalę je nosząc ją na rączkach - 6,7 kg robi swoje :D, wnosząc i znosząc wózek na drugie piętro no i te niekończące się spacery - spędzam z nią na dworzu najwięcej czasu ile można.

tez biore cerazzete juz od 4 miesiecy i ani razu nie krawawilam.czasem zastanawiam sie czy to normalne bo lekarz ostrzegał mnie ze zamiast zwykłej miesiaczki moga wystepowac krawawienia w srodku cyklu. mam nadzieje ze to jest skuteczna metoda bo narazie nie spieszy mi sie do drugiego potomka:)

Najlepszą odpowiedzią na twoje pytanie będzie chyba wizyta u lekarza. Może zmieni tabletki, albo zastosuje inną metodę antykoncepcji.

Radzicie mi rozmowę z lekarzem.Ale ja to zrobiłam w pierwszej kolejności. Krwawienie pojawiło mi się niedługo po rozpoczęciu zażywania tabletek i było bardzo obfite. Czekałam tydzień ale wcale się nie zmniejszało. Lekarka powiedziała, że jeśli będzie wciąż tak silne, to mam odstawić tabletki. Dziękuję za taką antykoncepcję, jeśli mam mieć cały czas krwawienie, bo niepotrzebnie wydaje 40 zł miesięcznie, jeśli i tak nie mogę współżyć. Co do zażywania innych tabletek... jeśli sie dobrze orientuję tabletki cerazette są jedynymi dostępnymi na rynku,które mogą stosować kobiety karmiące piersią. Zastrzyk jest w 80% odradzany przez lekarzy z tego względu, że w poważny sposób wpływa na organizm kobiety i na jej płodność. Więc chciałabym jednak brać Cerazette i dlatego pytam o skutki niepożądane i czy może u którejś z Was było podobnie, ale krwawienia np. przy następnym opakowaniu zniknęły?

Lekarz Ci zalecił odstawienie, a przedstawił inną metodę, którą mogłabyś stosować? Jestem ciekawa, czy możesz napisać. U mnie nie wystąpiły żadne skutki uboczne przy stosowaniu pigułek, tak więc nie mam doświadczenia w tej kwestii, ale znalazłam artykuł

http://www.polki.pl/rodzina_rodzice_artykul,10009120,1.html

Może pomoże w dyskusji z lekarzem.

ja wprawdzie juz nie karmię, ale od porodu stawiałam na wkładkę hormonalną (można ją spokojnie stosować podczas karmienia piersią) i własnie zaczynam "testowanie"

Dla mnie niestety nie ma żadnego innego rozwiązania. Nie, żebym nie mogła, ale moja ginekolog mocno odradzała mi środki antykoncepcyjne, które działają kilka miesięcy i nie można przerwać ich stosowania. Cerazette były moimi pierwszymi w życiu tabletkami hormonalnymi. Chociaż mam 21 lat, nie stosowałam nigdy takiego zabezpieczenia. Jeśli po nich tak silnie krwawiłam, to nie wiadomo jakie mogę mieć skutki uboczne po zastrzyku, czy spirali. Zastrzyk nie kosztuje tak dużo i mogłabym sobie swobodnie na niego pozwolić, ale co zrobię, kiedy zacznę się po nim fatalnie czuć tuż po wstrzyknięciu? Nie będę mogła zachować się tak jak w przypadku tabletek, a przypominam, że karmię dziecko, więc depresja, bóle głowy i inne niepożądane skutki uboczne nie są wskazane. To samo dotyczy spirali - dodatkowo ona tania nie jest. Nie byłoby problemem ją usunąć, ale możliwość stracenia takiej sumy mnie przeraża. Poza tym, jak wspomniałam jestem młoda mamą i chciałabym mieć jeszcze dzieci. Z tego co wiem, spirala dla takich kobiet nie jest polecana.

spirala hormonalna nie wpływa na płodność, bo można ja nawet nieródkom zakładać ;) i hormon z niej uwalniany działa miejscowo, bo inaczej nie mogłaby być stosowana podczas karmienia, gdyby hulał po organizmie, więc nie działa ogólnoustrojowo

" Niestety, wkładka wewnątrzmaciczna nie może być stosowana przez wszystkie kobiety. Odradza się je głównie tym, które jeszcze nie rodziły. Wkładka polecana jest przede wszystkim tym paniom, które mają już dzieci i nie planują kolejnych w ciągu najbliższych kilku lat... Niestety, wkładka ma też wiele wad, o których warto wiedzieć przed zdecydowaniem się na ten rodzaj antykoncepcji. Jedną z nich jest fakt, iż założenie spirali łączy się z niebezpieczeństwem uszkodzenia macicy, a co za tym idzie nawet bezpłodnością. Niefachowo założona wkładka może się przesunąć i utracić działanie antykoncepcyjne. Na szczęście wkładka, nawet jeśli utraci działanie zapobiegania ciąży, nie jest groźna dla płodu i nie zaleca się jej usuwania podczas ciąży gdyż zabieg usunięcia jest groźniejszy dla dziecka niż założona spirala.
Jej stosowanie może również prowadzić do zaburzeń w płodności i trudności z zajściem w ciąży po jej usunięciu. Na początku stosowania wkładka może także powodować bolesne i długotrwałe miesiączki, a także bardzo bolesne orgazmy. W trakcie jej stosowania nie poleca się także stosowania tamponów.
Wkładka, jak każda metoda antykoncepcyjna, wymaga wcześniejszej konsultacji medycznej. Jej stosowania należy dokładnie przemyśleć i zastanowić się, czy przeważają „za” czy „przeciw”."

Pisząc tu posty nie opieraj się tylko na własnej opinii, tylko skonfrontuj wiedzę swoją z medyczną.