APEL DO ZDRADZONYCH

napisał/a: dues2712 2012-09-07 15:25
Witam wszystkich, kiedyś już byłem na tym forum ;). Tak jak podobnie wiele osób przeżyłem zdradę ukochanej osoby, dla której poświeciłem bardzo wiele. Dałem miłość, cierpliwość, nadzieje, myślę, że było to co mogłem dać najlepszego.

Ale niestety zostałem zdradzony. Przeżyłem to strasznie, długo nie docierało. Najpierw niedowierzanie, potem cierpienie, ogólnie straszna rozpacz, po części dlatego, że po prostu jestem wrażliwy. Pytania dlaczego, obwinianie siebie, drugiej połówki, wszystkiego wokół, myślenie nad tym, że to właśnie moje wina, że tak się stało, że coś robiłem źle.
Mam 21 lat, a z dziewczyną spędziłem ponad 5 lat. Po rozstaniu, naprawdę ciężko się pozbierać. Nie miałem co ze sobą zrobić, nie wiedziałem co myśleć, byłem całkowicie rozbity. Najgorzej gdy człowiek zostaje sam, powracają myśli, wspomnienia oraz obwinianie się. W końcu powiedziałem dość :)

Nie można wiecznie przeżywać tego co się stało, dotarło do mnie to, że niczego nie zmienie. Więc w końcu trzeba zacząć znowu cieszyć się tym co mamy, zwyczajnym dniem, kontaktem z ludźmi, na których nam zależy. Trzeba zobaczyć jaki piękny świat nas otacza, wielu wspaniałych ludzi, z którymi warto utrzymywać kontakt, cieszyć sie razem z nimi, a przede wszystkim zacząć się samemu realizować, zrobić coś dla siebie. Zrealizować niektóre pragnienia, na które nie było czasu oraz robić rzeczy, które dają nam odrobinę radości. Nigdy tak naprawdę nie miałem hobby, coś co lubię robić, postanowiłem znaleźć taką rzecz, ciągle szukam :P. W moim przypadku podziałały częste kontakty z ludźmi, zajmowanie się różnymi rzeczami, nawet takimi błahymi, a także częste słuchanie muzyki. Dajcie sobie szanse na to żeby chociaż chwilkę być szczęśliwym oraz pokazać innym szczery uśmiech na Waszej twarzy, a zobaczycie, że warto :)!

Jeżeli potrzebujecie wsparcie nie kryjcie się z tym, szukajcie go wszędzie gdzie tylko możecie. Życie jest piękne i naprawdę warto z niego korzystać. Pamiętajcie o tym, że każdy z nas jest wiele wart i NIGDY nie dajcie sobie wmówić, że jest inaczej. Gdybyście szukali wsparcia, dobrego słowa, a nawet zwyczajnej rozmowy śmiało piszcie na priv albo maila dues2712@gmail.com .

PS. Nawet teraz mam nadzieję, że przynajmniej jedna osoba czytając to przestała myśleć o swoich problemach, a jeżeli tak, to nawet dla tej jednej osoby było warto to napisać. Pozdrawiam
napisał/a: KokosowaNutka 2012-09-08 09:24
No no..
Ile czasu zabralo Ci dotarcie do takich wnioskow? :)
napisał/a: zdruzgotaana 2012-09-09 15:45
Właśnie, ile czasu ?
napisał/a: Montauk 2012-09-09 19:18
dues2712 napisal(a):PS. Nawet teraz mam nadzieję, że przynajmniej jedna osoba czytając to przestała myśleć o swoich problemach, a jeżeli tak, to nawet dla tej jednej osoby było warto to napisać. Pozdrawiam

No to chyba było warto

W sumie nadal będzie wracać, ale miło poczytać coś co podniesie na duchu.