Archiwum zdrad : 2008

napisał/a: Patka2 2007-04-26 10:22
głupiec, rzeczywiście głupiec z Ciebie. Masz teraz co chciałeś. To Twoja kara za to co im zrobiłeś. Bedziesz z tym żył do konca zycia. Jedyna rada to czekaj z czasem sie wszystko ułoży, byc może nie z żona, ale z kimś nowo poznanym.
napisał/a: wiolisia 2007-04-26 18:04
zgadzam się z Patką
napisał/a: antek5 2007-04-26 18:58
Te słowa znalazłem na innym poście.

Prosze je przeczytać

Jeśli ktoś zdradzi a potem zostanie mu to wybaczone to:

"NA PEWNO NIE ODBUDUJESZ TEGO CO BYŁO
kiedy coś burzysz nigdy nie zbudujesz tego od nowa! może być podobne ale podobne nie znaczy takie samo!!!!!! ? "

Przykre prawda
napisał/a: palika 2007-04-26 21:13
Tak, nigdy nie będzie tak samo.
Ale czasem może być jeszcze lepiej.
Wiem, że to brzmi paradoksalnie, ale w moim przypadku się sprawdza.
napisał/a: qwertyu35 2007-04-27 07:09
palika napisal(a):Tak, nigdy nie będzie tak samo.
Ale czasem może być jeszcze lepiej.
Wiem, że to brzmi paradoksalnie, ale w moim przypadku się sprawdza.


Ty zdradzilas czy zostalas zdradzona? Ja jestem ten drugi, pragne jej, pragne jej szczescia, naszego szczescia, ale sie po prostu boje...
napisał/a: palika 2007-04-27 07:35
qwertyu35 swoja sytuacje opisalam w tym temacie http://forum.we-dwoje.pl/topics31/serce-czy-umysl-vt1793.htm
napisał/a: antek5 2007-04-28 10:38
qwertyu35 napisal(a):Ty zdradzilas czy zostalas zdradzona? Ja jestem ten drugi, pragne jej, pragne jej szczescia, naszego szczescia, ale sie po prostu boje...


Dokłądnie we mnie siedzi to samo. Boje sie......
Nie wiem jak mam to przemóc!!!!

Moze ma ktoś jakiś pomóc jak sie tego pozbyc.....
napisał/a: kamilkakac 2007-04-28 13:11
ja juz napisałam w innym temacie.... zdrada to nic dobrego. nie powinno sie jej wybaczać. a raczej powinno sie wybaczac, ale nie wolno być juz z tą osoba która zdradziła.
napisał/a: *karolina* 2007-05-01 14:22
Zastanawia mnie jedna rzecz? dlaczego twoja dziewczyna tego nie zauważyła i sama od ciebie nie odeszła, przecież to się czuje w związku jeśli ktoś takie coś robi, nawet jak się dobrze maskujesz to powinna cos zauważyć, chyba że jest przysłowiową blondyką albo ma jakieś profity z bycia z tobą i ma kogoś jeszcze. i tu bym się na Twoim miejscu zastanowiła.
napisał/a: Cubanita 2007-05-02 12:57
Dokładnie *karolina*, to jest właśnie to o czym pisałam wsześniej
napisał/a: samsam 2007-05-02 12:58
*karolina* napisal(a):i tu bym się na Twoim miejscu zastanowiła.

Ja również.
napisał/a: Jola 30 2007-05-02 16:56
Troche pozno sie wypowiadam, ale mam nadzieje, ze juz odeszles od tej kobietki!!!!
Nikt nie zaslguje na taka krzywde jaka jej wyrzadziles.
LECZ SIE- i pisze to bardzo powaznie.
Nie marnuj zycia sobie i jej...