automaty na prezerwatywy

napisał/a: Menada 2010-08-24 12:51
Powiedzcie mi czy skorzystałybyście lub kazałybyście swoim Panom skorzystać z takiego automatu jakby sklepy były w pobliżu zamknięte? Czy jest to mniej wstydliwe niż kupowanie prezerwatyw w sklepie?
napisał/a: ~gość 2010-08-24 12:52
Menada, gdybym miała potrzebę to na pewno. Nie widzę w tym nic wstydliwego
napisał/a: ~gość 2010-08-24 13:10
ja bym nie skorzystała chyba że byłby to firmowy automat durexa czy unimila a nie jakieś anonimowe gumki :P jeśli chodzi o wstydliwość to tam bez różnicy, ale nieznanych gumek bym nie ryzykowała, no i kwestia gdzie by to stało, w sensie warunków przechowywania tych gumek :)
napisał/a: ~gość 2010-08-24 16:46
ja też bym nie skorzystała i nie kazała skorzystać chyba że byłby to automat:
vanilla napisal(a):durexa czy unimila

ale i wtedy bym się ze 3 razy zastanowiła, bo ja ufam tylko aptece
napisał/a: ~gość 2010-08-24 16:53
a swoją drogą, ceny w aptece są takie jak w sklepach? pomijając promocje oczywiście
napisał/a: ~gość 2010-08-24 17:00
W aptekach przeważnie jest drożej i to dosyc sporo.
Ja nie kupuję w aptece, nie kupuję też durexów, bo nie uważam, że są lepsze od innych. Pękały nam najczęściej ze wszystkich.
Zresztą na każdym opakowaniu jest data ważności i folia ochronna, więc nie wiem czym mogłyby się różnić te z apteki z tymi ze sklepu?
napisał/a: ~gość 2010-08-24 17:51
Natalina1989 napisal(a):Zresztą na każdym opakowaniu jest data ważności i folia ochronna, więc nie wiem czym mogłyby się różnić te z apteki z tymi ze sklepu?
przechowywaniem, bo w aptece są w szufladzie najczęściej, a w sklepach luzem przy kasie, albo na dziale kosmetycznym, gdzie może świecić słońce (niestety w takich sklepach jak tesco np są szklane kwadraty w dachu i świeci przez nie, ostatnio perfidnie słoneczko grzało coca colę :P)
co do ceny, to też słyszałam, że są podobne w aptece i sklepach, chyba się przejdę popytać :)
napisał/a: Menada 2010-08-25 18:57
oczywiście mowa tu o renomowanych firmach typu durex czy unimil. Ja sama byle czego bym nie kupiła
napisał/a: anteq000 2010-10-06 19:43
Nie wiem czemu ale chyba większość woli pójść do apteki :)
napisał/a: Surija1 2010-10-06 21:33
vanilla napisal(a):w sklepach luzem przy kasie, albo na dziale kosmetycznym,

A na dziale kosmetycznym często sa lampki skierowane na produkty i się bardzo nagrzewają, po prostu żarówki w tych półeczkach są zbyt mocne.
napisał/a: ~gość 2010-10-07 11:47
Surija napisal(a):A na dziale kosmetycznym często sa lampki skierowane na produkty i się bardzo nagrzewają, po prostu żarówki w tych półeczkach są zbyt mocne.
z tym się akurat nie spotkałam, ale to kolejny powód żeby pooglądać stanowisko przechowywania gumek nim się je kupi ;)
napisał/a: Surija1 2010-10-07 14:32
vanilla napisal(a):z tym się akurat nie spotkałam

Ja to zauważyłam np w tesco :) Wszystkie kremy do twarzy, żele, dezodoranty etc są nagrzane od jarzeniówek, ktore mają podświetlać regały.
Az sie boje myślec, jakie reakcje chemiczne tam pozachodziły.