Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Bardzo bolące serduszko

napisał/a: Anko 2009-12-18 16:46
Zaczęło się tak: Pewnego dnia do mojego kolegi "A" przyszedł inny kolega "B". Byliśmy razem wszyscy na podwórku i było fajnie. Zakochałam sie w koledze "B". Potem przez 5 lat go nie widziałam. Pewnego dnia kolega "A" przyszedł do mnie i zaczęliśmy sobie wróżyć z jakichś kart. Ciągle wychodziła mi miłość. "A" spytał sie mnie, w kim byłam zakochana, a jak sie dowiedział że w "B", zaczął sie śmiać i powiedzial mi, że "B" też we mnie sie bujnął. No to sie zdziwiłam. Później na Skypie pisałam z koleghą "A" że bardzo kocham kolege "B". JJak sie chwile potem okazało, kolega "B" wszystko to czytał bo był u "A". Napisał mi, że też mnie kocha, itp. Ale nadal sie nie widzieliśmy. "A" dał mi numer gg "B". Zaczęłam pisać do "B" ale udawał, że mnie nie poznaje. Zapytałam sie "A" o co chodzi, a on mówi, że "B" poprostu sie wstydzi. Ok. Pisałam jeszcze raz. I kolejny. I kolejny... Aż dziś, kolega "B" zażyczył sobie, żebym "dała mu spokój i nie pisała!". To jest szok! O co mu chodzi? Podobno mnie kocha... To wszystko boli mnie tym bardziej, że tak bardzo tęsknię, że nie mogę spać, ciągle płaczę, tnę się kiedy tylko mam okazję, bo kolega "B" to poprostu mój cały świat! Czesam żeby nie cierpieć już więcej, miewam myśli samobójcze i rozmyślam różne plany skończenia ze sobą. Co mam zrobić, żeby ludzie pokroju "B" wreszcie przestali mnie krzywdzić?!
napisał/a: Lilkaa23 2009-12-19 16:05
jejkuuuu Anko.... jedno jest pewne... nie ma takiego faceta na świecie,który byłby wart Twojego życia.....
ja w tym momencie przerabiam okres rozstania.... ale myśli samobójcze??? choć mój świat uległ totalnemu rozpadowi... muszę się jakoś nauczyć żyć dalej... jeszcze nie wiem jak.... ale chyba jest jakiś sposób...
napisał/a: Alucard 2009-12-28 18:13
Anko, nie warto dla nikogo i niczego mieć takich myśli. Wszystko minie a moim zdaniem kolega ,,B" z ,,A" zrobili z Twojego uczucia ,,mały żart" chamski i nawet nie wiedząc o konsekwencjach.
Po pierwsze ,,A" nie powinien takich rzeczy mówić koledze bo przecież Ty mu się zwierzyłaś, a to jest prawie jak ,,tajemnica spowiedzi". Zapomnij, poszukaj sobie kogoś innego do ,,zbicia czasu". Jeżeli ,,B" bądź ,,A" będą do Ciebie się odzywać trzymaj ich na dystans, a wtedy wszystko dokładnie wyjdzie...

Pozdrawiam
napisał/a: ~gość 2009-12-31 10:14
Anko, wrzuc na luz, bo ci kolesie sie totalnie zachowali jak jakies rasowe imbecyle, ktorych bawi to, ze graja czyimis uczuciami.

uspokoj sie i wycisz, nie rysuj przed soba jakichs strasznych scenariuszy. wyjdziesz na prosta. a tacy ludzie nie beda cie juz nigdy wiecej ranic, jesli sama na to nie pozwolisz.
pozdrawiam