Bardzo poważna sytuacjia z dziewczyną.

napisał/a: KokosowaNutka 2012-03-13 15:55
Dobra to nie temat o mnie ;) Ciekawa jestem co postanowil Adrian.
napisał/a: lordmm 2012-03-13 16:26
No pewnie że nie o Tobie, za dużo sobie wyobrażasz :)

Ty możesz być dobrym przykładem dla Adriana, żeby nie musiał powielić Twojego błędu i dostał szansę na czysty układ bez kwasów (on jest facetem, on siebie tak łątwo nie oszuka jak to potrafią kobiety same sobie wmawiać coś i w to wierzyć). Doświadczyłem i takich jak Ty i takich jakie ja proponuje. Zdecydowanie Adrianowi polecam te drugie :)
napisał/a: Adrian3d 2012-03-13 23:01
Napiszę może co dalej się wydarzyło. Przemyślałem sobie to wszystko, postawiłem jej ultimatum, że albo pójdzie ze mną na Policje i zgłosi to jako gwałt lub wykorzystanie seksualne, jęśli nie to po prostu ją zostawię. Jedynym dowodem który może potwierdzić jej słowa jest właśnie zgłoszenie sprawy na policje , innej opcji sam nie widzę. Zadzwoniła dzisiaj rano do mnie że w środe pójdzie ze mną na policje i wszystko tam załatwi, wiedziałem że to może zniszczyć jej życie, dowiedziała by się o tym jej mama, mogła by pójść jakaś plotka o tym że została zgwałcona, jednym słowem były by z tego powodu same nieprzyjemności. Pomyślałem sobie hmm, może zrobie tak że wejdziemy na komisariat, zobacze po niej czy naprawdę chce to dla mnie zrobić, i wtedy powiem jej żeby tego nie zgłaszała, że już jej ufam, i wierze w jej wszystkie historyjki.
Jednak po dłuższej chwili , przemyślałem sobie to wszystko na spokojnie, zadałem sobie pytanie, czy warto się angażować w zwiazek z taką kobietą ? Po tym wszystkim co mi zrobiła ? Na dodatek dzisiaj zadzwoniłą do mnie Olka , i powiedziała mi że rozmawiała z Dawidem o że on nagadał jej jakiś głupot. Jak można rozmawiać z człowiekiem który ją zgwałcił ?? Przecież to przekracza poza wszelkie normy rozumowania. Chyba powoli dociera do mnie fakt że to już koniec, w głebi serca jednak czuje że to wszystko jeszcze się jakoś ułoży i że będzie happy end, jednak te nadzieje robią się coraz bardziej złudne. Głowa i zdrowy rozsądek podpowiadają mi że podjołem dobrą decyzje, jednak serce cały czas się buntuje :( Podobno czas leczy rany- mam nadzieję ze i tak bedzie w moim wypadku.
napisał/a: lordmm 2012-03-14 10:47
Tak trzymaj, za miesiąc już spojrzysz na to trzeźwo i będziesz pewny, że podjąłeś dobrą decyzję odcinając się od chwasta.