Biseksualizm

Farizah
napisał/a: Farizah 2010-08-20 14:43
Witajcie!
Ostatnio co druga gwiazda przyznaje sie do biseksualizmu. Zaczyna to tez przenosic sie na nasze Polskie społeczeństwo.
W sumie to nie mam zdania o biseksualiźmie dlatego pytam was co o tym sądzicie? Jest to dla was odrażające czy może nie przejmujecie się tym?
capuccino90
napisał/a: capuccino90 2010-08-20 18:58
Dla niektórych dziwne jest to, że mam męża, będę miała lada chwila dziecko i... Jestem "bi"... Nie rozumiem zbyt co może być w tym odrażającego ale jak wiadomo każdy może mieć swoje zdanie... Dla mnie to całkiem normalne tak jak dla ludzi będących hetero jest normalne to że tacy są :)
Farizah
napisał/a: Farizah 2010-08-23 21:31
popieram całkowicie!
napisał/a: janet9 2010-08-24 09:18
a dlaczego zaraz odrażające?! co w tym takiego złego? ja nie mam nic przeciwko BI. a na gwiazdy nie ma co patrzec bo one gadają byle co byle tylko gazety o nich napisały, mylą byseksualizm ze zwykłą fascynacją
napisał/a: kasiulka00 2010-08-26 09:44
Witam. Mam pytanie które może wam się wydać dziwne, ale muszę go zadać. Jak myślicie czy mój mąż jest impotentem czy coś z nim jest nie tak?
Jesteśmy w związku 5 lat i nigdy nie urawialiśmy sexu. :(
Nigdy ani w czasie znajomości dalszej, poźniej bliższej, ani w czasie narzeczeństwa do niczego między nami nie doszło. Stale mówił poźniej, poźniej, później. Gdy byliśmy razem wieczorem czy to na wyjeździe czy w domu albo słyszałam, że go głowa boli, że coś mu dolega, albo, że jest zmęczony, i żebym go zrozumiała, że jest zmęczony, i po chwili zasypiał. Nieraz gdy on zaniedługo zasnął Ja lezac na łózku płakałam, i go nawet budziłam prosiłam, zeby chwile ze mna porozmawiał ze sie steskniłam i skoro jestesmy razem w danej chwili :( bo nie mieszkalismy razem ) to zeby to wykorzystac porozmawiac , pocieszyc sie soba, on sie wkurzał ze jest zmeczony i powinnam go zrozumiec i dac mu spokoj, zeby sie wyspał i odwracał się do mnie tyłem i zasypiał. Zadne wyjazdy nasze wspólne czy to gdy byliśmy sami czy ze znajomymi nie powodowały w nim żadnej ochoty bycia blisko ze mna. Nie wiem o co chodzi. :( Po ślubie też nie miał na to ochoty, nawet nie probował znalesc sposobu, miejsca i czasu by wieczorem byc blisko ze mna.
Prosze doradxcie co jest z nim nie tak. :(
capuccino90
napisał/a: capuccino90 2010-08-26 11:30
kasiulka00 myślę że powinnaś wybrać jeden dział i swoją wypowiedź tam zamieścić a nie zaśmiecać tym każdy możliwy temat... może jest gejem? nie wiem, ale wkurza mnie że gdzie bym nie wlazła wszędzie Twój post - jeden i ten sam... wrzuć na luz i nie spamuj !
napisał/a: wiesia5 2010-11-23 23:38
kasiulka, a może to trans...?
napisał/a: wikiXheh 2011-03-25 21:50
opis twojego posta mnie też na myśl przywołał homoseksualizm. Mam kolegę który jest gejem i nie chce się do tego otwarcie przyznać. Dlatego też otacza się wianuszkiem kobiet żeby tylko ukryć to kim jest i stwarza pozory normalnego faceta. Dużo gejów właśnie tak robi że zakłada normalne rodziny żeby utrzymać pozory (np. dlatego że zajmuje wysokie stanowisko w pracy)
Jesteś tylko człowiekiem i jak każdy masz swoje potrzeby. Szczera rozmowa i pytanie wprost to jedyny ratunek dla Ciebie.