Blagam Problem z dziewczyną

napisał/a: Kasia2010 2007-11-19 15:54
Tikitaki napisal(a):No tak tylko jest maly problem zgadzam sie z K & K tylko powiecie mi jak mam pisac o niej ja nia nie jestem staram sie zrozumiec co ona czuje bez przerwy o niej mysle mysle co moglo bolec a co cieszyc mysle co zmienic ale po wczorajszym rozstaniu kto ma sie pierwszy odezwac i kiedy ? Ja zrozumialem swoje bledy ... Dala mi niby szanse ale po 2 dniach zachowywania sie jak bym nie istnial odebrala mi ja... Co wydarzylo sie w te 2 dni Pomio tego ze wiedziala ze czlowiek nie zmienia sie od tak i tego ze dopiero sie pogodzilismy traktowala mnie jak powietrze i klamala ze wychodzi wz kolezankami ale nie bierze kom i nie mowi nawet po co i dokad (od tak zeby mi dopiec?) nie wiem. WIem jedno ze sie znwo poklucilismy niepotrzebnie... Moglem jej dac czs by no wlasnie czy zrozumiala by? a teraz kiedy do siebie nie piszemy i jak dlugo ma trwac cisza? za ile zacznie rozumiec jak mocno ja kocham i jam mocno ona kocha mnie (mam nadzieje ze kocha ale jestem tego niemal pewien wszystko poza klutniami na to wskazywalo) pozatym smutno mi bo podczas gdy czlowiek sie kluci wtedy nawet obrywa sie za to czego nie ma i nigdy nie bylo :(



Widocznie stwierdziła ze sie pomyliła,boi się ze znowu ja zawiedziesz nie jest tak łatwo od razu przebaczyć nawet jeśli się bardzo kocha.Jesli naprawdę zrozumiałeś o co chodzi walcz o nią moze bada czy naprwde jesteś wart i wystawia cię na próbę.
napisał/a: Tikitaki 2007-11-19 15:56
Dlaczego kobiety rozliczaja milosc przeliczaja analizuja ja matematycznie?
Pozatym byly i piekne chwile uwazam ze bylo ich znacznie wiecej. Problem polega na tym ze jestem pierwszym :( i co dalej co mam robic
napisał/a: stybia 2007-11-19 16:00
napisalam co dalej masz robic ale jesli nie czytasz to zycze powodzenia i tyle mojego wkladu/
pozdrawiam
napisał/a: takaXania 2007-11-19 16:00
a ja Ci powiem że nie masz na co liczyć. Ja- Twoja eks a Ty mój obecny partner.... z tym ze staż krótszy bo 1,5 roku.... i Bywało miło. nie powiem ze nie. Ale gdy coś go naszło potrafil zrobić, powiedzieć coś że tak mi w pięty weszło. Nie przytocze bo stwierdzicie ze jestem głupia i godze sie na ten związek.... Ale powiedzialam sobie ze już nie bedzie kwiatów, płaczu i przeprosin. Odwróce się na pięcie i też powiem ze nie kocham. Choć kocham. A wiesz dlaczego???? Bo to jest błędne koło i zawsze by już tak było. A życie mamy tylko jedno, wiec nie ma co.... zmarnować je sobie na własne życzenie? nie berdzo..... Pozdrawiam.
Szkoda że za późno zauważyleś jakim jestes szczesciarzem... bywa.
napisał/a: onlyXyou 2007-11-19 16:16
dziewczyny i chlopaku...dajcie już sobie spokój ze sporami...riki tiki weź trochę szacunku okaż więcej kobietom.i SZANUJ..
bo może nie szanowałeś ex. mimo ze robiłeś własnie wszystko...
Wiecie co mi sie podobało??i przypomniało,,,oglądałem ze swoja królewna już tyle razy film pt .Tylko mnie kochaj..i ostatnio też mi sie coś przypomina...
Najpiękniejszy tekst jaki słyszałem(słyszeliśmy) w życi...
-Zrobię dla Ciebie wszystko
-nie trzeba wszystko, tylko mnie kochaj;D
widzisz nie tylko ja to powiem i nawet ostatnio chyba Hania to napisała(co prawda mi) ale ...słowa to za mało...trzeba je popierać czynami..więc moze nie trzeba było okazać jej tą miłość nie koniecznie dając jej wszystko..a wystarczyło dać Serce.
napisał/a: Tikitaki 2007-11-19 16:21
Taka ania tyle ze ja jej nigdy nie obrazilem poza 1 razem za co na kolanach przepraszalem ostatnio... kłótnię wywodziły sie rożnie tyle ze ja je urywałem po prostu obrażając sie ...
Pozatym czytam watki Stybia ale za kilka dni to nie zamalo moze dac jej 2 tygodnie do mikolaja?!

Obejzalem wczoraj dziwny film TRZECI polecam kazdemu mi daje nadzieje choc sam nie wiem woc wierzyc bo on anie chce mi powiedziec nic ale pokazala mi rysunek to wystarczylo...
napisał/a: Aribeth 2007-11-19 16:42
Wiesz Tikitaki, współczóję Ci. Hmm, weź postaraj się z nią nie kłócić, nie obrażaj się na nią tylko spokojnie tłumacz tej dziewczynie co o wszystkim myślisz. Pogadajcie, szczerze to pewnie wiele się wyjaśni. Powiedzcia sobie co byście chcieli zmienić... I faktycznie szanuj ją i jej zdanie itd, itp... A w sumie to wszystko okaże się z czasem. Może przejdzie i jej i tobie? Może znajdziecie sobie obydwoje innych??? Nic nie wiadomo, poczekaj a zobaczysz co będzie dalej... powodzenia
napisał/a: Tikitaki 2007-11-19 16:57
Ari dzieki za wsparcie tlyko ze nie wiem jak teraz dalej bo to bylo tak jakos 5 sie zaczelo i dzis jest hmm 19 no i juz nie wiem jak to naprawiac koncza sie pomysly kiedy jak i ile czasu potrzeba
napisał/a: Ankaaaa 2007-11-19 19:43
dzieciak i tyle:) do tego piszesz z błedami- moze najpierw dorośnij a potem się
deklaruj:) ps. wiem, nie przeczytasz tego tekstu, bo nie zasłuzyłam na tą łaskę:)
napisał/a: Ankaaaa 2007-11-19 19:51
kochany Tiki taki- Ty ciagle masz jakies "tylko"...i ciągle piszesz, ze czegos nie wiesz... moze musisz sie zastanowic nad sobą głębiej, bo narazie nie wiem, czy sie cokolwiek zmieniles. miałes się z nią nie kłocic a ciagle sie kłocisz.lekcewazysz wszystkie rady na forum, i pytasz co masz robić- jak dziecko... nie masz wlasnego zdania? nie masz wlasnych pomysłow? ludzie, ktorzy tu pisza to nie pisza po to, zeby Cie obrazic, chociaz sprawiasz wrazenie kogos kto sie non stop o cos boczy bo nic co piszemy Ci nie odpowiada- tylko po co, zeby Ci dobrze poradzic. podziekowałbys za te rady, przemysła sprawe, zmienil sie natychmiast to pewnie mialbys u niej jeszcze szanse...zastanawialam sie dlaczego odebrala ci ta szanse po 2 dniach... ja mysle, ze dlatego, ze ty sie nie zmieniles, a to ze zrozumiales swoaj blad to za malo. i ona wie, ze inaczej nie bedzie. i chyba ma racje.
napisał/a: Tikitaki 2007-11-19 20:03
dzieciak bo pisownia ci nie odpowiada a mi sie nie chce poprawiac bledow moze a moze nie znam ortografi a moze ... skad wiesz kim jestem??
aniu ja wiem ze ty bys wszystkich chlopa zgnoila nie moj problem ja juz odtrzymalem chyba na tym forum maxymalna ilosc porad i wiecej sie nie da bo no cuz poziom jest jaki jest
podziekowac moge tym co konstruktywnie podchodza do tematu a nie uprawiaja polityke
napisał/a: Ankaaaa 2007-11-19 21:32
to co piszesz i jak piszesz zawsze cos o Tobie mowi.nie tylko przez błędy uwazam Cie za dzieciaka, ale za tego typu odpowiedzi jak powyzej:)