Ból - dlaczego i jak mu zapobiec?

napisał/a: vogue15 2011-06-24 00:24
Witam, mój problem dotyczy bólu podczas stosunku. Otóż kochałam się z moim chłopakiem paręnaście razy i za każdym razem na początku, podczas wprowadzania członka odczuwam silny ból, taki sam jak podczas pierwszego razu. W trakcie prawie nie odczuwam żadnej przyjemności, zależnie od ułożenia, czasem tak. Oprócz tego, że jeszcze nigdy nie osiągnęłam orgazmu (jeśli chodzi o orgazm łechtaczkowy, nie mam z nim żadnych problemów), martwi mnie fakt, że bardzo często odczuwam ból także w trakcie stosunku. Zauważyłam, że pojawia się, gdy członek "napiera" na przednią część pochwy, natomiast gdy na tylną, odczuwam przyjemność.
Chciałabym wiedzieć, co może ten ból powodować i czy można w jakiś sposób temu zapobiec?
napisał/a: ~gość 2011-06-24 02:45
A jak z nawilżeniem ? "Spinasz" się przed stosunkiem ?

Ja polecam wizytę u ginekologa i opisanie mu wszystkich objawów ze szczegółami.
napisał/a: vogue15 2011-06-24 12:25
Z nawilżeniem też nie ma większych problemów, chociaż muszę przyznać że na samym początku po stosunku miałam lekkie "obtarcia" na wargach sromowych przez co nie mogłam oddawać moczu i stosowałam Clotrimazolum.
Nie wiem, czy ma to jakiś związek ze sprawą, ale miewam powracającą co jakiś czas grzybicę pochwy, tyle że od czasu zbliżeń fizycznych jeszcze to schorzenie mi nie dokuczało.
Jeśli chodzi o spięcia, to mam przez to rozumieć stres, zdenerwowanie? Jeśli tak, to raczej mnie to nie dotyczy.
napisał/a: errr 2011-06-24 13:51
dobrze jest mieć pod ręką odpowiedni żel.
vogue15 napisal(a):Jeśli chodzi o spięcia, to mam przez to rozumieć stres, zdenerwowanie?
bardziej szłabym w kierunku tego bólu. Do tej pory zawsze Cię bolało, teraz już przez jakiś czas zawsze przed stosunkiem będziesz myśleć o tym że będzie boleć. Nawet jeśli nie myślisz w taki oczywisty sposób to spodziewasz się tego bólu, Twoje mięśnie się go spodziewają.
I się spinasz :)
W sensie mięśnie spinasz.
A więc rozluźnij się, wtedy poboli tylko w pierwszej sekundzie.
napisał/a: ~gość 2011-06-24 20:18
vogue15 napisal(a):po stosunku miałam lekkie "obtarcia" na wargach sromowych przez co nie mogłam oddawać moczu i stosowałam Clotrimazolum.
clotri nie jest na obtarcia ! a na grzybicę ! nie mozna ot tak sobie stosować leków.

vogue15 napisal(a):za każdym razem na początku, podczas wprowadzania członka odczuwam silny ból
czy wtedy jestes wystarczająco podniecona i 'wilgotna'?
probowaliscie dodatkowego nawilzenia - sliny chociazby, jakiegos zelu np durexa?

po 15 razach juz byś chciała miec pochwowy, gratuluję.. masa kobiet orgazmu uczy się latami.. a Ty dopiero zaczynasz (bo to Twoj pierwszy partner tak?).. daj sobie czas i ciesz sie tym co jest..
niektóre kobiety nie doswiadczają nawet łechtaczkowego..
napisał/a: ~gość 2011-06-24 20:32
vogue15, to ze nie masz orgazmu przez seks to wiele kobiet tak ma bo tego trzeba sie nauczyc...
a co do twojego porblemu to tez tak mialam- a kolejne bole sa wlasnie chyba spowodowane tym ze wiesz ze bedzie cie bolalo...
ja az czasem plakalam ale chcialam sie kochac ;)
dla mnie najmniej bolace pozycje to naj oboje lezycie na boku i tak jakby od tylu- na lyzeczke chyba lub 'od tylu' gdy ty jestes pochylona a on za toba leczy ;D
to tyle
mi przeszlo jak mielismy miesiac bez seksu to sie tak chyba stesknilam ze juz nie bolalo
napisał/a: vogue15 2011-06-24 23:14
Hm, to co innego polecacie na obtarcia?

Co do tego, że nie mam orgazmu pochwowego to nic, bardziej martwi mnie ten ból.
U mnie za to jest odwrotnie, najbardziej boli "od tyłu", a najmniej "na jeźdźca", gdy jestem odchylona do tyłu - wtedy jest najlepiej.
napisal(a):a Ty dopiero zaczynasz (bo to Twoj pierwszy partner tak?)..

Tak, pierwszy.

A jeśli już miałabym się czegoś obawiać, to prędzej tego właśnie, że nie będzie mi to sprawiać przyjemności, niż samego bólu.
Wydaje mi się, że nie jest to spowodowane brakiem nawilżenia - po pierwszym pchnięciu nie ma już większych problemów. Boli mnie głęboko wewnątrz. Martwi mnie to trochę, nie wiem czy to wada w budowie mojego ciała.
napisał/a: ~gość 2011-06-24 23:35
vogue15 napisal(a):Boli mnie głęboko wewnątrz.
co mi przychodzi do głowy:
partnerowi natura rozmiarów nie poskąpiła
mozesz miec tyłozgięcie macicy.. i niestety w niektórych pozycjach bedzie bolało dosyć mocno..

proponuję wizytę u ginekologa i opisanie objawów

jestes pełnoletnia?
napisał/a: vogue15 2011-06-24 23:39
Cóż, problem tkwi właśnie w tym, że pełnoletnia nie jestem i choć zdaję sobie sprawę, że wizyta u ginekologa jest mi bardzo przydatna, uważam to za ostateczność.
napisał/a: ~gość 2011-06-25 17:10
a jak z krzywizną Twojego partnera? bo mnie też od tyłu bolało aż wypracowaliśmy taką "metodę" że już nie boli
napisał/a: ~gość 2011-06-25 18:33
to niekoniecznie musi byc tylozgiecie bo mi lekarz powiedzial ze z moja budowa jest wszystko oki
jak dla mne to to jest nierozciagniecie w srodku bo po chwili juz nie boli