brak checi na seks u kobiety

napisał/a: ~Tomek" 2006-12-04 14:43
witam
postaram sie przedstawic sytuacje dosc krotko:
jestem z dziewczyna juz kilka ladnych lat (brakuje troche do 10).. sprawy
damsko meskie wiadomo jak wygladaja na poczatku..
potem nadszedl czas kiedy razem uczylismy sie seksu tzn ja bylem bardziej
doswiadczony wiec uczylem ja wszystkiego - kiedys to uwielbiala, czasami
nawet przejmowala inicjatywe..b.czesto jesli mielismy np godzine lokalu z
ktorego domownicy wybyli, umawialismy sie tylko na erotycznie spotkanko..
niestety przez wszystkie lata nie udalo mi sie przekonac jej do sprobowania
troche innych zabaw (seks oralny na mnie, bo w swoja strone lubi..) nie
mowiac o innych rzeczach.. kiedys probowala ale na tym sie skonczylo..
potem nastapilo kilka niemilych wypadkow, klocilismy sie dosc czesto, w
zwiazku z czym przerwa w seksie byla kilkumiesieczna.. postanowilismy sie
jednak pogodzic no i teraz usilujemy wszystko naprawic.. jednak seks jest
(przynajmniej mam takie odczucie) wymuszany, nie sprawia jej przyjemnosci
(tzn sprawia ale to nie jest tak ze nie moze bez niego zyc tak jak ja) nie
ma zadnej gry wstepnej oprocz kilku pocalunkow (ja ja pieszcze dotykam itd a
ona lezy jak kloda.. ta "gra wstepna" konczy sie na tekscie "daj
prezerwatywe".. laskawie przyodzieje mnie w gumke i potem oczywiscie nawet
sie nie raczy ruszyc.. albo sie polozy na plecy albo niechetnie wystawi
pupke i tak to wyglada..
dwa problemy - jak przekonac ja do tego zeby byla troche mniej egoistyczna w
lozku? (ja zajmuje sie nia kilka razy pod rzad na rozne sposoby.. ona nawet
mnie nie dotknie w "tamtych" okolicach) jak spowodowac u niej zwiekszenie
checi do seksu?
nie mowiac juz o seksie oralnym ktory ona uwaza za obrzydliwy i "nie do
zrobienia"
za kazda sugestie (rozsądną) z gory dziekuje


--
Archiwum postow odrzuconych: http://www.niusy.net/
napisał/a: ~RowerRanger 2006-12-07 22:59
Mon, 4 Dec 2006 14:43:31 +0100, na pl.soc.seks.moderowana, Tomek
wystukał(a):

> witam
> postaram sie przedstawic sytuacje dosc krotko:
> jestem z dziewczyna juz kilka ladnych lat (brakuje troche do 10).. sprawy
> damsko meskie wiadomo jak wygladaja na poczatku..
> potem nadszedl czas kiedy razem uczylismy sie seksu tzn ja bylem bardziej
> doswiadczony wiec uczylem ja wszystkiego - kiedys to uwielbiala, czasami
> nawet przejmowala inicjatywe..b.czesto jesli mielismy np godzine lokalu z
> ktorego domownicy wybyli, umawialismy sie tylko na erotycznie spotkanko..
> niestety przez wszystkie lata nie udalo mi sie przekonac jej do sprobowania
> troche innych zabaw (seks oralny na mnie, bo w swoja strone lubi..) nie
> mowiac o innych rzeczach.. kiedys probowala ale na tym sie skonczylo..
> potem nastapilo kilka niemilych wypadkow, klocilismy sie dosc czesto, w
> zwiazku z czym przerwa w seksie byla kilkumiesieczna.. postanowilismy sie
> jednak pogodzic no i teraz usilujemy wszystko naprawic.. jednak seks jest
> (przynajmniej mam takie odczucie) wymuszany, nie sprawia jej przyjemnosci
> (tzn sprawia ale to nie jest tak ze nie moze bez niego zyc tak jak ja) nie
> ma zadnej gry wstepnej oprocz kilku pocalunkow (ja ja pieszcze dotykam itd a
> ona lezy jak kloda.. ta "gra wstepna" konczy sie na tekscie "daj
> prezerwatywe".. laskawie przyodzieje mnie w gumke i potem oczywiscie nawet
> sie nie raczy ruszyc.. albo sie polozy na plecy albo niechetnie wystawi
> pupke i tak to wyglada..
> dwa problemy - jak przekonac ja do tego zeby byla troche mniej egoistyczna w
> lozku? (ja zajmuje sie nia kilka razy pod rzad na rozne sposoby.. ona nawet
> mnie nie dotknie w "tamtych" okolicach) jak spowodowac u niej zwiekszenie
> checi do seksu?
> nie mowiac juz o seksie oralnym ktory ona uwaza za obrzydliwy i "nie do
> zrobienia"
> za kazda sugestie (rozsądną) z gory dziekuje

rutyna rutyna i jeszcze raz rutyna. sprobuj kochac sie z nia w roznych
miejscach. sprobuj zupelnie po ciemku. zainwestuj w zapach ktory jej sie
bedzie podobal. ale chyba najwazniejsze - musisz sprawic zeby byla z toba
szczesliwa. kobieta nabiera ochoty na seks wtedy gdy jest szczesliwa. moze
romantyczna kolacja z winem i jakies smaczne jedzonko tez nie zaszkodzi.

--
Archiwum postow odrzuconych: http://www.niusy.net/
napisał/a: ~*ZBIG* 2006-12-07 23:48
Mam pytanie dodatkowe?
Czy ona miał kiedykolwiek orgazm?

--
Archiwum postow odrzuconych: http://www.niusy.net/
napisał/a: ~Anna LT" 2006-12-08 11:36


> za kazda sugestie (rozsądną) z gory dziekuje
w odróżnieniu od odpowiedzi na grupie seks (nie moderowanej)
ja napiszę coś innego
oczywiście nie można wykluczyć, jak pisała Aneta, że po prostu ona już jest
tym znudzona, nie kocha itd

ale kobiety są bardziej skomplikowane, może jeszcze zbyt świeże są wasze
kłótnie i dlatego ona nie ma zbytniej ochoty na seks
bo pamięta jakieś przykre słowa, to ją boli i o nich myśli, jak się
kochacie?
a z tym braniem do buzi też różnie bywa
to że ona nie chce nie oznacza, że zaraz cię nie kocha
to prymitywne rozumowanie
może mieć jakiś uraz
na przykład mogła podejrzec filmy pornograficzne w przeszłości i wydało jej
się obrzydliwe
mógł ją ktoś do tego zmuszać przed Tobą i ma teraz uraz do seksu oralnego
wreszcie może po prostu nie dbasz o siebie
niektóre kobiety wolą jak mężczyzna jest czyściutki i pachnący
niektóre jak pachnie samym sobą (chociaż takich nie znam)
czy bierzesz kąpiel przed seksem
jesteś zadbany itd itp i pachnący?
może ona czegoś takiego potrzebuje
może nalezy stworzyć jej jakąś otoczkę, jakiś nastrój
nawet jakies świece, muzyka

a najważniejsze:
Dlaczego z nią o tym szczerze nie porozmawiasz?
To pierwszy krok do bycia dobrymi kochankami: poznaj potrzeby, pragnienia,
marzenia tej drugiej połowy,
Czy chcociaż raz rozmawiałeś z nią co ją podnieca?
Dlaczego wasz seks jej już nie odpowiada?

Moim zdaniem skreślanie jej, bo Ci grupowicze tak poradzili byłoby głupotą,
jeśli Ty coś do niej czujesz...

Szczera rozmowa to jedyne lekarstwo
ludzie tutaj piszący jej nie znają i ciebie też
więc ty sam musisz na te pytania sobie odpowiedzieć
i sam rozwiązać swoje problemy
ty znasz ją od wielu lat
ty możesz z nią pogadać, dlaczego jest jak jest

pozdrawiam
anka



--
Archiwum postow odrzuconych: http://www.niusy.net/
napisał/a: ~młoda" 2006-12-10 21:44
u mnie w zwiazku jest podobnie w nasze wspolzycie wkradla sie rutyna.
potrafie przewidziec co moj partner chce mi w danym momencie zrobic. to
co napisales dokladnie obrazuje moje bycie z moim chlopakiem sadze ze
powinienes z nia szczerze porozmawiac ( tego wlasnie brakuje u mnei w
zwiazku ) przedstaw jej swoje pragnienia naucz ja piescic twoje cialo,
na poczatku bedzie do tego podchodzic niechetnie ale potem ja to
wciagnie, powiedz jej co najbardziej sprawia ci przyjemnosc, gdzie
powinna ciebie dotykac aby ciebie podniecic bzdura jest t ze faceci nie
potrzebuja gry wstepnej aby sie podniecic, janlepsze co mozesz dla niej
zrobic to zrob wspaniala kolacje albo zapros ja gdzies tak aby sie
wybawic potem wroc z nia do domu wescie wspolna kapiel a potem w lozku
piesc ja do woli a jak powie zebys dal gumke to nie zwracaj na to uwagi
albo powiedz ze ty rozwniez potrzebujesz pieszczot. podsumowujac JEDYNA
MOJA RADA JAKA SKUTKUJE ZAWSZE TO SZCZERA ROZMOWA Z SRUGA OSOBA, jesli
jednak nic juz nie jest wstanie wam pomoc zastanow sie nad rozstaniem
jest to napewno bolesne ale moze znajdziesz swoja prawdziwa polowke.
pozdrowionka i zycze powodzenia


--
Archiwum postow odrzuconych: http://www.niusy.net/
napisał/a: ~Tomek" 2006-12-10 22:53

> oczywiście nie można wykluczyć, jak pisała Aneta, że po prostu ona już
> jest
> tym znudzona, nie kocha itd

zapiera sie ze tak nie jest (tzn ze kocha)


> ale kobiety są bardziej skomplikowane, może jeszcze zbyt świeże są wasze
> kłótnie i dlatego ona nie ma zbytniej ochoty na seks
> bo pamięta jakieś przykre słowa, to ją boli i o nich myśli, jak się
> kochacie?

jest to prawdopodobne.. bo klocimy sie czesto ostatnio.. i sporo sobie
powiedzielismy..

> a z tym braniem do buzi też różnie bywa
> to że ona nie chce nie oznacza, że zaraz cię nie kocha
> to prymitywne rozumowanie
> może mieć jakiś uraz
> na przykład mogła podejrzec filmy pornograficzne w przeszłości i wydało
> jej
> się obrzydliwe

sam jej pokazywalem ale to juz po tym jak powiedziala ze "nie moze tego
zrobic" nie wie dlaczego..

> mógł ją ktoś do tego zmuszać przed Tobą i ma teraz uraz do seksu oralnego

to nie wchodzi w gre..

> wreszcie może po prostu nie dbasz o siebie

czysty, pachnacy, delikatnie wydepilowany.. kapiel zawsze przed seksem i
przed jakimkolwiek mizianiem sie..

> a najważniejsze:
> Dlaczego z nią o tym szczerze nie porozmawiasz?

rozmawialem.. "nie zrobie tego bo nie moge, nie wiem dlaczego" to raz, dwa
uwaza ze jak jestesmy pokloceni to nie ma ochoty na seks.. i ok niektorzy
tak maja ale jesli wszystko jest powiedzmy ok i dalej tak jest?

> Dlaczego wasz seks jej już nie odpowiada?

to chyba nie jest tak ze jej nie odpowiada.. bo dochodzi kilka razy (albo
dobrze udaje.. ale to nie ten typ udawaczy..)
ciagle jest zmeczona praca, praca pochlania jej praktycznie cale zycie moze
z niej czerpie przyjemnosc.. nie wiem

> Moim zdaniem skreślanie jej, bo Ci grupowicze tak poradzili byłoby
> głupotą,
> jeśli Ty coś do niej czujesz...

nie wiem juz sam.. jesli ktos przez taki czas wie czego oczekuje druga osoba
i na czym jej zalezy i nawet nie sprobuje tego dac, a do tego zabiera to co
bylo.. to chyba albo jestem nienormalny albo cos jest nie tak..

dzieki za szczera odpowiedz..


--
Archiwum postow odrzuconych: http://www.niusy.net/
napisał/a: ~*ZBIG* 2006-12-11 11:42
Dnia Sun, 10 Dec 2006 22:53:56 +0100, Tomek napisał(a):

> nie wiem juz sam.. jesli ktos przez taki czas wie czego oczekuje druga osoba
> i na czym jej zalezy i nawet nie sprobuje tego dac,

Kobieta nie powie ci wprost czego chce.
Na pewno nie jest tak że ona jest zimna i nieczułą na twoje potrzeby,
a ty nie masz sobie nic do zarzucenia!

P.S.
Szkoda że nie odpowiedziałeś na moje pytanie z poprzedniego listu.

--
Archiwum postow odrzuconych: http://www.niusy.net/