Brak ochoty na seks co robić

W 90% przypadkach obnizone libido jest spowodowane nuda w łóżku... Urozmaicenie tej sfery moze rozwiaza ten problem... A urozmaicic nie jest wcale tak trudno... Gdzies na forum czytalam o wspolnym ogladaniu filmików na http://tubesex.pl/ i przenoszeniu scen z ekranu do sypialni... Byc moze to jest tez dobre rozwiazanie... A dla mniej odwaznych moze kupcie sobie ksiazkowa kamasutre i zmiencie pozycje kochania?? No nie wiem jest bardzo duzo ciekawych rzeczy które można robic w łóżku i niekoniecznie musza to by jakieś mega perwersje czy fetysze.

karolina858 napisal(a):

Również przez jakiś czas nie miałam ochoty na seks. Moje libido było okropnie niskie. Myślałam, że jest to przejściowy problem, ale gdy utrzymał się on kilka miesięcy postanowiłam wypróbować tabletki ze sklepu http://kamagra-sklep.com/ tzw. viagrę dla kobiet. Odczułam dużą różnicę i byłam naprawdę zadowolona z efektów no i mój partner nie miał już żadnych powodów do narzekań. ;)

Znam to. Brak ochoty na seks może być też skutkiem ubocznym stosowania antykoncepcji hormonalnej. Libido spada, a średnio coś można z tym zrobić. Bo jak zrezygnować z antykoncepcji? Dużo czytałam na ten temat. Znalazłam całkiem fajny artykuł na kobiecosc.info.. Myślę, że ten problem ma wiele z nas...

Poszukaj coś na sexish ja ostatnio używam z partnerem żelu do masażu erotycznego i ochota na sex jest ogromna po tym

U mnie głownym powodem, dla ktorego zaczelam unikac seksu byla po prostu suchosc pochwy. Miałam bardzo duzo stresu i zle jadlam wiec mimo ochoty na seks nie potrafilam sie przemoc bo wstydzilam sie intymnch problemow. Kupilam niedawno mucovagin i powoli odzyskuje rownowage...co zreszta zauwazyl moj maz :)

U mnie z suchością pochwy nie było akurat problemu, w zasadzie wszystko było dobrze - tyle że libido=0 . Dociekałam przyczyn i wyszło na to, że miałam źle dobraną antykoncepcję. Jak zmieniłam na wkładkę Levosert to w końcu wszystko wróciło do normy, nabrałam ochoty na seks, co narzeczony przyjął z ogromną radością :)

Dziewczyny jeśli miałybyście problem z tabletkami anty to polecam zamiast asequrelli libido therapy.Brałam te tabletki i o wilee lepsze działanie od asequrelli ( no coż te tabletki maja jakiekolwiek dzialanie, a po asequrelli to bolała mnie ciagle głowa)
No i wypadałoby wybrać si ę do ginekologa jeśli to nie pomoże i zmienić tabletki.

Zmieniałam 2 razy ale po prostu mój organizm tak na tabletki reaguje. Ostatnio śmiałem się (trochę gorzko). że jest to najlepszy środek anty ponieważ sprawia,że sama nie mam zupełnie ochoty na seks podczas gdy kiedyś miałam i to bardzo duża. Kiedyś brałam stimeę i trochę pomagała ale potem przestałam bo nie chciałam się truć no i miałam wrażenie,że z czasem działa trochę gorzej...

To tak nie jest z libido therapy. Z czasem działały o wiele lepiej. Tak było u mnie.W pierwszym miesiącu zmiana na plus niewielka ale nie wiązałam tego z tabletkami.Potem było już tylko lepiej ponieważ z dnia na dzień ochota na seks wracała i w końcu po tabletkach wróciła do poziomu sprzed brania tabletek antykoncepcyjnych. O stimei słyszałam, dość mocno się reklamują ale powiem Ci, ze te o których tutaj piszę zostały mi polecone przez moja panią ginekolog a ona wiedziała raczej co poleca.

Też polecam libido therapy. Porównując do stimei to są o wiele bardziej skuteczne.